Jak chodzi o kaloryczność diety wpierw bym rozpoczął z bilansem na zero później ew. zmniejszał kalorie. Więc proponuje tak zrobić i obserwować organizm jak zareaguje.
Ile ważysz bo tych kalorii wyszło coś tragicznie mało.
edit:
śniadanie 7.00
płatki owsiane 60g zalane
300ml mleka
jajko na twardo
(cherbate będe brał do szkoły w butelce i przed lekcjami łykne)
// dałbym 2 jajka będzie więcej białka i tłuszczy (byle się bilans zgadzał)
10.30 (w szkole)
chleb razowy posmarowany masłem z wędliną
popijam kefirem
rodzynki 20g
//mało białka, dorzuć jakieś źródło, tłuszcze zdrowe to samo
12.30 (też w szkole)
jem obiady więc zabardzo odemnie to nie zależy,
ale często jest kurczak z kaszą lub ryżem lub ziemniakami(tu nie zbytnio, ale ryż brązowy też często jest)
oczywiście też zawsze sałtka jest albo pomidory
(w piątek zawsze jest ryba)
a i jeszcze często jest zupa ważywna
15.00 (w domu)przed treningiem (robie a6w tylko)
1 papryka czerwona
bananan
bułka z tuńczykiem w sosie wląsnym
30g orzechów włoskich
oliwa z oliwek
//jak nie jesteś w stanie zjeść ryżu/makaronu/kaszy to daj
pieczywo razowe/pełnoziarniste z tłuszczami też nie szalej w tym posiłku.
18.00 po treningu
pierś z kurczaka(lub ćwiartka)
kasz gryczana
21.00
2 jajka na twardo
30g pestek ze słonecznika
//mało białka tutaj, sporo tłuszczy
Skoro już masz dziennik posiłków, zerknij na tłuszcze tak żeby proporcje kwasów tłuszczowych były mniej więcej równe. Dorzuć warzyw do diety
Zmieniony przez - Chaczyk w dniu 2008-02-20 15:44:12