Combat Aikido

że co proszę?
Pewnie Caviar lepiej by Ci kopt to wytłumaczył jak wykonuje się i jak działa dźwignia łokciowa zwana ikyo jeśli źle piszę może mnie również poprawi: w aikido najważniejsze jest wyniesienie atakującego w jujitsu pewnie większy naciska kładzie się na nacisk na łokieć a to mi się szczególnie podobało że na treningach sensei zwracał uwagę właśnie na ten aspekt aikido oprócz solidnie założonej maszyny prostej zwanej dźwignią itd. Dlatego jpy wydaje mi się, że mam prawo pisać o technikach combat aikido.
Odnośnie świnki morskiej. Nie chce mi się, ale muszę co do nazwy. Będzie to pytanie retoryczne. Z czym kojarzy się wam nazwa tej organizacji: Combat Poverty Agency. Według Twojego sposobu myślenia kopt to ani organizacja charytatywna ani bojówka Młodzieży Wszechpolskiej – kto takie nazwy nadaje? Zrzućcie ograniczenia schematów, z którymi się spotkaliście w Polsce. Do niedawna można było sądzić że spie…j dziadu jest obraźliwym zwrotem… no może to nie najlepszy przykład. Ale nie chce mi się znowu przypominać o organizacjach combat aikido na Filipinach o słowie combat używanych przy stylach walki takich jak tai-chi, hapkido czy karate. A dla mnie lepiej brzmi "walka aikido" niż "samoobrona aikido" czyli nie self coś tam tylko combat.
Jeszcze do jpy: AZCA powstało dopiero w 2005 – mnie skusiły plakaty combat aikido wywieszane w Przemyślu w roku 2003. A myślę, że zanim się goście zabrali za robienie CA mieli jakąś koncepcję już wcześniej.

Zmieniony przez - densetsu w dniu 2007-11-07 08:41:12

Zaskoczyło mnie Twoje zdanie: Wszystkie "chwyty" są z combat aikido Jeżeli chodzi Ci o modyfikację techniki to ok, jeżeli o jej pochodzenie, to cholernie daleko od ok Na marginesie, Cavior miał okazję parę dźwigni mi założyć

Proszę czytać uważnie moje posty - miałem na myśli "działanie" technik pisząc że są z combat aikido. Tylko się nie czepiaj słówek. I tak tym razem poświęciłem b. dużo czasu by wyczesać tą odpowiedź.

Hmm za bardzo przywiązujecie uwagę do nazwy... - A czy nazwa nie powinna precyzować, nowemu adeptowi, tego czego może się spodziewać po danej SW

...Combat w nazwie kojarzy się oczywiście z systemami typu combat (Combat 56, Krav Maga)... - Co za zbieżność skojarzenia z moimi

Mi osobiście się wydaje, że nazwanie tego stylu Combat Aikido miało na celu wskazanie praktycznego zastosowania go w walce (moja subiektywna opinia)... - A mi osobiście się wydaje, że nazwanie tego stylu Combat Aikido miało na celu przyciągnięcie potencjalnych adeptów którzy są zainteresowani systemami które mogą zastosować w walce na ulicy (moja subiektywna opinia)

Można było go nazwać Self-Defence Aikido i pewnie byłoby lepiej... - Znów zadziwiająca zbieżność z moim zdaniem Już wkrótce nasze myślenie stworzy jedną jaźń

Każdy ma skojarzenia na jakie go stać. Z drugiej strony dobrze że się jednoczycie mniej będzie kłótni. Osobiście jednak nie spotkałem się z organizacjami self defence aikido natomiast z organizacjami combat aikido owszem. W dodatku podoba mi się bardziej ta nazwa i wolę ją od np real aikido czy też modern aikido.

Zmieniony przez - densetsu w dniu 2007-11-07 11:30:41

też wolałbym żeby takie muay thai nazywywało się bardziej kwieciście, np styl żurawia puszczającego pawia, ale co zrobić. Ponazywali i posprzątane. Takie życie

Przypomne jeszcze publikację w internecie (serwis www) nazwany własnie www.combataikido.com a nie sefl coś tam, ale mogę do znudzenia przypominać i powoływać się na istniejące organizacja i sformuowania - kilka osób tutaj ma zakodowane coś innego.

Jestem instruktorem CA w Rzeszowie i wszystkie techniki jakie pokazuje nauczył mnie sensei W. Pikor z Jarosławia.

to: Cavior
jeżeli chcesz przyjść i zobaczyć jak wyglądają treningi to zapraszam. Informacja na stronie (nie będę robić reklamy jak będziesz chciał to znajdziesz).

to all:
mam nadzieje ze dyskusje na nasz temat nie beda wygladac jak na innych ogólnopolskich forach bo tamte były najczesciej smieszne..

pozdrawiam
Krystian Kolasa

Krystian, przypominam: nikt tu nie mówi, że świnki morskie są nie fajne, tylko że nazwa trochę nietrafiona Nasze argumenty już przedstawialiśmy i nie ma co do tego wracać. Z mojej strony pełna życzliwość

Rozmowa rozbija się o dwie rzeczy:
-na ile techniki aikido w "Combat Aikido" wykonywane są "po aikidocku"?
-jaki procent arsenału adepta to rzeczywiście aikido?

Aikido jest stylem spójnym-podobnie jak judo czy bjj. Jednakże-jeśli ktoś chce połączyć kilka różnych rzeczy spójnych, musi trochę każdą z nich "nagiąć" by pasowała do reszty.

Przykładowo: zawodnik MMA to nie jest uderzacz, który w klinczu "przestawia się" na zapasy a w parterze na BJJ. Nie wystarczy trenować raz w tygodniu MT, raz BJJ a raz zapasów-trzeba jeszcze umieć to połączyć, umieć płynnie przechodzić od jednego do drugiego. Tak samo tutaj-każdy styl wyrabia inne nawyki i moim zdaniem nie da się harmonijnie tego połączyć, nie zmieniając kształtu danego elementu składowego, metodyki itd.

edit:

Czy jest jakaś sekcja CA bliżej Krakowa? W sumie chetnie bym zobaczył z bliska

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-11-07 11:51:57