Najzabawniejsze sytuacje z apteki!%-)

popros o witaminy i cie zaciagnie na zaplecze...

Nie, no ****a niemożliwe Myślałem, że tak się dzieje tylko w filmach porno

sicilia uwierz ze to to jeszcze nic, jak bys wiedzial co sie u nas w miescie dzieje to by ci szczena opadla

moze ona zbiera material genetyczny a potem sprzedaje do banku spermy

hehe czemu ja zawsze spotykam stare i wysluzone farmaceutki

K***a chyba sie przeprowadzam do chełmna

Ja miałem taką sytuacje kiedyś : Miałem legalnie recepte od lekarza, a w sumie matka miała na lek o nazwie Mefacit - jak zapewne wiecie lekarze strasznie mazgrolą na tych receptach. Pisało mefacit ale te pierwsze dwie litery były najwyrażniejsze Me jak metanabol i to i to pakowane po 20 tabsów,więc biore recepte i naginam do apteki. Daje babie recepte ta patrzy i przynosi mefacit a ja do niej co Pani mi tu daje przecież tu jest napisane wyraźnie metanabol i jej literuje me ta na bol ona leci do kolezanki ( innej farmaceutki z apteki) i jej pokazuje recepte i coś gadają,po chwili podchodzi do mnie i mówi ze to przepisał neurolog to jednak bedzie raczej Mefacit,a ja dalej swoje ze to na bank Metanabol. Poszła na zaplecze z tym po chwili wraca i mówi abym poszedł ponownie do tego lekarza i poprosił o ponowne wypisanie recepty

Było to pare lat temu

Timo jak to dobrze ze to muwisz ja jestem tez z chełma ...zgadnij gdzie nidługo zajrze.......

niektore wy***ana

NeverNow ale ta pani podobno robi pale jak masz przynajmniej 42 w bicu

no to kupi se igły i szczykawki