Nie wiem jak tym się można najeść. Na obiad wcinasz białko, w przed-treningowym gainera, w po-treningowym znowu białko. Ja na takiej diecie umarł bym z głodu!
Po drugie, nawet jeśli jesteś wegetarianinem, to przecież możesz jeść rybę, czy jajka. A jeśli nim nie jesteś to oczywiście pierś z kurczaka, indyka. Więc nie wiem w czym problem.
Podsumowując wrzuć do diety jakieś jedzenie