SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tkanka tłuszczowa

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 7838

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 590 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19316
Moze bez aspartamu bedzie bardziej do wypicia, bo ja na razie pije z zatkanym nosem przez slomke i z cukierkiem w ryju, bo sie nie da inaczej, a i tak prawie zrzuta zaliczam. Zmierzylem sobie temperature przed braniem i 20 minut po to bylo 36,4'C a po 37,2'C. Wiec niby dziala. Troche dziwnie sie czuje. Po porannej dawce mnie troche rozpierala energia, druga pilem o 18.00, ale nie sadze, zebym mial jakies problemy ze spaniem. Zobaczymy czy na dluzsza mete cos to daje. Chyba jeszcze Karnityne zarzuce. Moze mi ktos odpowiedziec na te pytania, ktore zadalem powyzej?

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 191 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18119
No ladnie temperaturke podbiło, powiedz mi jeszcze jak długo się ona utrzymywała i jak długo czułeś jak cie energia rozpierała (rano)

-=Ziomal=-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 590 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19316
Trudno mi powiedziec, bo mierzylem po popoludniowej dawce i nie sprawdzalem jak dlugo. Ale sprawdze jutro. Energia zaczela mnie rozpierac po jakis 30 minutach i trwalo ze 45 minut. Ale potem utrzymywal sie stan takiej przyjemnej "czystosci umyslu", ze ani nie jestem zmeczony, ani nadmiernie pobudzony. Teraz zaczyna mnie troche glowa bolec, ale to normalny objaw u mnie po kofeinie.

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 590 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19316
A teraz mam od jakiejs godziny 36,2'C
sprawdze jutro czy to staly objaw

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 191 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18119
Cos ty niską masz tą temp. 36'2.
Masz osłabienie, ciekawe czy spowodowane mieszanką, może to po skończeniu działania spowalnia metabolizm (?) zresztą jak efedryna...

-=Ziomal=-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 590 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19316
Dzis rano mam juz normalnie 36,6'C.
Mieszanka wlasnie sie parzy. Na razie nie jem sniadania, wypije, odczekam ze 20 minut i ide biegac. Zmierze temp.

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 590 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19316
Od rana nic nie jadlem, nic nie pilem. Zaparzylem sobiez pol litra wody ziolka. WYparowalo tak, ze zostala szklanka. Bylo tak mocne, ze ledwo wypilem. Malo nie zaliczylem zrzuta . Po 15 minutach podniosla mi sie temp. tylko o 0,2'C.
Poszedlem biegac. Poczatek byl beznadziejny. Po 2km bylo troche lepiej. Przebieglem 4km i myslalem, ze zejde. Prawie beltnalem. Przeszedlem potem jeszcze 2km i jako tako wrocilem do stanu rownowagi. Ciekawe czy po ECA tez sa takie objawy. A poza tym jest strasznie goraco teraz, wiec zla pora na bieganie. Moze to przez to. Niech ktos to jeszcze przeetstuje i mi powie, czy tylko ja mam takie objawy. A moze ktos bral ECA?

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hmm, może tak: 2 miesiące temu ważyłem 87kg teraz ważę 78,5 i 10 cm mniej w pasie ;)). Mam 24 latka 176 cm wzrostu
ćwiczę od 2 miesięcy właśnie po to aby schudnąć. Wspomagam to dietką i efedrynką.
Na godzinkę przed treningiem 2x tussipect w tableteczkach + polopirynka + mooocna kawka. Grzeje roowno ;)). Na początku miałem kłopoty z serduchem ale minęło ;)).
Dietka, pytacie? ZERO węglowodanów, 50% tłuszczów nasyconych i 50% białka zwierzęcego. Twarożek, jaja, piersi kurczakowe no i oczywiście tuńczyk! No z tym zerem węglowodanów to przesadzam - po treningu wypije sok pomidorowy. Poza tym w mleku jest około 4% węglowodanów. Ale to są ilości śladowe. Staram się trzymać reżim 1000kca dziennie oraz duużo pić (2-4 litry).

