==> BIAŁKO - fakty i mity <==

Ellis na pewno masz racje. Powszechnie wiadomym jest, ze cukrzyca zwlaszcza ta nieleczona bardzo uszkadza nerki o otylosc rowniez. Chociaz w przypadku tych chorob to nie tlyko nerki zostaja uszkodzone bo szereg innych narzadow tez. Nie zaglebialem sie nigdy w ten temat bo takich problemow nie mialem i nie mialem potrzeby w to wchodzic.

Ellis widze ze probujesz z diety wysokobialkowej przechodzic na inna wysokoweglowodanowa i udowadniac ze moze byc to przyczyna cukrzycy i oylosci. Nie bede wypowiadal sie na ten temat bo jak pisalem wczesniej cukrzycy nie mam i otyly nigdy nie bylem dlatego sorki ale nie mam czasu zaglebiac sie w ten temat. Nie znam sie na cukrzycy i otylosci dlatego wybacz ale nie bede wypowaidal sie na ten temat bo nie wymadrzam sie w sprawach na ktorych sie nie znam. Temat nadmiaru bialka przerobilem i przerabiam na wlasnej skorze i moge cos o tym powiedziec ale o ckurzycy i otylosci wolalbym sie nie wypowiadac bo poprostu sie na tym nie znam.

Przypominam, że to temat o białku.

Espaniole, twoja wypowiedź: "Uwazam ze dla ludzi ktorzy trenuja 2,5 g jest w sam raz, oczywiscie to sprawa indywidualna bo ktos moze jesc 2 g a i tak nie brzyswoi tyle i wydali.
Niemniej spozywanie po 3,5 g to juz jest duza przesada. to jest moim zdaniem NADMIAR
Ale niestety widze ze sporo osob je po 3-3,5 g."


Wypowiedź moja z pierwszego głownego posta: "Niektórzy trenerzy zauważyli, dla bardzo intensywnie trenujących zawodników (bez dopingu), najodpowiedniejsze były dawki nawet ok. 3,5 g/kg (to już skrajność moim zdaniem). Ale dla osób z szybkim metabolizmem rozsądne ilości to 2,5-3 g/kg."

Czy te zalecenia aż tak się różnią? Obaj uznaliśmy, że 3,5 g to może być przesadza. Uznałeś, że 2,5 jest w sam raz. Ja dla osób z szybkim metabolizmem usprawiedliwiłem dawkę 2,5 - 3 g. Więc chyba nasze poglądy nie rożnią się aż tak bardzo. Jedyna różnica to taka, że mówisz, ze osoby, które jedzą dużo białka "na pewno uszkodzą sobie nerki". A to nie jest prawda. Pozdrawiam. Koncentrujmy się na podobieństwach i dyskutujmy (merytorycznie) o róznicach.

Ja niekoniecznie mam na myśli osoby, dla których konieczne stało się podawanie okresowo lub stale preparatów insuliny itd. Stopniowy wzrost masy ciała, otyłość, utrata wrażliwości insulinowej, to wszystko ma swoje konsekwencje, ale to chyba jest jasne

junior__@3 czy ja napsiales na pewno?
badania ktore przedstawil ellis nie dotyczyny dlugiego okresu czasu.
A proces obciazenia nerek bialkiem zeby je uszkodzic czesto trwa kilka a nwet kilkanascie lat.
Nefrolog powiedzial mi ze gdyby nie wykryto mi teraz problemow z nerkami i zylbym tak jeszcze z kolekjne 5 czy 10 lat to czekalyby mnie juz tlyko dializy.
Takze to jest prces dlugotrwaly a nie na zasadzie ze jem duzo bialka 3 czy 4 lata i od razu mi nerki wysiada.
Nie tak nie jest. Poza tym moga a nie musza i nie mowie ze na pewno wszytskim powysiadaja przy nadmiernym spozyciu bialka.
Pisze i zaznaczam problem ze przy spozywaniu przez dluzszy czas nadmiaru bialka takie ryzyko wystepuje.

