Rozwalaja mnie takie teksty. Jakie bicepsy, jaki szczyt.
Duzo zarcia i proste cwiczenia, jak nie masz silowni, to pompki w roznych postaciach, podciaganie na drazku ( kup se i zamontuj w drzwiach to podstawa) krzeslo pod nogi i jechane jak nie masz sily, poza tym przysiady z babcia na plecach.
Pozdrawiam
kaleczniak
kaleczniak