Szacuny
7
Napisanych postów
255
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5237
Wiesz chyba wiem kim jestes, czy to czasem nie Ty pomagales mu na poczatku w prowadzeniu tych treningow? Taki krotko sciety o ile dobrze pamietam, chyba ze sie mysle... bo tez bylem na kilu treningach...
Teraz na boks chodzi tylko kilka osob... przychodzi nawet czasem kilkukrotny mistrz ukrainy, za***.... koles, wymiata.
PS ostatnio dosyc czesto korzystam z Twoich rekawic...lap za nie soga.
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarl ten nie zyje..."
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarł ten nie żyje..."
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mnie nie ma w Darlowie 3 lata .Trenowale u Jacka Oyama Karate w Darlowku gdzie byly treningi dla zaawansowanych.a w Morskiej gdzie byly treningi dzieci czasami prowadzilem trening i wyzywalem sie na starszych poczatkujacy ktorzy tez tam przychodzili a byli za stre byki zeby cwiczyc razem z dziecmi[woleli sensei anie bo ja bylem dla nich jak nocny koszmar he,he].kiedys bylo w Darlowku w cholere dobrych gosci,ale wszystko rozjechalo sie po studiach i innych zagranicach za praca.obecnie nie ma takiej ilosci dobrych zawodnikow jak za moich czasow.coz ,urok malych miast,wyszkolisz takiego,gosciu zaczyna byc naprawde niebezpieczny i sruuuu w polske na studia lub za praca.moje rekawice to czerwone skorzane allright 10 i 12.dawno nie rozmawialem z Jackiem i nie wie co sie dzieje w Krolewskim Miescie.Bede dzwonil niedlugo do Jacka i kaze Mu potraktowac Cie "specialnie"
MIREK
Szacuny
7
Napisanych postów
255
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5237
Hmmmm te rekawice mnie zmylily...
teraz sa osobne treningi i Jacek wlasnie chyba ma slabosc do tej oyamy bo nas cos olewa :( tzn czasem jedzie do morskiej na trening zamiast do nas, no ale coz, wlasnie Twoimi rekawicami sie naparzamy a co do specjalnego traktowania jestem za gdyz chce sie czegos nauczyc...
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarl ten nie zyje..."
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarł ten nie żyje..."