a co za roznica czy beda przed czy po?
JEST I TO BARDZO DUZA-BEDZIESZ MOGL UZYC W MARTWYM WIEKSZEGO CIEZARU-A TYLKO TO SIE LICZY.
(jakbys wiedzial troszke wiecej o treningu,to bys takich glupot nie pisal!)).
hahahahah nie no zastanów sie troche
przeciez to czysta fizyka
niby dlaczego miałbyś wziąść więcej na martwy robiąc go przed bicepsem i np klatką
totalna bzdura, może jakies statystyki na ten temat prowadzisz?
Szanuje, że masz porzadne podejście do treningu, podchodzisz do treningu bardzo metodycznie tak jak i ja, nie unikasz ciężkich podstawowych ćwiczen, ale to co Ty piszesz to już jakiś fanatyzm.
"Ja robie mc na koncu bo po mc/przysiadach zle mi sie robi reszte treningu. Nie mowie ze robienie na poczatku jest złe ale generalnie jesli chodzi o przyrosty nie bedzie miało to większego znaczenia. "
PATRZ J.W
patrz j.w
NAJWAZNIEJSZE SA TE CWICZENIA,KTORE POZWALAJA NA UZYCIE NAJWIEKSZYCH OBCIAZEN...CZYLI ZLOZONE,WIELOSTAWOWE-TO ONE POWINNY BYC ZAWSZE NA POCZATKU,KIEDY NIE JESTESMY JESZCZE ZMECZENI.
wiem ze najwazniejsze sa
podstawowe cwiczenia, ale w moim przypadku gdy zrobie martwy ciąg jestem zdeka zajechany i nie potrafie włożyć wystarczejąco wysiłku w pozostałe partie(tylko nie mów zaraz, że mam słabą wole albo coś)zostawiam sobie martwy na koniec i potrafie dać tam z siebie wszystko
(chyba mozna cie zrozumiec,bo z twojego zdjecia widac wyraznie,ze juz niedlugo bedziesz mial wieksze lapy,niz nozki))BEZ URAZY) wyraźnie to tego nie widać, bo widać jedynie dolną część uda, dla Twojej wiadomosci przysiady robie z równym zaangażowaniem jak bicepsy
EDIT: pozatym to moja sprawa jak ja chce wyglądać, wielkie uda 70+ są mi zbyteczne i wcale nie jest to zgodne z moim kanonem piękna jak i kanonem który panował w czasach gdy tak popularny był trening FBW na które sie tak powołujesz.
"nie popadajmy w skarjność w drugą strone tzn robienie tylko
1)cos na dol ciala
2)jakis rodzaj wyciskania na gorne partie.
3)jakis rodzaj ciagu na gorne partie.
na pewno nie rozwinie ramion jak i łydek nie oszukujmy sie "
NIE?A KIEDYS TYLKO TAK CWICZONO I BYLO OK.
POGADAJ TROCHE Z GOSCMI Z DZIALU "alternatywna droga",MOZE ONI CI LEPIEJ WYTLUMACZA,NIZ JA.
a Później cwiczono inaczej i tez jest ok.. co to za argument w ogóle (tylko nie mow ze kiedys nie brano sterydów
)
EDIT : Ps. Dawni mistrzowie tez robili ćwiczenia na ramiona w swych programach FBW.
Z osobami z AD często rozmawialem i popieram ich działalność jednak ich podejście nie jest tak skrajne jak Twoje, czepiasz sie szczegółu który ma marginalne znaczenie w dodatku traktujesz mnie jakbym nie miał pojęcia o tym, że podstawy są najlepsze.
"wypełnij profil"
NIE WIDZE TAKIEJ POTRZEBY.
ZOSTAW TAKIE TEKSTY DLA MLODYCH,KTORZY PIERWSZY RAZ.
ZRESZTA...POSZUKAJ,JUZ COS BYLO.
nie chce mi sie nic szukać
A O MARTWY NALEZALOBY ZACZAC OD SAMEGO POCZATKU,POKI OPERUJESZ WZGLEDNIE MALYMI CIEZARAMI.
TYLKO ZADBAJ O FACHOWY INSTRUKTAZ.
tu sie zgadzam
pisząc DUŻYMI LITERAMI rozumiem, że krzyczysz...
moja riposta to nie atak
jestesmy po tej samej stronie barykady
pozdro
myslisz o progresji czy np co 3-4 treningi zwiekszyc troche obciazenie na kazdym cwiczeniu?
moze być, dodawaj instynktownie
a pomysł z treningiem AB jest moim zdaniem doskonalym pomyslem
jeszcze do tego dodać zmienne zakresy powtórzeń w kolejnych dniach i mamy doskonaly plan (polecam lektóre treningu wodyna 15-10-5)
Zmieniony przez - Yarekbboy w dniu 2007-12-07 21:34:28