Kolejny nowy :P

Mam 21 lat, 180 cm wzrostu i około 71/72 kg. Teoretycznie waga jest nienajgorsza, jednak na moje oko jestem strasznie chudy. Wszyscy dziwią się, że tyle ważę, bo wyglądam na 60pare. Postanowiłem wziąć się za siebie, czytałem dział o odżywianiu, w week oblicze parametry, przygotuję dietę i poddam waszej ocenie. Już na wstępie mam jednak kilka pytań. Jestem studentem dwóch kierunków, do tego pracuję więc wolnego czasu do rozdysponowania nie ma zbyt wiele. 1) czy jest sens rozpoczynac dietę, by nabrac samej masy (tłuszczu, ciała) bez ćwiczeń na siłowni? wynika to z faktu, iż nie mam kiedy nań chodzić. Od października przeprowadzam sie do Krakowa więc powinno być luźniej. Ewentualnie w wakacje moge już zacząc (tylko nie wiem co mam ćwiczyć: po kilkuletnim intensywnym i wyczynowym trenowaniu pływania lekarz stwierdził, ze siłownia jest wskazana, tylko ćwiczenia nie mogą obciązać kręgosłupa - zakaz ćwiczeń ze sztangą na stojąco itp.). Słyszałem o metodach, że najpierw nabiera się ciala, stosując odpowiednia dietę, biorąc jakies grainery czy cóź, a dopiero potem rozpoczyna się cykle ćwiczeń. 2) Czy to prawda?. No i na koniec zapytam jeszcze o jakieś specyfiki, które pomoga mi w dążeniu do wytyczonego celu, z tego co czytałem to przyda mi się grainer, gdyż nie wiem czy rozłożona dieta będzie możliwa do realizacji (8h w pracy!). Piszą też coś o białku, ale nie doszedlem jeszce jak powinno się to stosować... Tak naprawde nie wiem nawet czy to jest zdrowe, bo nigdzie nie umiem doszukac sie takiej informacji. Proszę o rade! Dzieki :P

gainer ok

Wez cwicz, postaraj sie chociaz planem 2 dniowym, nie nabieraj najpierw masy bo to bedzie ****a a nie masa bez cwiczen

Powiem tylko......zacznij od ogolnorozwojowki.....i po calym cyklu...napisz posta.....zapytaniem co dalej.....niebierz zadnej "chemii".......odzywiaj sie normalnie....tak jak na codzien...pozdrawiam

Mam 21 lat, 180 cm wzrostu i około 71/72 kg. Teoretycznie waga jest nienajgorsza, jednak na moje oko jestem strasznie chudy. Wszyscy dziwią się, że tyle ważę, bo wyglądam na 60pare. Postanowiłem wziąć się za siebie, czytałem dział o odżywianiu, w week oblicze parametry, przygotuję dietę i poddam waszej ocenie. Już na wstępie mam jednak kilka pytań. Jestem studentem dwóch kierunków, do tego pracuję więc wolnego czasu do rozdysponowania nie ma zbyt wiele.

Tu może być nawet nie tyle problem z czasem na siłownie. Jesteś na maxa zapracowany, więc będzie kłopot z regeneracją. Bedziesz musiał to wszystko rozplanopwać z głową.

1) czy jest sens rozpoczynac dietę, by nabrac samej masy (tłuszczu, ciała) bez ćwiczeń na siłowni?

Nabierasz ciała jak masz dietę z dodatnim bilansem kalorycznym. Więc jeśli zaczniesz jeść dużo bez siłowni to nabierzesz fatu. A to nie o to chodzi.
Ale sprawa nie jest prosta tak do końca. Bo jest b. ciężko, a właściwie niemożliwe z dnia na dzień "wejść" na dietę. To jest kwestia wyrobienia sobie nawyków, właściwej organizacji, poznania miejsc gzie się robi zakupy itp.
Jednym słowem pogłębiaj swoją wiedzę, doczytując w działach, i powoli się przestwiaj na dietę.

wynika to z faktu, iż nie mam kiedy nań chodzić.

Nie musisz koniecznie chodzić na siłkę. Możesz np. ćwiczyć w domu.

Od października przeprowadzam sie do Krakowa więc powinno być luźniej. Ewentualnie w wakacje moge już zacząc (tylko nie wiem co mam ćwiczyć: po kilkuletnim intensywnym i wyczynowym trenowaniu pływania lekarz stwierdził, ze siłownia jest wskazana, tylko ćwiczenia nie mogą obciązać kręgosłupa - zakaz ćwiczeń ze sztangą na stojąco itp.).

Hmmm.... Dobrze by było, aby lekarz Ci poradził co możesz ćwiczyć. Bo większość ćwiczeń obciąża kręgosłup. A już na pewno jak ćwiczysz "na masę". Pilates nie obciąża kręgosłupa na ten przykład. Ale mięcha Ci w ten sposób nie przybędzie.
Plusem niewątpliwym jest to, że ze sportem miałeś dużo do czynienia i masz doświadczenie w temacie treningu.

Słyszałem o metodach, że najpierw nabiera się ciala, stosując odpowiednia dietę, biorąc jakies grainery czy cóź, a dopiero potem rozpoczyna się cykle ćwiczeń. 2) Czy to prawda?.

Troche się tu wszystko pomieszało. Najpierw wybierasz sobie cel treningowy ( w Twoim przypadku wrzucić trochę mięsa na kości). Pod ten cel układasz sobie dietę i trening.
I zaczynasz trenować i prawidłowo się odżywiać. I tyle.

Co do gainerów:

https://www.sfd.pl/Charakterystyka_wybranych_odzywek/suplementow-t284436.html


No i na koniec zapytam jeszcze o jakieś specyfiki, które pomoga mi w dążeniu do wytyczonego celu, z tego co czytałem to przyda mi się grainer, gdyż nie wiem czy rozłożona dieta będzie możliwa do realizacji (8h w pracy!)

Właściwa organizacja to podstawa. Ja też pracuje 8 godz. i wiem, że da się.

. Piszą też coś o białku, ale nie doszedlem jeszce jak powinno się to stosować... Tak naprawde nie wiem nawet czy to jest zdrowe, bo nigdzie nie umiem doszukac sie takiej informacji. Proszę o rade! Dzieki :P

Co da białka. To jest zdrowe. Gdyby było inaczej 90% forumowiczów miało by jakieś problemy.
Mała wskazówka - czytaj posty podwieszone. Tam znajdują się linki do najlepszych tematów. I tam też znajdziesz odpopwiedzi na nurtujące Cię pytania.