ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami
the adrenalin is what keeps you alive
1-idź do lekarza!(tylko nie daj się zbyć)
2-zły trening brak podstaw !(mt.)
3-zmień trenera!!!!
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
brak podstaw w mt ? myslisz ze zawodnikom nie zdazaja sie obite piszczele ? podczas sparingu, zadaniowek ? w kazdej sekcji sie zdaza
www.bjj.bialystok.pl
Pozdr.
sztuki walki to sport urazowy,ale na treningu trzeba wiedzieć jaki i co!walki na ringu to co innego!
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
poza tym zerknij, ile w tym dziale jest postow z pytaniami o piszczele,kontuzje piszczeli itd, uwazasz ze wszyscy ktorzy maja z tym problem maja zlych trenerow ? taki juz jest ten sport...
Zmieniony przez - obelixik w dniu 2008-02-22 22:37:54
www.bjj.bialystok.pl
Pozdr.
dlatego jesteśmy taką potęgom w sztukach walki!
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
Podpisuję się pod przedmowcami, wiele razy widziałam, jak trener opieprzał napalaonych początkujących, żeby lżej się kopali, a ci jak tylko się odwrócił, znowu swoje Trener to nie jest niania,żeby pilnował każdego czy sobie kuku nie zrobi (zreszta to fizycznie niemożliwe), jak ktoś go nie słucha to już jego problem.
I jeszcze jedno, masz jakiekolwiek doświadczenie w MT? Jeśli nie, to proponuję żebyś się na ten temat po prostu nie wypowiadał.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
trenerów mamy rozmaitych jedni są lepsi,a inni gorsi wiem,że to polska i nie wszystko zależy od nich,robią to co mogą.no ale często to nie wystarcza,brak kasy,sprzętu,obozów,odżywek...
o strachu czy grupa przetrwa i czy będzie z tego kasa nie wspominając!tak więc w większości przypadków tak to wygląda,że trzeba jechać z programem szkoleniowym żeby się adepta nie nudziło! i to co powinno trwać w muay thai 1rok trwa najdłużej 3 miesiące!!!
oczywiście pewnie nie wszędzie,ale...sami uczciwie powiedzcie?
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html