SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Supersize Me

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 2824

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2971 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 32053
no możesz płakac w sumie nie? taka pogodo z dupy to przypasi nawet.

a tak pwoaznie, to najlatwiej speirdolic wszytsko na genetyke nie?
dla mnie to brednie. oczywiscie wiadomo niektorzy maja latwiej niektorzy trudniej, ale wszystko ejst do zrobienia i koniec. nie znam nikogo kto niemoglby zmienic radyklanie swojej sylwetki.

ja buduje mase, i sam w sumie niedawno wazylem 53kg, przy wzroscie 176cm. wiec typowy oswiecim, a jakos se radze, choc nie bylo i nie jest łatwo. popatrz na stare foty banan na przyklad. to mniej wiecje te same gabaryty co ja zanim zaczalem chdozic na silke i szamac jak człek.

a ty rozumiem chcialbys zrzucic fat? teraz takie wynalazki sa, ludzie takie cykle se kopsają ze szok, wszytsko psozlo niesamowicie do przodu, i przy okreslonych nakladach finansowych i walasnej pracy mozne ze 120 kg tlusciocha przewalic sie na normalnego chlopa, o atletycznej budowie, i to we wcale niedlugim okresie czasu...

wiec prosze nie plakac na temat genetyki.

Keep ya head up

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9051 Napisanych postów 82733 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699766
dokładnie j/w
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
yunnan pisząc genetyka nie miałem tylko na myśli metabolizm, bardziej chodziło mi np. o set point którego w zasadzie nie da się zmienić z małymi wyjątkami, odporność insulinową, leptyna bla bla bla

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 29 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3191
ja pracuje w burger king i jest u mnie gosc co przed praca, w pracy, po pracy (czyli przed trenningiem bo silownia 20 metrow dalej) i po trenningu je fast foody - bo ma za darmo :)
Kolega wazy 76 kg przy jakims 1,60 wzrostu (nie moglem uwierzyc ale przedmna sie wazyl) i max 13% bf. wyglada za***iscie i jest silny a cwiczy 9 miesiecy, przedtem dluuugo cwiczyl sztuki walki.

Patrzac na innych to im wiecej pracuja tym grubsi sa, nawet ektomorficy maja tluszcz na brzuchu.
Najgorszy na tycie jest triple whopper (trzy miesa) bo ma 1069 kcal. Drugie miejsce to XXL 1017 :P

Zastanawiam sie w czym sie glownie kalorie kryja, ja na przerwie robie sobie long chicken :D:D tylko z pomidorami saltka i ogorkami, a do tego gorne piewczywo wywalam.
Najlepsze sa chyba nuggets bo 6 sztuk ma 258 kcal i 17 gr tluszczu
Sa jeszcze salatki co maja 0gr tluszczu ale nikt nie zamawia samej saladki :P

