Spoko, ja tam się nie znam na tych procentach... Zresztą ostatni miesiąc obżerałem się nieźle słodyczami i trochę mnie to "nalało"
teraz znowu odrzuciłem słodycze... Oj jest ciężko, wcześniej dłuuugo prawie ich nie jadłem a ostatnio na tych studiach niczego sobie nie żałowałem - tak to jest, człowiek spróbuje i ani się obejrzy a będzie walił nawet wieczorem kilkanaście ciasteczek albo tabliczkę czekolady z orzechami
No a poza tym to niepotrzebnie się zbulwersowałem, bo przecież zajrzałem do Twojego profilu (sobaman) i widzę, że dopiero zaczynasz przygodę z siłownią. Ok. Ja tam wiesz siłki w ostatnie 2 lata robiłem max 3miesiące\rok a reszta tylko na macie dlatego też wyniki siłowe mam słabe
- ciągi i przysiady dopiero zaczałem nieco ponad 3 miechy temu po dwuletniej przerwie, dlatego wyniki siłowe są tak małe - zresztą patrz profil. A dużo muszę ładować kondychę a to kiepsko wpływa na mięśnie dlatego mam ich tak mało. Poza tym cieńko ze mną muszę się wziąść za siebie
- za dużo myślę, sypiam po 3-4 godziny na dobę (choć jak mogę odsypiam w dzień) a dochodzi jeszcze czasami alkohol, zioło... Ale choć do pewnego stopnia się ograniczam to nie będę rezygnował, ponieważ nie uważam za stosowne wyrzekać się czegoś tylko dlatego że trenuję.
Za to mogę wam obiecać ładną sesję wakacyjną gdzieś koniec lipca - sierpień. Postaram się wyjść większy i wyrzeźbiony.
Pozdrawiam
Człowiek po to ma wolną wolę, by dokonywać samodzielnych wyborów i nikt nie powinien wpływać na jego decyzje póki nie szkodzi innym. Oznacza to także branie odpowiedzialności za własne czyny
Son Gochan Moderator działów doping i sztuki walki.