Capoeira jako sztuka walki

ale się tu wesoło zrobiło. Niespełnione nocne fantazje capofighterów... muszę sobie zapamiętać

Może być skuteczna, ale tylko jako dopełnienie innego stylu typowo kontaktowego. W czym może dopełnić MT czy KB? Nie pytam złośliwie tylko z ciekawości, skoro Nie traktowałbyś jej jako priorytet jeśli chodzi o efektywność w walce - w obronie/ataku.

Capoeira pozwala poprawić kondycję, koordynację ruchową, zwinność, szybkość Bardziej niż inne style? Obawiam się, że kondycja ciężko spodziewać się większego nacisku na kondycję w klubach, które nie przygotowują pod ring. W końcu chodzi też o to, żeby nie spłoszyć klientów. Szybkość bardziej potrzebna jest temu, którego ew KO od niej zależy. W capo nie ma full contact, więc... A zwinność? Koordynacja ruchowa? No cóż, jak w każdym sporcie.
oraz wyrabia w nas pewne odruchy A konkretnie?

Paru gości po capoeira się przyplątało do nas na MT, ci, którzy przeżyli rozgrzewkę oględnie rzecz biorąc sobie nienajlepiej radzili na sparringach... - dwa lata temu, zaczęła się moja przygoda z BJJ. Na grupie początkującej był jeden co ćwiczył Capo. Jaką ten gość miał prace bioder Poza tym, jeden z najlepszych zawodników BJJ w Grappling Kraków jest po Capo.

No to pochwal nam się, ile to już piszczeli ludziom połamałeś? - ja złamałem jeden piszczel low kickiem - obie kości jak zapałki Niestety to był mój piszczel Wniosek - da się

W czym może dopełnić MT czy KB? - zdziwisz się kopt, ale w dalekiej przyszłości na pewno uzupełnię mój arsenał SW o Capo. Dlaczego? Obecnie trenuję MT i BJJ. Chcę powalczyć wg reguł MMA. Kiedyś przestanie mnie to kręcić. Wtedy będę chciał robić coś bardziej efektownego-akrobatycznego - jakaś śruba w powietrzu. Moje dzieci będą wołały "tata, tata zrób to jeszcze raz". A teraz co Kolano 5-cio letniej córce na głowę

Zmieniony przez - MMA w dniu 2007-08-02 08:56:06

Jak wielokrotnie podkreślałem, różne SW mają różne zastosowania. Ani przez chwilę nie wątpiłem, że w oczach dziecka lepiej wypadnie capoeira niż MT. Wiesz, dzieci jak to dzieci - mylą efektywność z efektownością
Zresztą o efektywności capo też się nie wypowiadam, bo nie znam się na tym stylu. Po prostu zadałem dość konkretne pytania w kontekście "bojowego" zastosowania capoeiry.

kopt, też racja, odbiegamy wszyscy od tematu.
Co do akrobacji, to w Capoeira nie są one jakoś wybitnie potrzebne... Określiłbym je jako efekt uboczny.

A co do BJJ + MT... ehh... pomarzyć dobra rzecz. W okolicy kiepsko z takimi możliwościami... :(
Na razie jednak trzymam się Capoeira, bo to dodatkowo dobry sposób na poprawienie nudnego dnia, głównie przesiąkniętego pracą i nauką...

Shreeve i to jest właściwe podejście. Jedno z sensownych zastosowań SW.

Też się podpisuję

A co do tych piszczeli, to oczywiście na MT to się zdarza niestety (osławiony low kick ) natomiast miałam na myśłi sytuację capo fihgter kontra 'uliczny' delikwent i tu sie bedę upierala, ze tak łatwo nie będzie.
Poza treningami widziałam dwa złamane piszczele: 1. kaukaz sąsiada, 90 kg, urządził tak sąsiada nr2 za pomocą metalowego kagańca 2. wypadek na lodowisku, niefortunny upadek plus rozjechanie łyżwą po nodze.

Po pierwsze nie wiem po co ta ironia w Twoim pierwszym poście.
Po drugie owszem trenowałem kiedyś capoeirę, ale nie jestem jakimś "capofighterem" jak Ty to nazywasz.
Ale przejdźmy do konkretów. Mówiąc o skuteczności capo powinieniem użyć słowa "dodatek" a nie "dopełnienie" innego stylu, więc mój błąd. Capoeira zawiera wiele technik, których nie znajdziesz w innym kontaktowym sporcie walki, dzięki czemu sport ten może pomóc w ruchliwości i płynności trenując później np. kickboxing. Capoeira może stanowić dobrą podstawę jeśli chodzi o koorydnacje, a nawet szybkość.
Bardziej niż inne style? Ale czy ja coś takiego mówię? Tematem jest brazyliska sztuka walki i staram się wyciągnąć z niej jak najwięcej plusów.
Jeśli chodzi o kondycje to trudno jest porównać trening bokserski z treningiem capo gdzie rozgrzewka np głównie opiera się na rozciąganiu. Mimo wszystko kondycję trzeba mieć, bo podczas roda człowiek jest cały czas w ruchu i wykonuje szereg technik, które potrafią wycisnąć litry potu.
Odruchy? Wiele zejść z ciosów i kilka ciekawych technik obalania
Podsumowując nie jestem zwolennikiem capoeira jako sportu walki tylko jako dobrej zabawy, formy ruchu i niezastąpionego klimatu. Ale w sztuce tej można dostrzec kilka "rodzynków" przydatnych w treningu bjj, kb, mt, judo itd
A co Ty mi powiesz na temat capoeira?

A co Ty mi powiesz na temat capoeira? Kto? Ja, Searme, MMA? Ja nic nie powiem, bo ja lubię każdą sztukę walki, nie lubię tylko mitologizowania
Podsumowując nie jestem zwolennikiem capoeira jako sportu walki tylko jako dobrej zabawy, formy ruchu i niezastąpionego klimatu. I o to właśnie chodzi
W kwestii przygotowania kondycyjnego była podobna dyskusja odnośnie aikido. Sęk w tym, że np rozciąganie w KB jest zaledwie miłą chwilą wytchnienia po 20-minutowej rozgrzewce.

Ok, tylko to, co wyrabia capoeira, wyrabia jeszcze lepiej np. taniec nowoczesny/współczesny/klasyczny czy choćby akrobatyka sportowa Natomiast szybkość jak udowodniono jest cechą wrodzoną i trening moze na nią wpłynąć w niewielkim tylko zakresie.

Niech każdy robi co mu sprawia przyjemność, natomiast jak Kopt wielokrotnie pisał - nie wszystko jest dobre do wszystkiego. Nie ukrywam też, że aroganckie zachowanie u niektórych przedstawicieli styłow mniej kontaktowych jest irytujące i stąd wiele osob jest już dość drażliwych na tym punkcie.

Widzę że Kopt mnie wyprzedził jak zwykle się zgadzam.

Zmieniony przez - searme w dniu 2007-08-02 13:45:59

nie lubię tylko mitologizowania

Więc znajdź w mojej wypowiedzi mitologię?
Ja mówię z doświadczenia, Ty jak mniemam z obserwacji.