Sztuki walki dla "chłystka"

Z tym że by się czuł lepiej to się akurat zgodzę.

formozus odpowiedz sobię na pytanie: W jaki sposób chcesz zwiększyć "poczucie własnej wartości"? dzięki treningowi na siłowni czy może trenując sztuke walki? tak na marginesie podkreślę że pierwszy wariant będzie kosztowniejszy (dieta jednak kosztuje) ale w jednym jaki i drugim zapewnie trzeba będzie dać z siebie wszystko aby coś osiągnąć

skończcie te dywagacje Panowie
jednemu będzie tak innemu inaczej a racja leży gdzieś po środku

Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2007-08-21 09:59:47

A nie lepiej być i dopakowanym i wyszkolonym?? ja też waże 87 kg i nie mam problemów z połączeniem przyrostow masy z cwiczeniem mma mimo że trenuje je 5-6 razy w tygodniu. Powiem więcej: Siłka fighterowi nie jest potrzebna. Przy odpowiedniej suplementacji i ćwiczeniu sportow takich jak zapasy czy bjj przyrosty masowe są zauważalne i to w tych partiach ciała które przy walce najczęściej się przydają tj. plecy, barki kaptury, kark, triceps, uda, łydki i dupa. Do tego mięśnie nie sa spompowane i efektywniej współdziałają ze sobą.

Cwiczenia na siłowni mu sie przydadzą tylko nie na mase ale np wytrzymałość ,nie musi mieć do tego rygorystycznej diety (kosztownej) wystarczy że będzie miał siłę na trening.

przy jego wymiarach moim zdaniem jego masa po treningach SW + siłowni i zdrowemu jedzeniu powinna sie zwiększać.

najlepszym rozwiązaniem będzie: SW + siłownia tak jak pisze vtserafin

zagdzam się panowie że połączenie mogło by przynieść bardzo pozytywny skutek z tym że autor zapewne ma błyskawiczną przemianę materii sądząc po wadze (chyba że niewiele je posiłków i prowadzi niezdrowy styl życia)wiec gdyby trenował obie dyscypliny i nie dostarczał odpowiedniej ilości pokarmów według zapotrzebowania jak i nadwyżki przeznaczonej na przyrost masy mogłoby sie to dla niego skończyć "redukcją ciała". obojętnie co autor postanowi trenować wg mnie musi wziąść pod uwage diete bo "czegoś nie da się zbudować z niczego"

Właśnie chodzi mi o to, że mam szybką przemianę materii, a dieta też nie jest zbyt zróżnicowana i zdrowa - chociaż ostatnio porzucam powoli chemię typu oranżady gazowane, jakieś słodkości, zupki chińskie i inne gówna po ułożeniu diety chyba początek będzie najtrudniejszy, z reguły jestem niejadkiem i mało jem, ale miałem już w życiu taki czas, że sam z siebie zacząłem w ilościach hurtowych pochłaniać wszystko, co jadalne

Zawsze na wakacjach u rodziny (w podlaskim) jadłem masakrycznie dużo, a mimo tego mało tyłem - już u mnie w domu (na Śląsku ) nie mam takiego apetytu i w ogóle nie tyję - może to wina powietrza, nie wiem

Zastanawiam sie, czy najpierw stosować przez kilka miesięcy dietę, poobserwować, czy w ogóle ileś tam przytyję, a dopiero potem trenować - żeby się nie okazało, że zacznę chudnąć jeszcze bardziej, jak zacznę stosować dietę, chodzić na siłkę i sw jednocześnie. Jak mnie zaraz do jakiejś roboty nie oddelegują to zacznę układać dietę

Formozous na diete nie ma mocnych, jak nie ma efektów to dodajesz kcal i tak aż do skutku.I jak masz zamiar zacząć ją stosować to lepiej odrazu ćwiczyć.Masa przyda się każdemu ale lepiej żeby waga powoli dobijała do góry i było to w miare czyste mięcho niż nabrać 20 kg tłuszczu. Wbrew pozorom odpowiednio się odżywiając idzie spowolnić swoją przemiane materii.

Gr4nat: Nie wydaje mi się żeby siłownia mogła wyrobić komuś wytrzymałość do sztuk walki. Do tego trzeba wielu twardych walk, i ćwiczeń z własnym ciałem bez żelaza.

vtserafin
: Nie wydaje mi się żeby siłownia mogła wyrobić komuś wytrzymałość do sztuk walki. Do tego trzeba wielu twardych walk, i ćwiczeń z własnym ciałem bez żelaza.

piszac silownia do SW mam na mysli trening wytrzymalosciowy np STACJE
, cwiczenia z obciazeniem wlasnego ciala + praca na sprzecie (worki,tarcze...itp).

vtserafin
ćwiczeń z własnym ciałem bez żelaza. - MOZNA z zelastwem tylko na malych obciazeniach, oczewiscie te cwiczenie jest wykonywane dynamiczne.

co nie zmienia faktu ze twarda walka (jak napisales) jest lepsza ale wiadomo ze to juz na SW bedzie.

Jezeli by cwiczenia na silowni nie pomagaly to zawodowi zawodnicy by nie cwiczyli na silowni.