Mcnugets z Mcdonalda co sadzicie?

Lepiej niech zje te mcnugetsy niz nic, jesli jest na masowce i sie latwo nie zalewa.

a ja jestem zdania ze lepiej jakby sobie jednak to odpuscil. ten kurczak wstepnie jest mielony, suszony, mrozony, mielony ponownie, nasaczany tluszczem konserwantami oraz wypchany skrobia, soja maka nastepnie formowany, panierowany, mrozony, smazony w glebokim oleju a nastepnie podawany tobie w restauracji

czyli nic innego tylko jeść

a co sadzicie na temat chinskich potraw np kurczak w ciescie ? wydaje mi sie ze jest to troche zdrowsze niz mc donald sam nieraz jak sie spiesze jem chinszcyzne

kurde, nie rozumiem takich pytan. przeciez w takim ciescie moze byc doslownie cokolwiek. kosmici, biedne dzieci z afryki, brud spod palcow lub twoi starzy - w takiej ilosci nasyconego tluszczem i przyprawami zmielonego kurczaka nic nie poczujesz. skad my mamy wiedziec, czy to kurczak z hodowli ekologicznej czy zmielone zwloki z cmentarza? ale zapewniam cie, ze zdrowe jedzenie w restauracji zaczyna sie od pewnej ceny, dosc wysokiej, nawiasem mowiac, ceny.

Zmieniony przez - zluo w dniu 2008-03-10 12:54:54

Zmieniony przez - zluo w dniu 2008-03-10 12:55:22

ok przekonałes nie teraz juz tylko filet z kuraka;)

po prostu stawiajcie na zarcie w ktorym ciezko o jakies przekrety. wszelkie alpejskie kombinacje typu hamburger, kebab czy produkty typu "zmiel wszystko i bedzie za***iscie" sa z gory podejrzane ;)

Najlepiej popatrzeć też na cenę, mówi sama za siebie. Policz sobie ile jakieś danie powinno kosztować, aby rzeczywiście było w nim wszystko okej + zysk dlatego kto to oferuje. A bary szybkiej obsługi to nie instytucje charytatywne, czymś muszą nadrobić, aby móc konkurować ceną. Jak ktoś już wczesniej zauważył prawdziwe jedzenie w porządnej restauracji słono kosztuje...

Zmieniony przez - Camel84 w dniu 2008-03-10 13:45:05

nie chciałbym sie chyba dowiedzieć, co tkwi w tym chińskim cieście i czemu jest to nieskazitelnie biały i gładki produkt, który przypomina kurczaka