http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Wyciągasz temat sprzed 8 miesięcy po to by nie napisać nic odkrywczego... Człowieku, co Ty wiesz o ninjutsu, poza filmem na NG, gdzie rzeczywiście Glen Levy pokazał jedną technikę ucisku na nerw-oraz to, jak trzyma równowagę?
...
Napisał(a)
Nachi1989 - twoja wypowiedź jest jak żywcem wyjęta z jakiegoś filmu o sztukach walki klasy co najwyżej "b" i nie ma się do realiów życia nijak - powiem tylko że są takie i jeszcze lepsze techniki o jakich nie skyszałeś, ale jest jedno ale, a mianowicie jedno znać takie techniki, a calkiem co innego umieć je zastosować prawidłowo na żywym przeciwniku w realnej walce - to jest prawie nie mozliwe!
to co napisaleś dla mnie wygląda tak jakbyś streszczał jakiś komiks o SW i to tyle.
Zmieniony przez - Yang30 w dniu 2007-10-17 22:18:58
to co napisaleś dla mnie wygląda tak jakbyś streszczał jakiś komiks o SW i to tyle.
Zmieniony przez - Yang30 w dniu 2007-10-17 22:18:58
...
Napisał(a)
po co odświeżasz temat skoro nie masz nic konstruktywnego do przekazania? takim spamerem to nawet ja nie jestem
...
Napisał(a)
vtserafin: mam Cię trzymać w parterze, czy na dźwigni w stójce?
Yang: on przywołał film na National Geographic, gdzie rzeczywiście przedstawiciel ninjutsu pokazał dwukrotnie ucisk na nerw... tyle, że raz było to uderzenie w nerwy idące pod ramieniem(dość prosta technika, pojawia się np na hapkido), a drugi raz-nacisk na szyję obezwładnionego na ziemi przeciwnika. Bo na poruszającym się, agresywnym napastniku bym tego nie próbował...
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-10-17 22:30:20
Yang: on przywołał film na National Geographic, gdzie rzeczywiście przedstawiciel ninjutsu pokazał dwukrotnie ucisk na nerw... tyle, że raz było to uderzenie w nerwy idące pod ramieniem(dość prosta technika, pojawia się np na hapkido), a drugi raz-nacisk na szyję obezwładnionego na ziemi przeciwnika. Bo na poruszającym się, agresywnym napastniku bym tego nie próbował...
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-10-17 22:30:20
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
I właśnie o to mi chodziło - są techniki nacisku na punkty akupresurowe, gdzie efektem nacisku może być, paraliż, utrata przytomności, zwiotczenie mieśni oraz inne - ale to można wykonać praktycznie na pokonanym przeciwniku - te punkty są tak małe, że nawet jak ktoś się nie rusza to trudno trafić, a co dopiero podczas walki. To nie ma nic wspólnego z realną walką - zastosowanie takiej techniki może się udać w walce jedynie przypadkowo. Techniki te służą do obezwładniania przeciwnika a nie do pokonania go w walce! W walce można się bez tego całkowicie obejść.
...
Napisał(a)
ale to można wykonać praktycznie na pokonanym przeciwniku - te punkty są tak małe, że nawet jak ktoś się nie rusza to trudno trafić, a co dopiero podczas walki.
