> > > Go Hard... Or Go Home! < < <
test Olimp Massacra - http://www.sfd.pl/temat377802/
test Olimp Knockout + ALRI Venom - http://www.sfd.pl/TEST:_Alri_Venom_&_Olimp_Knockout_by_skorup-t331150.html
pierwszy start - http://www.sfd.pl/VI_Ostrzeszowskie_Zawody_Kulturystyczne_-_fotorelacja-t339277.html
-WYCISKANIE OD CZUBKA GLOWY SZEROKO, SIEDZAC 35-40-45-50kg (40kg)
-PODCIAGANIE DO BRODY STOJAC (TYLKO DOLNA POLOWA RUCHU)SZEROKO 40-45-50-55kg (52,5kg)
-MARTWY CIAG 55-65-75-85kg (80kg)
-WYCISKANIE PEłNE I POłOWICZNE 40-50-60-70kgx8powt (62,5kg)
-PROSTOWANIE RAMION NA WYCIAGU 5-6-7-7sztab+5kg (7sztab+2,5kg)
-PODCIAGANIE NA WYCIĄGU GÓRNYM 7-8-9-10sztabx9powt (9sztab+5kg)
-PROSTOWANIE NOG 4-5-6-7sztab+5kg (7sztab)
-LYDKI ZE SZTANGA STOJĄC 3x100kgx15powt (75kgx20powt)
-PRZEDRAMIONA (UGINANIE PODCHWYTEM ZE SZTANGĄ) 3x45kgx25owt
-BRZUCH (UNOSZENIE NÓG NA DRAŻKU) 3x35powt
Filmiki:
połowiczne wyciskanie
podciąganie na wyciągu
prostowanie ramion na wyciagu
Dzisiejszy trening poszedł całkiem dobrze, trwał mokoło 90minut. Porazka dopadła mnie w wyciskaniu na płaskiej, ponieważ we wcześniejszej serii źle zdjłem sztange z uchwytów i spadła mi ona na prawy bark :( na szczeście nic sie nie stało, ale ból który towazyszył mi w ostatniej serii był na tyle duzy, że nie byłem w stanie dokończyć wszystkich powtórzeń. Cała reszta ćwiczeń poszła jak najbardziej dobrze, zawyzyłem cieżary na tyle żeby w ostatniuch powtorzeniach albo miec problemy albo zeby ich nie wykonac w ogole (ze wzgledu ze to ostatni trening 10B).
To mój potreningowy (bezposredni)
Tutaj z kolei naturalny posiłek 100g ryżu brazowego i 130g piersi
Łydki
Relaks na plaży
"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"
-WYCISKANIE NA LAWCE SKOSNEJ 45-50-55-60-65kgx14powt (60kg)
-PRZYSIADY 45-55-65-75-85kg (82,5kg)
-UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM LACZONE Z WYCISKANIEM SZTANGIELEK STOJAC 12-13,5-15-16-17kg (17kg)
-MLOTKI NAPRZEMIENNE 8-10-12-15-17kg (16kg)
-FRANCUSKIE WYCISKANIE 25-30-35-40-45kg (42,5)
-WIOSLOWANIE POLSZTANGA 20-30-40-50-57,5kg (46kg sztangielka)
-UGINANIE NOG 3-4-5-6-7sztab+5kg (7sztab)
-LYDKI NA MASZYNIE 3x70kgx20powt (65kg)
-PRZEDRAMIONA (UGINANIE NACHWYTEM ZE SZTANGĄ) 3x22,5kgx20powt (22,5kg)
-BRZUCH (SPIĘCIA NA ŁAWCE RZYMSKIEJ Z CIĘŻAREM) 3x20kgx15powt (15kg)
Filmiki:
półsztnga
Dzisiejszy trenin g przebiegł bardzo szybko, wszystkie ćwiczeniw ykonałem w niecałe 70minut. ciężary jak widać poszły w górę, zatrzymałem sie jedynie na barkach i przedramionach. Nie czułem siena tyle silny, żeby jechać do przodu z barkami a tym bardzej z przedramionami, które i tak bardzoi opornie idą do przodu.. Dzisiaj zamieniłem wiosłowanie sztangielka na półsztange bo nie chciało mi się skręcać hantli, poszło gładki bez większych problemów. Był to ostatni trening 5A, teoretyucznie powiniennem jeszcze ćwiczyc cały nastepny tydzień ale wyjeżdżam wcześniej niz przewidywałem i w poniedziałek będzie ostatni trening na cyklu. We wtorek wrzuce podsumowanie.
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "
Dlaczego fatalny ruch?
moze zle zrozumiales pojecie energicznie
chociaz nie wiem to trening Wodyna napewno a ja sie do nich nie mieszam raczej
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "