Otóż czytam na temat tego tuńczyka i czytam i nic z tego nie wiem Chodzi mi o to, czy mogę go szamać w posiłku potreningowym? Od razu po treningu pije białko, a tak za 30-45 minut tuńczyk z ryżem albo na ciemnym pieczywie? Co myślicie?
Dietę mam taką 50-50, tj. śniadanie jajecznica, w szkole pieczywo z szynką z indyka i serem, obiad "co ugotuje mama " (przeważnie ziemniczki i jakieś mięsko +sałatka jakaś, więc przed treningiem raczej może być?), no i po treningu chciałbym tego tuńczyka, najlepiej jakby można było go na jakieś pieczywo dać, no i na noc ser biały.
CEL: masa
Pozdrawiam,
AdolfiQ