Ray Mercer vs Kimbo Slice - walka mma! ;-)

Nieporozumienie ? lol Wiedzial ze ma doczynienia z zawodowym boxerem , sprowadzil go do partetu tam go poobijal a potem udusil . Zrobil wszystko tak jak powinien byl zrobic , w dodatku zrobil to dobrze . Ja w tym nie widze nieporozumienia

kimbo zrobił to co miał zrobic wygrał walke w dodatku w parterze,walczym dardzo dobrze miał agresie ciąg na rywala i zrobił to co miał i nierozumiem po co dyskusja ze w nastepnej walce oklep dostanie poczekamy zobaczymy jak dla mnie kimbo nie jest leszczem i pokazał w tej walce ze szybko sie uczy

no dokladnie to takie wlasnie pieprzenie jest gadali wszyscy ze w tej dostanie w dupe bo niech idzie na ulice bo sie nie nadaje powalczyl tak jak powinien przeciwko bokserowi i wygral a wy dalej swoje... poczekamy zobaczymy

Nieporozumieniem jest to
ze Kimbo uwaza sie i jest uważany przez dzieci neostrady
za zaj/ebistego streetfightera i stójkowicza
a wogóle nie wdał sie w wymiane.
Rozumiem ze taka bała taktyka
ale srać na to bo ludzie chcieli zobaczyć wojne
typu Shamrock vs Baroni


Zmieniony przez - WiemTo w dniu 2007-06-24 21:23:41

Mercer - dając się złapać i odklepując gilotynę udowodnił, że nie miał absolutnie żadnego pojęcia o parterze... uważam że Kimbo nie podda już nikogo więcej, ponieważ 90% aktualnie walczących zawodników MMA - ma dobrze przeszkolony parter.. a wystarczy że ktoś ma umiejętności na poziomie niebieskiego pasa w bjj, aby dla Kimbo być nieosiągalnym w sferze poddań... zostaje mu tylko prymitywna, siłowa stójka w której prędzej czy później ktoś go skarci... (chciałbym żeby to był np Butterbean ;) )

Uważam że duże brawa należą się Bas'owi za właściwy przegląd przeciwnika i taktyczno-techniczne przygotowanie swojego podopiecznego, tak aby w najprostszy sposób osiągnął sukces. W kolejnych walkach cudów jednak nie będzie....

Co wy gadacie? Przecież cały czas mówiło się tu o stójce! A wy już pieprzycie głupoty, aż się gotuję! Któryś z was może przewidział gilotynę, co? Kimbo pokazał jakim jest stójkowiczem, nawet 60-letni Mercer by go tam obił. A te kolana Dobrze, że nie próbował "flying knee" W ostatniej swojej ulicznej walce też nic nie pokazał (aż się podparł po ciosie przeciwnika). Po prostu postawił na parter, a jak tu takiego Mercera nie zadusić? Wiele osób z tego Forum dałoby radę! Przecież tę gilotynę Kimbo założył jedną ręką! A co do wieku Kimbo i Nastuli to nie ma co tu porównywać, gdyż Paweł już miał potężne umiejętności przed swoją pierwszą walką, a Kimbo dopiero raczkuje jeśli chodzi o parter (no i kopnięcia również).

To było przede wszystkim do obywatela o nicku "HHPL" i innych fanów Kimbo!

Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2007-06-24 21:28:30

Hm...
Kulawy poprowadził ślepego...
Mercer nie świecił nic w parterze, więc "oświecony" Kimbo (pamiętamy jego walkę z byłym zawodnikiem mma) zrobił z nim to co chiał.

Moim zdaniem ta walka powinna odbywać się na ulicy na takich samych zasadach jak wcześniejsze walki Kimbo. Byłoby może na co popatrzeć. Sam jestem ciekawy jak by taka walka "bokserska" wyglądała.

Na razie nie ma mowy o jakimś poziomie Kimbo. Walczył tak jak przeciwnik mu pozwalał...

mała uwaga... kimbo nie wygrał z bokserem.. tylko z bardzo-byłym bokserem

polecam obejrzenie walki raya w k-1 ... tylko nie mrugajcie okiem bo przegapicie

ja nie jestem jego fanem tylko wkurza mnie takie pieprzenie "gdybanie" takie
i sie przestance wkoncu wczuwac tak mocno jak zwykle zreszta
a jedziecie go mimo to ze wygral co nie powinno miec miejsca zle ze mu rutten dobra taktyke zapodal ? zle ze ja dobrze wykonal ? dajmy sobie wszyscy siana i poczekajmy na nastepna walke
pozdro

Zmieniony przez - HHPL w dniu 2007-06-24 21:51:19

Zwyciezcow sie nie sadzi. Zrobil swoje i wygral, a jak sobie dalej poradzi ? Zobaczymy.
Nie ma co sie podniecac