pozdro

Zmieniony przez - gentry w dniu 2007-06-23 11:30:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 419 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6933
Nie no wszytko sie zgadza ale powiem wam tak:
Ja np zwaliłem 45kg i to sam bez dietetyka bez tabletek supli bez morderczych treningów aero (poprostu rower 3-4 razy w tyg i to bez pierd*** o jakmis tam tetnie czy cos). Poprostu zaczołem mniej/inaczej jesc. Wszystko zajelo mi jakies 12 miechów. Ale jak np pozwoliłem sobie na odstępstwo od diety i nie mówie o tym żeby jesc fastfoody poprosu jak matka zrobiła schabowego to go zjadłem jak były pierogi to je zjadłem no poprostu jak normalny człowiek jadłem i to nawet w mniejszych ilościach. I po 3-4 tyg ,,normalnego" jedzenia odrazu mi sie sadło na brzuchu odłożyło. Aktywność ruchową raczej zachowałem a nawet lekko zwiększyłem.
No a np kumpel z którym mieszkałem w Kraku na studiach to jego dzien wygladał tak:
Rano: Wstawał jadł sniadanie normalny biały chleb masło jakas szynka ,ser pomidor papryka tak zajdałe 4-5 kromek potem na uczelnie tam zjadał obwarzanka "zawsze", bo jak sam twierdził jak jest w Kraku to co ma jeść.
Potem waracał zjadał obiad przewarznie kotleta z ziemniakami albo jakies np kopytka z sosem miesnym do tego jakies warzywko ogorek albo co tak na moje oko około 250-300g tych ziemniakow czy klusek było. Po obiedzie takze ZAWSZE zjadał cos słodkiego np pare wafelkow familijnych jakis placek co z domu przytachał albo kreolki. Potem siedział w domu to tam np jabłko zjadł albo inny owoc a wieczorem kolacja wiecie tez pare kanapek potrafił nawet 6 zjeść roznie ser,ser topiony,kabanosy,szynka,pasztet no co se tan kupił.
I po kolacji tez czesto cos słodkiego jadł juz nie zawsze ale czasem. Aha i miał taką grupę że czesto wypadał na piwko na rynek no conajmniej 1-2 razy w tyg nie żartuje. Nie liczyłem mu kalori ale tak na pierwszy rzut oka to coś koło 3000 kcal (może zle licze). I tak koleś zero ruchu bo W-f nie miał tyle co na przystanek dolazł. Ma 168(tak jest mały) i wazy 56-58kg no praktycznie skóra i kości. I nic nie tył. A ja sami widzicie pisałem wyzej a dodam że na studiach miałem 2 razy w tyg basen a nie jadłem jak on no ja na kolacje i sniadanie w sumie zjadałem 4-5 kromek i to razowca a nie białego. Więc widzicie niektórzy są naturalnie chudzi i mogą jeść na co mają ochotę a inny kur** całe życie beda kalorie liczyc...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 29 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3191
yunnan twoj kumpel kalori nie musi liczyc ale na muskuly tez nie ma co liczyc bo ma taki organizm, wiec nie ma mu co zazdroscic. Tez znam gosci ktorzy opychaja sie cale dni fast foodami i sa chudzi a ich koledzy sa grubasy bo jedza to samo.
Na forum ktos pisal ze ma kolege ktory je byle co i nic mu sie w sadlo nie odklada tylko wszystko w muskuly - jesli tak naprawde jest to wiekszosc mezczyzn tego zazdrosci. Ale coz trzeba nauczyc sie zyc z wlasnym cialem bo jego sie nie zmieni. Ekto musi sie meczyc jedzeniem co dwie godziny ogromnych porcji a endo musi sie zadowolic mnieszymi ilosciami. Takie zycie
pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 126 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3575
Ten dokument "Supersize Me" to żałosna propaganda! Mogę się założyć, że nawet w USA nie ma ani jednego człowieka, który dzień w dzień przez miesiąc jadałby WSZYSTKIE możliwe posiłki w McDonaldzie. Po paru dniach każdemu takie żarcie szybko by zbrzydło, a autor tego dokumentu wytrzymał tylko i wyłącznie dla dobra "projektu". Inaczej również szybko by spasował.

Poza tym ten koleś na siłę chciał pokazać jakie to fast foody są szkodliwe. Nic dziwnego, że spieprzył sobie zdrowie przez McDonalda, skoro żarł tam bez przerwy i to każdy możliwy posiłek. Równie dobrze ja mogę jechać na samych słodyczach, a kiedy po miesiącu popsują mi się zęby, to zacznę pieprzyć że słodyczne są szkodliwe i zażądam zakazu ich sprzedaży (i może nawet nakręcę podobny dokument)! Wszystko jest szkodliwe, jeżeli nie zna się umiaru. :/

Zmieniony przez - BagOfBones w dniu 2007-06-25 18:07:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 419 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6933
Masz racje ale w tym przypadku trudno mówić o umiarze. Bo z tego co zalecali lekarze z tego filmu to należy wyeliminować fastfoody w ogóle albo ograniczyć je do minimum. Choć z drugiej strony wszystko jest dla ludzi. I faktycznie projekt troche mało realny bo trudno znaleźć takiego co bym tam dzień w dzień jadł(chociaż był niby ten od BicMaców). Nie mniej jednak nie możesz się nie zgodzić że posiłki w takich mijescach nie dostarczają zbyt dużo porzytecznych wartości odżywczych. Ja zastanawiam się nad jednym tylko w tych fastfoodach a mianowicie czy np KFC jest tak złe jak MCD? bo w Macu to wszystko jest przemielone nawet kurczaki i nigdy nie wiesz co tam jest. Ale w KFC to masz ,,całe" kawałki mięsa już abstrachując od tego jak się je przyrządza. Ale to taka dygresja na boku bo film uderza w MCD przedewszystkim.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 9885
no są ludzie którzy mogą jeść praktycznie wszystko a i tak bedą mieli zadawalające efekty na siłowni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 419 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6933
Tak ale są ludzie którzy mogą jeść wszystko nie chodzić na siłownie i nie mieć problemów z nadwagą itp.

Co do posta gentry. To zjadłbym se takiego whoppera :D:D ;)

Zmieniony przez - yunnan w dniu 2007-06-26 16:32:30

Zmieniony przez - yunnan w dniu 2007-06-26 16:33:11
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta a przyrost masy

Następny temat

dietka masowa do oceny

WHEY premium