Cześć!
Miałem dać plan treningu na najbliższe 3 tygodnie (4 tydzień sprawdzian) wczoraj ale z różnych powodów wrzucam dzisiaj.Po zastosowaniu się do Twoich zaleceń i w miarę obiektywnej ocenie własnych możliwości prezentuje się to mniej więcej tak:
Wtorek
Wyciskanie leżąc 50/8 60/6 70/5 80/4 90/4x4...95/3x3...100/2x2 (progresja 5kg co trening)
Aktywne opuszczanie 110/2 115/2 120/2
Wyciskanie wąsko 3x6,1x4
Pompki na poręczach 3x5
Czwartek
Martwy Ciąg 50/8 60/6 70/5 80/4 90/4x4...95/3x3...100/2x2(progres 7,5kg)
Dociąganie 100/2 110/2 120/2
Drążek 3x6
Biceps sztanga 4x4
Biceps młotki 3x8
Sobota
Wyciskanie na barki 50/8 60/6 70/6x6(tutaj na luzie,progres 2,5kg)
Przysiad 50/8 60/6 70/5 80/4 90/4x4...95/3x3...100/2x2(progres 5kg)
Przysiady 1/3 100/2 110/2 120/2
Odejścia 110/1 120/1 125/1 130/1
Uginanie nóg 8x3
Zastanawiam się nad wywaleniem uginań.Wydaje mi się że nogi bez tego i tak swoje dostaną choć z drugiej strony dwugłowe też warto mocniej rozruszać...
Odejścia - spróbuję robić bez pasa żeby popracować nad stabilizacją.Zrobię spory krok w tył.Postaram się przy tym ustawić nogi na taką szerokość jaką robię siady i żeby już nic nie poprawiać.Policzę do 15-tu(a może do 20-tu?) i powrót na stojaki. Teraz pytanie - mam blokować nogi w kolanach czy leciutko ugięte?(jak robię siady nigdy nie blokuję nóg w kolanach,zawsze na końcu ruchu mam delikatnie ugięte - tak jakoś się przez te kilka lat nauczyłem
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
)
A co myślisz o dodaniu do wtorkowego treningu przeciążania?(chyba tak się to nazywa)Chodzi mi o coś takiego jak odejścia tylko w wersji dla wyciskania leżąc
Uffff...
Pozdrawiam!