Przepraszam za bledy literowe ale nie mam za duzo czasu i pisze szybko
Pozdrawiam

"Stan taki trwajacy przez kilka czy kilkanacscie lat uszkodzi kazda nerke. dlatego probleom ten nie dotyczy tylko ludzi chorych."

"To caly czas chce wam powiedziec. Nadmierne obciazenie nerek bialkiem dotyczy rowniez ludzi zdrowych kwestia tylko jak dlugo nerki to wytrzymaja. Ty tylko kwestia lat."

To są TWOJE opinie. Niestety nie potwierdzone. Znam kilka osób, które kilkanaście (a nawet jedna kilkadziesiąt) lat są na dziecie wysokobiałkowej i mają nerki w stanie doskonałym Zaadaptowały się do większej podaży białka (są badania dotyczace tej adaptacji). Na całym świece żyje dużo byłych kulturystów, którzy tez NIE MAJĄ problemów z nerkami pomimo wieloletniej diety wysokobiałkowej. To są FAKTY. Dlatego nie uogólniaj proszę.

Widzisz junior teraz widzisz, podobienstwa w nasyzch wypowiedziac.
Tylko ze jeszcze nie tak dawno napisales mi ze niepotrzebnie poruszylem temat nadmiaru bialka.
Sam przeciez zalozyles posta dotyczacego bialka i chyba kazdy moze nie w nim wypowiedziec.
Zauwayzlem jednak jednostronnosc tego posta. Jak ktos wypowiada sie ze duzo bialka jest ok to jest wszytsko dobrze. Zle sie tylko dzieje jak ktos da inna wypowiedz. Wtedy junior__23 atakuje bo ktos nie zgodzil sie z nim a ellis go broni.
Po co wogole zakldac takie posty jesli nie mozna w sposob obiektywny wypowiedziec sie?
Trzeba dmuchac tylko w jedna trabka bo juniorowi__23 to sie nie podoba.
Junior zalazyles bardzo dobry watek przyznalem ci nawet soga na niego ale nie mozesz atakowac ludzi, ktorzy maja inne zdanie niz ty.
Powinny byc przedstawione rozne opnie na ten temat i kazda powinna zostac uszanowana a nie zaczales junior__23 klocic sie, ublizac ze nie potrzebnie poruszylem taki watek, ze pisze glupoty. Pisac ze moje wypowiedzi pasuja Ci na podpuche i takie inne bzdury.
Junior__23 po co poruszasz watki i zapraszasz do dyskusji skoro nie pozwalasz innym swobodnie sie w nich wypowiadac.
Wiem, ze zaraz zaczniesz wsyztsko negowac ale junior__23 ja napisalem szczera prawde bo tak bylo.
Pozdrawiam

To nie jest tak, że na podstawie badań trwających powiedzmy 7 dni można powiedzieć jedynie, że stosowana przez 7 dni dieta wysokobiałkowa nie uszkadza nerek. Obserwuje się zmiany poziomu markerów, to pozwala wnioskować jak przy danej ilości białka funkcjonują nerki i jak ta ilość w dłuższym rozliczeniu może być szkodliwa dla nerek. Oczywiście tego typu pomiary nie pozwalają określić z całą pewnością co stanie się z nerkami po kilkudziesięciu latach stosowania diety wysokobiałkowej, ale nie są też takie zupełnie bezużyteczne pod tym kątem

Junior nie kazdy jest chory ale taki problem istnieje i ja go zaznaczam a ty twierdzisz ze nie ma problemy. Ja nie ugolniam. Po co zalozyles ten watek skoro trzeba sie z Toba zgadzac i nie mozna tutaj wyrazic swojego zdania.
Jak nie ma badan porwierdzajacych to co mowie przeciez opisaelm badania w moim watku.
Junior__23 ile razy bedziesz sie jeszcze czepial i w kolko pisal to samo.
Ja naprawde nie mam czasu na tak bezsensowne sprzeczki z Toba.
Junior__23 poczytaj sobie o pracy nerek najpierw a dopiero pozniej bierz sie za dyskusje.