Szacuny
1
Napisanych postów
11
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
410
Ema!!
Moim problemem jest(podejrzewam)psychika.Chce rozwiązać ten problem być może nie jest zwiazany z głową.
Problem kształtuje się w następujący sposób:
W dzień meczu ligowego(czy to hala czy mecz na murawie trawiastej ) dopada mnie stres.Występuje "obficie" w momencie trwania spotkania.Skutki jakich doznaje czyli zmęczenie i nie możność koncetracji przeszkadza mi w grze.Normalnie na treningach aż gały trzeszczą od mej gry. Co robić?może są jakeś środki uspokajające dla piłkarzy,czy wogóle zawodowcy biorą takie specyfiki?a może to braki kondycyjne powodują ogólny paraliż,no ale czesto biegam za piłką!KOcham tę gre i niechce przez własną słąbość rezygnować z niej,wiem że stać mnie na więcej
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1
Witaj,
Będąc sportowcem zawsze jesteś w największym stopniu ograniczany swoimi własnymi możliwościami. Trafniejsze jest wręcz stwierdzenie, że jesteś ograniczany swoim wyobrażeniem o własnych możliwościach.
Aby przygotować się mentalnie do tego, by osiągnąć sukces w sporcie musisz zmienić swoje podejście i sposób myślenia na taki, jaki mają mistrzowie! Teraz Twoje myśli powinny wyglądać tak:
1. DLA MNIE NIE MA GRANIC
2. MAM SWÓJ CEL
3. JESTEM MAKSYMALNIE SKONCENTROWANY NA KAŻDYM FRAGMENCIE GRY
4. PRACUJĘ NAD SWOIMI BŁĘDAMI
Nie chcę wypisywac tu zbyt wiele, żeby nie przeładowac forum :)
Szacuny
0
Napisanych postów
2021
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6887
Oj to nie tylko Twój problem , do niedawna dotyczyło to całej naszej reprezentacji no ale od kąd jest Leo tych obaw zdaje się już nie ma.
Jeżeli chodzi o Ciebie to co przeżywasz byle mecz dużym stresem ? Gra towarzyska nie powinna Cię stresować bez większej stawki . Co innego jak gra sie o coś . No ale wtedy już trzeba umieć sobie radzić ze stresem a że ten występuje to normalne Nie wiem czy są jakieś środki uspakajające dla piłkarzy , nie znam takowych .
Zmieniony przez - Chilavert w dniu 2008-02-04 13:27:06
Praca trenera jest jak molo , zawsze kiedyś się kończy :)
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
291
skoncentruj sie na grze ,musisz sie wyłaczyc na otoczenie(widownie) juz przed meczem ,koncentracja ta ma byyc ukierunkowana na wypełnianie zalozen taktycznych kttore nakreslil trener, nabierz pewnosci siebie i odwaznie podejmuj decyczje!!Pozdrawiam!!!
Zmieniony przez - skniard w dniu 2008-02-06 01:14:52
Szacuny
1
Napisanych postów
11
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
410
nie wale kunia!! ale uprawiam sexu duzo hehe. tak poważnie,nie można np zażyć persenu?nie rozluźni mnie i otępi do tego stopnia że gra będzie nie możliwa. Przecież piłkarze też maja niektorzy słabą psychike
Szacuny
0
Napisanych postów
2021
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6887
Moim zdaniem w ogole dziwne jest to że się stresujesz aż tak meczami . Przecież nie są one o jakąś wielką stawke zatem nie wiem skad u ciebie ten duży stres . Masz słabą psychike chyba jak tak się dzieje . Psychologa odwiedź może ten ci coś doradzi , jak podchodzić do meczu . Zazwyczaj to każdy ma swoj sposob na odstresowanie się a sposobów jest milion dwiescie Włącz sobie mp3 przed meczem z konkretną muzą i powinno być zdecydowanie lepiej .
Praca trenera jest jak molo , zawsze kiedyś się kończy :)
Szacuny
0
Napisanych postów
3130
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
18793
Mati
Poszedłem z kolegami ze szkoły na turniej piłki nożnej na hale sportową. Stawką było wyjazd na turniej na Węgry. Bardzo sie stresowałem i nie mogłem skupić. Kiedy trener wpuścił mnie na boisko zmarnowałem 4 okazje. I obrazu zeszyłem z boiska. Potem wchodziłem na 4,5 minut i to mnie jeszcze bardziej wybijało z rytmu. Ostatni mecz był najważniejszy nie weszłam na boisko a moja drożyna miała 2 miejsce. Potem przyszedłem do domu i cały dzień ryczałem. Nie wiem co się stało. Stres mnie zjadł. Na boisku trawiastym jestem nie do zatrzymania. A na hali jakoś tak dziwnie nie wiem czemu. To był najgorszy dzień mojego życia nigdy tak nie grałem. A byłem jednym z najlepszych zawodników mojej drożyny a na boisku najsłabszy<płacz>
Szacuny
0
Napisanych postów
2021
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6887
tak to już jest ... czasami lepiej by bylo nie wiedzieć o co się gra
Gdyby psychikta nie istniala w pilce noznej to może Polska repr. nie dostala takich batów od Portugalii na MŚ 2002 jak i wynik z Koreą moglby byc lepszy .
Potem był mecz z USA już o nic i odrazu jaka odmiana 3:1 do przodu
Praca trenera jest jak molo , zawsze kiedyś się kończy :)
Szacuny
3
Napisanych postów
167
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1531
dana124 - który sezon grasz w klubie?? na początku każdy ma problemy związane ze stresem(ja też) skoncentruj się tylko na grze nie myśl o niczym innym i z czasem samo przejdzie:)