...
Napisał(a)
Też to zauważyłem. Bekał jak świnia. Widocznie Randy mu poprzestawiał bebechy.
...
Napisał(a)
Najsłabsza walka Tima w karierze? Możliwe. Ale powód został już podany - walczy się tak, jak pozwala przeciwnik. Nie ma co się oszukiwać: Tim na pewno nie zlekceważył Randy'ego, na pewno nie trenował mniej niż zwykle. Po prostu Couture jest od niego o co najmniej dwie klasy lepszy i Sylvia nie miał nic do gadania. Zresztą na której płaszczyźnie miałby coś zaprezentować, skoro nawet w stójce, w której ma ogromną przewagę zasięgu i w której uważał się za takiego zabijakę, dostawał regularny oklep?! Sylvia był bezsilny. Formę miał, podejrzewam, taką jak w większości walk. Tylko, że trafił wreszcie na kogoś, kto się nie przestraszył jego gabarytów i po prostu robił swoje (Arlovsky na przykład w trzecim ich starciu postępował dokładnie odwrotnie i dlatego dostał baty). Tym razem to Tim się obawiał, bo nie wiedział, czy spodziewać się kolejnego strzału w twarz, czy wejścia w klincz/nogi. I w konsekwencji Randy robił, co chciał. Trzeba to raz jeszcze powtórzyć: WSPANIAŁA WALKA, rzeczywiście chyba jedna z lepszych w historii UFC!
...
Napisał(a)
zrozumiał ktoś może co Silvia mówił na ringu po walce, że publiczność zaczęła buczeć na niego??
...
Napisał(a)
Zaczeli buczec gdy powiedzial, ze wyszedl do walki kontuzjowany... zaraz po tym jak go wybuczeli zmienil delikatnie zeznania i powiedzial, ze walczyl na 100% i po prostu Randy byl lepszy.
-|||---sporo---|||-
...
Napisał(a)
Zdecydowanie wolę słuchać powściągliwych Japończyków. Dopingują żwawo, ale nie robią wioski jak hamburgery.
...
Napisał(a)
Emecha na to powinniśmy założyć osobny temat o po 1000 postów wysłać do Pride i niech wyciągną wnioski
...
Napisał(a)
wreszcie mi sie ściągneła i mogłam zobaczyć walkę Sylvii i Randiego.
powiem jedno: o f*** - Sylvia jest nie chłop! oczywiście w cudzysłowiu.
ten koleś jest masakryczny, przede wszystkim pierwsza rzecz: jego ruchy- to była wprost uderzajaca różnica w sposobie poruszania sie, w koordynacji, panowaniu nad ciałem. po drugie Syvia jest ospały i powolny- jak to możliwe że arlovsky z nim przegrał?
i trzecie - Sylwia jest strasznie brzydki- wygląda jak tchórzofredka, już samo patrzenie na niego mnie osłabiało.
co do randiego - aż mnie dziw bierze że przy tym poziomie Sywii nie skończył go. walka niezła, ale zbyt jednostronna, łatwo było przewidzieć co sie zdarzy.
publika jak zawsze najlepsza ze wszystkigo:)
powiem jedno: o f*** - Sylvia jest nie chłop! oczywiście w cudzysłowiu.
ten koleś jest masakryczny, przede wszystkim pierwsza rzecz: jego ruchy- to była wprost uderzajaca różnica w sposobie poruszania sie, w koordynacji, panowaniu nad ciałem. po drugie Syvia jest ospały i powolny- jak to możliwe że arlovsky z nim przegrał?
i trzecie - Sylwia jest strasznie brzydki- wygląda jak tchórzofredka, już samo patrzenie na niego mnie osłabiało.
co do randiego - aż mnie dziw bierze że przy tym poziomie Sywii nie skończył go. walka niezła, ale zbyt jednostronna, łatwo było przewidzieć co sie zdarzy.
publika jak zawsze najlepsza ze wszystkigo:)
...
Napisał(a)
Dla mnie nie było łatwo przewidziec jak to się skończy.
Tim to duzy facet i co by o nim nie mówić, to nie jest złym zawodnikiem. Ma duży zasięg i spore umiejętności w uderzaniu, na ziemi też jest niezły.
Ja do ostatniej chwili bałem się, że Timowi wyjdzie balacha z gardy. Albo wcześniej w stójce, że stuknie Randego celnym ciosem. Na szczęście Couture nie czekał, był aktywny i robił dobre uniki
i trzecie - Sylwia jest strasznie brzydki- wygląda jak tchórzofredka, już samo patrzenie na niego mnie osłabiało.
Zmieniony przez - emceha w dniu 2007-03-04 22:52:12
Tim to duzy facet i co by o nim nie mówić, to nie jest złym zawodnikiem. Ma duży zasięg i spore umiejętności w uderzaniu, na ziemi też jest niezły.
Ja do ostatniej chwili bałem się, że Timowi wyjdzie balacha z gardy. Albo wcześniej w stójce, że stuknie Randego celnym ciosem. Na szczęście Couture nie czekał, był aktywny i robił dobre uniki
i trzecie - Sylwia jest strasznie brzydki- wygląda jak tchórzofredka, już samo patrzenie na niego mnie osłabiało.
Zmieniony przez - emceha w dniu 2007-03-04 22:52:12
...
Napisał(a)
Wszystko ładnie pięknie...bardzo lubie Randyego ale mógł sobie darować te patriotyczne gadki........no cóż.... w końcu to Kapitan Ameryka....ale walka wybitna. I niech Sylvia skończy z tym pier(*& i zabierze się za trening. A on coś pierdział że z Rosyjskim cyborgiem chce walczyć. Śmiech na sali.
Kto mówi że tego się nie da zrobić ?!
...
Napisał(a)
caly weekend pilem ,ale ta walka mnie uszczesliwila w 100%....to co ze za 3h musze wstac :] Crocop bedzie mial ciezko jak nie zachowa dystansu /3mta sie
Poprzedni temat
Przygotowania do zawodów mma
Następny temat
K-1 World Gp 2007 in Yokohama Walki do zassania!
Polecane artykuły