Szacuny
10
Napisanych postów
2603
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31404
MattKK nic do was w najbliższym czasie nie napisze, bo ma złamany obojczyk po spotkaniu z QUEBLO
410 No właśnie o to chodzi - normalnie jestem spokojny, nie da rady mnie sprowokować, ale jak mam naprawdę zły humor, albo nie jestem do końca trzeźwy to bardzo łatwo reaguję na wszelkie zaczepki... Nieśmiertelność mi się załącza po alko, albo po naprawdę ciężkim treningu - jestem po prostu królem świata
Szacuny
3
Napisanych postów
221
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1689
Do mnie każdy moze mowić co che - na pewno poza slowną ripostą nic nie uzyska. Jak wypiję to jeszcze trudniej wyprowadzić mnie z równowagi niż na trzeźwo.Ale - jest jedno ale - kiedy ten ktoś mnie dotknie fizycznie, obrazi dziwczynę z którą jestem .... - przestaję się kontrolować, akcja 100% i nikt nie jest w stanie mnie od tego dzialania odwieść! Przez jedną z takich akcji straciłem dziwczynę - powiedziała, że się mnie boi i w związku z tym to nie ma sensu.
Szacuny
30
Napisanych postów
1358
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22408
Mnie w****ia jak ktos jest na***any i mysli ze wszystko mu wolno.Ostatnio szedlem w nocy i widzialem grupke podpitych studentow.To jeden mnie minal bo do kolezanki biegl.To niepatrzyl sie czy ktos jest przed nim.I mnie lekko potracil.W sumie olalem to ,bo rozumiem ze spruty byl.I sie czlen niekontroluje
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
MENTALNOŚĆ - nowy spampost tradycyjnych
Qeblo, nie mogłem ich złapać bo musiałem ubrać butki i zbiec z 3 piętra
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
4
Napisanych postów
305
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5861
Ogólnie kontroluje sie nikogo nie potrącam z bara i nie prowokuje.Ale jak mam zły dzień jestem w****iony to generalnie wtedy wszystko mi wisi i jest mi obojętne czy będe musiał sie bić czy dostane czy nie i kłopotów wtedy nie omijam.A s****ysyny które zaczepiają chłopaka z dziewczyną to najgorsze ścierwo i dla nich nie ma litości!
Szacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270713
MattKK nie udawaj
A tak serio nie szturchnąłem nikogo z bara,ale za to jakas podpita laska startowała do mnie i do kolesia ze swoim facetem(tzn ona startowała a facet ją uspokajał...)
wywiazała sie bardzo kulturalna i treściwa rozmowa...
Ja ide,gadam z kolesiem i bzlugnąłem sobie...
Ona: Co jest,jakiś problem???
Ja: No
Ona: Co???
Ja: g****
Ona cos tam odbąknęła ale już nie słyszałem...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"