Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
MIYOKO - to jest żart, prawda?
W tym wieku absolutnie nie ma mowy o odchudzaniu! Do autora -proponuję mniej siedzieć prze komputerem,a zamiast tego pograć w piłkę i pojeździć na rowerze. W twoim wieku nie powinieneć mieć większych problemów z sylwetką, ponieważ rośniesz i twój metabolizm jest szybki. Wystarczy zwykła ogólnorozwojowa aktywność fizyczna oraz rezygnacja ze śmieciowej żywności.
Szacuny
4
Napisanych postów
386
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6636
"Aktywność w ciągu dnia : szkola
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : zero aby w szkole na w-f"
To co napisałeś u góry, jest niestety... smutną rzeczywistością dzisiejszych czasów.Zapisz się na jakieś sporty walki,albo coś podobnego i.. będzie ok a nawet lepiej.
Zgadzam się z poprzedniczką.Zacznij się ruszać - innego wyjścia nie masz.
Zmieniony przez - mamed89 w dniu 2008-05-05 10:21:22
Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
Święta racja...Jak byłam dzieckiem, to całe dnie skakało się w gumę albo w kręconkę albo łaziło po trzepakach, a w szkolnym sklepiku można było kupić co najwyżej drożdżówkę i oranżadę, a nie hamburgery,chipsy i colę. I nikt otyły nie był.
A teraz jak widzę na ulicy nastolatki, które zajmują się głównie strojeniem się i spacerowaniem po osiedlu z pakami chipsów, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Wielka szkoda, że nasze społeczeństwo idzie w takim kierunku...
Szacuny
4
Napisanych postów
386
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6636
Bo kiedyś całe dnie dziewczyny grały w gume,a chłopacy grali w noge od rana do wieczora.Teraz też tak jest.. tyle,że dziewczyny biegają po centrach handlowych,a chłopacy grają w noge... ale na komputerze.I później są takie tematy,jak Ty teraz zakładasz.Weź się w garść bo teraz masz do tego najlepszy okres aby zacząć coś trenować.Gdy obudzisz się za kilka lat... Ciężko Ci będzie to nadrobić.Później może być już za późno.
Napisz nam proszę co zadecydowałeś.Pamiętaj-ruch to zdrowie.Skorzystaj z tych rad,a na pewno dobrze na tym wyjdziesz.Trzymaj się, ucz się i ćwicz,a komputer odstaw na bok.Pozdrawiam...
Zmieniony przez - mamed89 w dniu 2008-05-05 10:44:57
Szacuny
8
Napisanych postów
444
Wiek
58 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
24489
Camel - SOG :).
Ja to pamiętam stan wojenny i kartki na mięso :). Jadło się to co wpadło a dla mnie było ciągle mało - kto mógł z najbliższej rodziny to oddawał mięcho ze swojej kartki dla mnie... :(. Takie czasy były. Słodycze też na kartki - żeby sobie porządnej pełnomlecznej czekolady podjeść krew oddawałem :). Z przetworami mlecznymi problemów nie było większych; a z mleka się ser robiło (teraz się nie da bo mleko jest pasteryzowane i nie zsiądzie się).
Ale fakt - na 40 chłopa w mojej klasie w szkole średniej tylko jeden był otyły (choroba) a i to nie w jakimś poważnym stopniu. Na przestrzeni tych 30 lat zmieniło sie bardzo dużo na niekorzyść - brak ruchu, aktywności, lenistwo młodzieży, podłe jedzenie, zły sposób odżywiania się, brak promocji sportowego stylu życia - w szkole średniej w mojej klasie tylko kilka osób na 40 chłopaków nie uprawiało czynnie jakiegoś sportu (czynnie czyli w jakimś klubie). No cóż, z jednej strony nie ma mody na zdrowy styl życia a z drugiej każdy chce wyglądać jak supermodel czy modelka postępując przy tym dokładnie odwrotnie niż powinni.
Ech... Nawet poziom i ilość godzin wychowania fizycznego w szkołach się zmniejszyły.
Cieszy jednak, że jest dużo ludzi, którzy starają się promować zdrowy styl życia - vide: doradcy na tym forum :).
Offtop się zrobił :).
tuslaw - jak Camel napisała: dużo ruchu, świeżego powietrza, gry w piłkę na podwórku, nie opuszczaj wf-u w szzkole; odżywiaj się zdrowo bez słodyczy, kolorowych napojów, chipsów, fastfoodów; jedz dużo nabiału, mięsa, warzyw, owoców a będzie dobrze :).
Szacuny
3
Napisanych postów
801
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2824
a ja jak miałem 13 lat to chodzziłem na siłownie. Tata trzymał żebym ćwiczył bardziej pod kątem rozciągania, przygotowywania do treningów, ćwiczeń nie chamujących wzrost. Ale nie podważam nikogo zdania.jak ktoś mądrze pokieruje bo nie bedzie wielkich szkód,chodź to co piszecie ma sens nawet więkrzy niż to co ja pisze
pozdrawiam
Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
Oj nie przesadzaj, to są tylko wymówki. Możesz przecież pobiegać, jeździć na rowerze, na rolkach, chodzić na basen...Możliwości jest wiele, dla chcącego nic trudnego. Nie wiem w jakiej "zagranicy" jesteś, ale może tym bardziej warto zwrócić uwagę na odżywianie, ale nie w sensie odchudzania, tylko doboru zdrowych produktów.