nie uzywalem zadnej diety, po prostu jadlem mniej i staralem sie nie jesc po godzinie 18:00.
Cwicze codziennie - 100 pompek, 150 brzuszkow, 20 minut na rowerku stacjonarnym, rozpietki i podnoszenie na biceps hantlami 5kg. Ostatnio wyczytalem, ze bardziej oplaca sie cwiczyc pare razy w tygodniu niz ciagle, wiec od jutra zamierzam cwiczyc 4 razy w tygodniu silowo (pompki, hantle, ekspander), a brzuszki i jazde na rowerze bede robil nadal codziennie.
Prosze o jakies wskazowki jak zrzucic te sadlo z brzucha i ud.
Do dyspozycji mam ekspandera, rowerek stacjonarny, hantle 1.5,3 i 5kg oraz kawalek podlogi :P
z gory dziekuje