SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak boksować w worek?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 31548

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 195 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 905
yang: zlituj sie nade mna - pisz krocej. Ciezko sie rozmawia z kims kto na 2 zdania odpowiada scenariuszem filmu fabularnego.

Widze natomiast u ciebie wypowiedzi w stylu: wsrod was poczatkujacych, mam wiele dowodow i niezaprzeczalnie racje.

Wiec odpowiadamy ci: TAK! JESTES SUPER!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 221 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1689
stahoo - z ciebie taki specjalista jak ze mnie astronauta. Piszesz takie bzdury, że ja się zapytam moderatorów jakim cudem ty jesteś doradcą skoro nie masz pojęcia oczym piszesz, bo piszesz bez sensu i tak samo doradzasz.
To tyle mam do ciebie.

Zmieniony przez - Yang30 w dniu 2007-10-20 22:13:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 197 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2211
j/w
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 158 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 9250
Yang30 racja...taki co nauczyłby się SW bez pomocy kogokolwiek z zewnątrz, zdarza się raz na 100lat, są wyjątki ale o takich nie ma co dyskutowaać. W sumie racja, to co kolega wyżej pisał, jeśli się naprawdę postarać to zawsze można wydybać trochę hajsu na opłacenie treningu, tylko trzeba mieć naprawde mocne chęci!!(PS. ale bez tego w SW chyba niczego nie osiągniesz). Im dłużej trenuje tym bardziej widoczne są dla mnie błędy jakie popełniam, ale przecież to na błędach człowiek się uczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 305
brak kasy jest problemem, ale faktycznie mozna jakoś uciułać, natomiast prawdziwym problemem jest BRAK KLUBU BOKSERSKIEGO I INNYCH SW bo np ktos mieszka, tam gdzie mieszka i tam nic nie ma..... i nawet w okolicy nie ma zeby dojechac(d0 40km). i co wtedy?? tu jest nuda i tu sa problemy z "nadmiarem energii" więc taka naparzanka w worek, to jest wyjście. Yang słusznie uwaza ze moze to nic nie dać, bo się wali "z cepa", ale przynajmniej tego "cepa" sie troche wyrobi :) a poza tym na youtubie jest troche filmików instruktażowych, mozna co nieco podpatrzeć. a z drugiej strony, to gdy dojdzie do walki na ulicy, czy każdy z was walczy tak jak go trener uczył, wszystko technicznie cacy....nie sądze, zazwyczaj wychodzi z tego szarpanina, naparzanka, lecą cepy i kopy i gdzie tu technika..
pozdrawiam wszystkich, i z racji tego ze wybory - zycze wszystkim trafnego wyboru
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 207
Moim zdaniem Yang ma całkowitą rację, ale popatrzcie tak jak kolega wyżej napisał, np ja mieszkam w woj. Opolskim, do najbliższej szkółki mam 48km, bilety miesięczne za drogie by były, jeszcze nie posiadam prawka ani samochodu więc nie mam możliwości rozwoju:< Chciałbym trenować boks, ale najwcześniej to za +/- rok gdy będę mógł zdawać na prawko i jakiekolwiek auto załatwić do dojazdów. Wiadomo że znający się na SW powiedzą aby przez te półtora roku ćwiczyć kondycje i siłownia ale tak sie nie da przetłumaczyć jeśli dusza chce a ciało nie może :p
Zastanawiam się obecnie nad kupnem worka, mam 2 kumpli z którymi boksujemy ale też nigdy nie trenowali pod okiem trenera, więc nie wiem czy to ma jakikolwiek sens. Te 18filmów instruktażowych w sumie nie da wiele ale jakiekolwiek podstawy teorii można ogarnąć przed jakimś bezsensownym sparowaniem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 682 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 18323
Może i ja do specjalistów nie należę, ale ja zanim zapisałem sie do sekcji trenowałem +/- rok w piwnicy na worku oglądając setki filmów instruktażowych walk itp. Szczerze mówiąc ćwiczyłem codziennie po 1h -1,5h. I ze złych nawyków nałapałem tylko brak skrętu przy sierpowych po prostu weszło mi ze wale samą ręką i już , gdy poznałem technikę w sekcji codziennie nadrabiałem to treningami na worku u siebie jednocześnie poznając nowe techniki w sekcji z którymi miałem już wcześniej do czynienia. Teraz ćwiczę w sekcji 1 rok no i mogę powiedzieć ze jestem jednym z najlepszych w grupie. Wszystko zależy od tego jak sie przykładasz do treningów domowych.. .. Najlepiej by było jakby ten ktos poznał techniki w sekcji pochodzil kilka miesiecy no a potem przezucil sie na worek co oczywiscie nieda mu tego co by nauczyl sie w sekcji ale lepszy rydz niz nic

Całym zdaniem jestem ze Stahoo, inni mogą se jechać ja będę po swojej stronie bo wiem czego nauczyłem sie trenując w piwnicy ( technika, sparingi , worek ).

Oczywiście Respect dla Yang30 i innych ale moje zdanko jest inne



Zmieniony przez - Konr4d w dniu 2007-10-21 10:10:05

Zmieniony przez - Konr4d w dniu 2007-10-21 10:10:52

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 197 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2211
Bastyliano ale przynajmniej tego "cepa" sie troche wyrobi :)

Jak sobie wyrobisz tego "cepa" to przejedz sie do klubu i go wyprobuj.

czy każdy z was walczy tak jak go trener uczył, wszystko technicznie cacy....nie sądze, zazwyczaj wychodzi z tego szarpanina, naparzanka, lecą cepy i kopy i gdzie tu technika..

Wyobraz sobie ze po to sie cwiczy aby nie uderzac wlasnie tak jak napisales, pozatym po pewnym czasie nie bedziesz potrafic cepa wyprowadzic bo bedziesz juz mial nawyki z klubu, Nie wmawiaj komus czegos czego nie robi.

bengi Jezeli nie ma np klubu bokserskiego to mozna poszukac innych.

. Wiadomo że znający się na SW powiedzą aby przez te półtora roku ćwiczyć kondycje i siłownia ale tak sie nie da przetłumaczyć jeśli dusza chce a ciało nie może :p

na worek cialo moze isc a na biegi silownie nie ?


Na worku mozna tylko szlifowac to co sie juz potrafi, za to nic nowego sie nie nauczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 305
z tym wyrabianiem cepa to raczej żart był...<lol>
fajnie ze Konr4d napisał, bo wprowadził troche inny punkt widzenia, ze mimo wszystko coś tam mozna poprawić/wyćwiczyć trenując nawet w domu. Może pytanie powinno brzmieć: .."czy trening w domu na worku NAPRAWDę nic nie da"..patrząc na post Konr4d'a odpowiedź "nie", nie jest zupełnie oczywista. tak czy siak, podejrzewam, ze ci co nawalają w worek w piwnicach dalej będą to robić, bo lepsze to niż nic, ważne aby sobie krzywdy nie robili i chyba przede wszystkim ważne jest to, co ich do tego motywuje...nie kazdy chce byc Michalczewskim i rekreacyjne "pykanie" worka jest jakimś sposobem na aktywność. Od czegoś trzeba zacząć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 197 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2211
OK ale niech nie pisza albo mowia potem komus ze cwicza np BOKS.

Zmieniony przez - gr4nat w dniu 2007-10-21 12:55:38
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

rekawice

Następny temat

sklepy zapaśnicze koszalin okolice.

WHEY premium