hej melduje sie po chorobie,
bylo ciezko, ale zwalczylam, udalo sie nie wziac nawet glupiego paracetamolu, wolalam uwazac, mama czytala o badaniach nad
Cynkiem do ssaniaw formie chelatui jego zbawiennym wplywie na leczenie infekcji gardla, kupialam taki i moge polecic. W ciazy max 2tabsy dziennie, gdyz dawka dla ciezarnych dzienna to 15mg a 1 tab to 7mg.Plukalam szalwia, pocilam sie, pilam lipke, bez i gra
nadal czuje awersje do miesa, w jakielkolwiek formie, nadrabiam rybami (w ziolach), soczewica, jajkami itp
za 2 tyg poznam plec, hura! trzymajcie kciuki za dziewczynke.
Martuccarzeczywiscie, lekarz homeopata-laryngolog w Pl na wage zlota, jak ognia unikam antybiotykow, szczegolnie chodzi mi o dzieci, u nas na katarek byle lekarz strzela torpedami, zamiast przemyslec sprawe.
trzymaj sie cieplutko, jak sie czujesz?