Fakt. W aikido pojawia się zasadniczo tylko jedna technika bezpośredniego ucisku na nerw (pośrodkowy, w przedramieniu), która jednak nie jest samodzielną techniką a częścią większej całości (yonkyo, wychylenie z równowagi i dźwignia na łokieć/ramię). Częścią, mającą wywołać ból-ale jednak częścią którą dałoby się pominąć(tym bardziej, że każdy ma ten nerw w trochę innym miejscu-na mnie próbowały dziesiątki osób, w tym czarne pasy-a technika udała się RAZ!). Choć przyznaję, że gdy się udała (robił to instruktor z mojej sekcji, 20 lat praktyki), to prawie dwie doby "nie miałem ręki"-nie dość, że bolała i chodziły po niej "mrówki" to jeszcze nia miałem nad nią kontroli. Następego dnia po treningu podniosłem kubek z herbatą-a dłoń bez ostrzeżenia czy mojego udziału-sama się otworzyła. Nabrałem wtedy szacunku do techniki
Fakt. W aikido pojawia się zasadniczo tylko jedna technika bezpośredniego ucisku na nerw (pośrodkowy, w przedramieniu), która jednak nie jest samodzielną techniką a częścią większej całości (yonkyo, wychylenie z równowagi i dźwignia na łokieć/ramię). Częścią, mającą wywołać ból-ale jednak częścią którą dałoby się pominąć(tym bardziej, że każdy ma ten nerw w trochę innym miejscu-na mnie próbowały dziesiątki osób, w tym czarne pasy-a technika udała się RAZ!). Choć przyznaję, że gdy się udała (robił to instruktor z mojej sekcji, 20 lat praktyki), to prawie dwie doby "nie miałem ręki"-nie dość, że bolała i chodziły po niej "mrówki" to jeszcze nia miałem nad nią kontroli. Następego dnia po treningu podniosłem kubek z herbatą-a dłoń bez ostrzeżenia czy mojego udziału-sama się otworzyła. Nabrałem wtedy szacunku do techniki
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Mój nauczyciel nacisnoł mi punkt koło łopatki i nie byłem w stane zgiać ręki w łokciu, a takze palców, na szczęście potrafił to odblokować. Nauka polożenia punktów akupresury, oraz w jaki sposób je pobudzić, zastopować, oraz jakie będą efekty jest integralną częścią tego co ćwiczę - potrafię wykonac kilkanaście technik ataku na takie punkty, w moim stylu jest takich technik koło 30 (specjalnie do tego przystosowanych - do tego celu), ja się szczegolnie nie koncentruję na nauce tego. Z racji malej praktycznej przydatności traktuję to jako urozmaicenie treningu i tylko tak.
...
Napisał(a)
Wiem, że to niezbyt praktyczne-ale mi się takie techniki podobają, nie wiem czemu. Mają w sobie "to coś" Mimo wszystko-sztuki walki to dość szerokie zagadnienie, dużo szersze niż prosta nauka ciosów i rzutów. Znajomość słabych puntów ludzkiego ciała na złe nikomu nie wyjdzie-a sądzę, że może pomóc.
Czy w Twoim stylu na te punkty wykonuje się nacisk-czy raczej uderza się w nie? Tzn. takim dość wrażliwym punktem jest np punkt troszkę poniżej mostka-tyle, że nie spotkałem się z techniką nacisku na niego-za to uderzenie w niego jest dość powszechne.
Czy w Twoim stylu na te punkty wykonuje się nacisk-czy raczej uderza się w nie? Tzn. takim dość wrażliwym punktem jest np punkt troszkę poniżej mostka-tyle, że nie spotkałem się z techniką nacisku na niego-za to uderzenie w niego jest dość powszechne.
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Tak wogóle całe ciało jest pokryte kilkoma tysiącami punktow akupresurowych, do SW mozna wykożystać kilkaset - na mostku nie ma takiego punktu, większość tych punktów jest na plecach oraz szyi bokach ciała, a także na stopach i rękach. Najbardziej "popularnych" i dających najbardziej spektakularne efekty jest kilkadziesiąt punktów - dają przerózne efekty do zatrzymana akcji serca włączne, porzez paraliże rożnych czesci ciala po glupie tiki, są też oczywiście takie punkty (leżą zawsze symetryczne po drugiej stronie ciała) co wyłanczają dane działanie. Jak wcześniej pisałem te punkty są małe, oraz często w nienajłatwiej dostępnych miejscach (np pod pachą), oraz na róznej "głebokości" jesli tak to można określić - mam tu na mysli to że z różną intensywnością należy zadzialac na każdy taki punkt aby to mialo skutek. Właśnie tym spowodowane jest to że potrzebne do tego są różne techniki. Efekt mozna uzyskać poprzez normalny nacisk na ten punkt (zapomnialem dodac że punkty akupresurowe kazdy ma w tym samym miejscu) z odpowiednią siłą - jeśli zadziałamy za slabo labo za silno to albo nic się nie stanie albo stanie się coś czego nie oczekiwaliśmy. Tyle technik w moim stylu jest właśnie efektem tego że te miejsca są w różnych cześciach ciala oraz potrzebna jest odpowiednia sila nacisku - techniki te powstały w celu hipotetycznej mozliwości zastosowania ich w walce - nacisk na dany punkt w moim stylu wykonuje się palcem wskazującym dloni ulożonej w dloń modliszki (właściwie to ulożenie nazywa się głową modliszki) - specyficzne zwinięcie palców, gdzie jeden leży na drugim ale nie centralnie tylko na brzegu i te palce zwinięte są do srodka - nie umiem lepiej opisać, w każdym razie ten uklad dloni pozwala uderzać tak jak pięścią tylko jest znacznie więcej technik, oraz palcami.
Polecane artykuły