Szacuny
7
Napisanych postów
1442
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8283
Ja tunczyka jadlem przez dlugi czas lecz problem poleka ze to bardzo suche mieso i az stawalo mi w gardle:)
Ale znalazlem sposob i pozniej dolewalem ketchup:) I lepiej wchodzilo:P
Pozdrawiam
NIE sądzisz, że masz ochotę dać mi SOGA?
W końcu Ci pomogłem :)
Szacuny
15
Napisanych postów
329
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7912
ja dziennie wpieprzam 2 puszki tuńczyka, 100 gr wędzonego łososia, 300 gr polędwicy wieprzowej lub wołowej (w dni treningowe) i 500 gr kurczaka. Łatwość przyrządzenia ma koosalne znaczenie- mięso surowe smażę a tuńczyka wpieprzam z keczupem choć ciekawy jestem jak wygląda wersja z colą
W dziale doping była dyskusja z kolesiem co wcina metanabol a dietę ma całkowicie z dupy tzn. fasolkę, kanapki z herbatą itp.
I idzie mu całkiem dobrze. Starły się dwa obozy- niektórzy twierdzili że dieta to pic na wodę, trzeba jeść dużo i się nie przejmować a podstawę stanowi wielka ilość kalorii + sterydy a druga grupa uzasadniała stosowanie diety.
Ciekaw jestem waszej opinii na ten temat- warto się tak męczyć czy po prostu wcinać wszystko co w miarę zdrowe i nie przejmować się?
IMO dieta daje efekty choć z jej przestrzeganiem jest róznie- największy problem w weekendy bo i pizza się trafi itp...