Od razu zaznaczam, że dawno temu zakładałem niemal identyczny temat, ale nie chce bawić się w archeologa, więc zakładam nowy.
Po prostu odpowiedzi z starego tematu niewiele wyjaśniły.
Problem tkwi w tym, że szykuję sobie powoli dietę redukcyjną, ale przez swoje ograniczenia żywieniowe bardzo wiele świetnych źródeł białka odpada. Dlatego proszę o pomoc w zalezieniu alternatywnych.
Ogólnie to nie jestem w stanie przełknąć:
- ryb (tu wchodzi tez w grę alergia, więc wszystkie odpadają)
- drobiu (po prostu nie cierpię, zmuszałem się, ale to silniejsze ode mnie)
- dziwactw typu wątróbki, tatar itp.
W zasadzie z mięsa jem tylko chuda szynkę i jakieś kotlety, ale wiem, że trudno to nazwać wartościowym pożywieniem. Ogólnie to nie lubię mięsa, ale wiem, że to podstawa i nie zamierzam z tego rezygnować.
Zdaje sobie sprawę, że innymi dobrymi źródłami białka są jaja i nabiał. Na tym jednak długo nie uciągnę. Zastanawiałem się jeszcze nad mięsem (takim jakie jest w kotlecie schabowym) tylko, że nie w żadnej panierce tylko czyste mięso położyć na piekarniku elektrycznym i niech się smaży na tym bez żadnego tłuszczu i innych dodatków. Ma to ręce i nogi? Macie jeszcze jakieś inne propozycje? Może coś z soi, fasoli, brokułów?
Aha no i ostatnie pytanie:
Ile dziennie można zjeść średnich kurzych jaj i nabiału (przyjmijmy sera białego).
Z góry dzięki za odpowiedzi
Zmieniony przez - Hattori w dniu 2008-03-05 23:30:49