WZOREK-przygotowania do MŚ w WL-filmy 6,10,12,15,16

Wzorek, ale co innego, jesli klatka jest Twoja najslabsza strona i w dodatku nie lubisz jej robic .

To może właśnie dzięki obserwacji treningu innych,skorzystasz i wyłowisz coś dla siebie.Czasami błąd tkwi w systemie treningowym.

Od marca wyciskam tyle samo. Inne cwiczenia ida bardzo ok, np. w mc poprawilem w seriach o 30 kg.

Zmienialem chwyt, ilosc powt, robilem skos zamiast plaskiej, po prostu co sie dalo. Efekt jest taki, ze w gornej polowie ruchu jestem w stanie wycisnac nawet okolo 10 kg wiecej niz moj rekord. Dzisiaj np polowkowe robilem 4x5 80 kg, a taki wlasnie posiadam najlepszy wynik. Nie moge "wypchac" sztangi od klatki, bo pozniej juz idzie lekko.

WZOREK jak sadzisz, czy to moze byc od powolnego opuszczania sztangi? Bo ja tak wlasnie robie, i prawie ja zatrzymuje na klacie.

Trenuje amatorsko, wiec nie pod katem jakichs zawodow, ale po prostu wynik na plaskiej zaczyna mocno odstawac od reszty...

Sory, ze zasmiecam.

Pozdrawiam

Powolne opuszczanie to najgorsza rzecz dla wyciskania,tym bardziej przy maksymalnych ciężarach.Praktycznie większość siły tracisz na ruchu w dół.Skup się na wyciskaniu na ławce płaskiej,odpuść na jakiś czas głową w górę i w dół.Oprócz wyciskania na płaskiej,włącz do treningu rozpiętki na płaskiej ale schodż z hantlami trochę poniżej poziomu klatyostrożnie !
Włącz do treningu na klatę ,dociskanie z desek.Jeśli nie znasz tego ćwiczenia,to postaram się wkleić filmik z mojego treningu.

o to dociskanie z desek mógłbyś wrzucić jak wygląda

Nie wiem, jakos zawsze tak mialem, ze musialem miec 100% kontrole nad ciezarem. Ok, teraz bede wlasnie tak cwiczyl.

A to z deska to chodzi o to, ze ktos kladzie mi na klacie taki klocek, a ja do niego wyciskam, tak?

Jak sadzisz, rozpietki robic ciezarem maksymalnym?

zbyleq
Dociskanie z desek tak właśnie wygląda jak piszesz.Tyle że najlepiej mieć kilka grubości desek i stopniowo zmniejszać,w miarę postępów w ćwiczeniu.
Rozpiętki na początku rób po 6 ruchów,potem zmniejsz do 3-4 nie mniej.Ciężar dobierz tak żeby w ostatniej serii było już w miarę ciężko a nawet tak żeby ostatnie 1-2 ruchy były z lekką pomocą.

Filmik wrzucę w następnym tygodniu,bo jeszcze tego ćwiczenia nie nagrywałem.

Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2007-08-14 10:31:40

Ok dzieki za info .

Ja zawsze rozpietki robilem w granicach 10-12 powt, z dosc duza swoboda.

kazdy ma inne teorie dotyczace treningu
Dociskanie najlepiej wprowadzic w okresie przedstartowym, a tak na poczatku treningi bardziej objetosciowe, ale co bede sie wymadrzal przed mistrzem. A w dodatku dociskania bardzo obciazaja stawy, ale warto sprobowac.

WZOREK

Jestem pod wrazeniem twoich wynikow

Raptor85
Bardzo dobrze że napisałeś o tym ,co ja zapomniałem dodać a propo dociskania.Rzeczywiście dociskanie robi się raz na jakiś czas,najczęściej tak jak napisałeś przed startami.
Objętościówka to początkowa faza przygotowawcza przed wejściem na ruchy od 6 w dół.
Ja swój dziennik zacząłem prowadzić już po dwutygodniowej fazie robienia,na 6-8 powtórzeń.