Wszystkim maniakom przyrostu masy polecam pozycję o tytule Biochemia Harpera. Książka opasła ale jest tam ciekawy rozdział o metabolizmie tłuszczy. Okazuje się, że są one dużo bardziej wartościowym paliwem (szczególnie nasycone zwierzęce) niż węglowodany! Przy metabolizmie tłuszczy efektem końcowego rozpadu komórkowego jest woda + tlen. Natomiast przy rozpadzie węglowodanów pozostaje ino dwutlenek węgla. Oznacza to, że gospodarka tlenowa jest dużo bardziej wydajniejsza niż przy spożywaniu węglowodanów ( które notabene i tak są rozkaładane na cukry proste i dopiero w tej postaci przerabiane na glikogen, który jest spalany w komórkach a nadmiar niestety odkłada się pod skórą ;(( ). A co płynie z wydajniejszej gospodarki tlenowej? Ano superowa gospodarka azotowa - czyli przyswajanie i obieg białek (aminokwasów) w organizmie.

Trochę długi post - wiem, ale chcę usłyszeć waszą opinię. Może się spotkaliście z podobnymi teorami/wynikami?

A tak poza tym:
herbatka zielona - kofeina;
kora wierzbowa - niewiem co ale dziala rozgrzewająco;
głóg - w cholerę vit. C a także (nie wiem czemu) stosuje się przy chorobach miażdzycowych;
Razem powinno działać podobnie do ECA

To na razie - jutro to będe przyżądzał ;))

Zmieniony przez - swiroosek w dniu 01-05-06 19:35:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 191 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 18119
Swiroosek, jest może dostępna w internecie (przynajmniej w kawałkach) tak książka Biochemia Harpera ? Bo trochę szkoda mi kasy, której nigdy niezawiele.

Tak. BTW. Z tego co się zdążyłem zorientowac to dr. J. Kwaśniewski swoje swoją teorię udowadnia m.in na podstawie tej książki

-=Ziomal=-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Książki w necie nie widziałem :(.

Dietę dr Kwaśnieskiego znam - ponoć niezła.
W części praktycznej przypomina dietę ketogeniczną. Trochę mnie jednak poraża ilość
kalorii, którą można spożywać na tej dietce (niezapominajmy, że dity stosują ludzie, którzy na ogół nie ćwiczą nic poza siedzeniem), otóż standardem jest tam coś około 2700kcal. Moim zdaniem to trochę dużo.

Z drugiej stony jestem alergikiem (pyłki, roztocza, laktoza, fosforany, grzyby itp. - pełny przektój ;)) ). Ale jakoś w tym roku jeszcze nie mam żadnych objawów, a zazwyczaj w tym okresie umieram. No i ten spadek wagi...
Widzicie ja od 10 lat NIC nie ćwiczyłem. Jak byłem jeszcze w podstawówie, na treningu kyokushin miałem kontuzję kolana i lekarz zabronił mi ćwiczyć. Tak więc skrzętnie się do tego przez 10 lat stosowałem, aż stwierdziłem, że nie chcę wyglądać jak balon. Zanim zacząłem ćwiczyć w bicu miałem 33cm (hiehei - siłacz nie?! ;))) ). Po dwóch misięcach takiej dietki i ćwiczeń mam 37,5. To chyba nieżle co? Nie muszę chyba mówić, że mnie to jednak trochu mało? Zobaczymy po kreatynce. Tkanka tłuszczowa redukuję się ale myślę, że jeszcze coś ze 2 miesiące zanim zniknie. Ten czas poświęce na duuużo ćwiczeń na siłę. Jeszcze do niedawna robiłem coś z dziesięc pompek (sic!) a obecnie codziennie z rańca robię sobie rozgrzewkowo 60. Do tego dochodzą trzy treningi w tygodniu. Mam zamiar jeszcze zabrać się za basen albo rower. Po wakacjach chcę wrócić do kyokushin. Ale chyba jestem już na to zasztywny. Może jakieś combat malake albo cuś?

(Jejku, mam nadzieję, że przeżyje ;))) )
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomoc w wyborze HMB

Następny temat

aminokwasy

WHEY premium