Podciąganie na jednej ręce?

Oczywiście, zgadzam się. Wynika z tego, iż Łuka wygrał konkurencję ale Pudzian jest silniejszy w podciąganiu (gdyby np. posadzić ich przy wyciągu górnym). W innym temacie (https://www.sfd.pl/Podciąganie_na_1_ręku-t204690.html) znalazłem jednak bardzo ciekawe informacje (polecam doczytać do końca) i okazuje się, że podciąganie na jednej ręce jest też jakby umiejętnością a nie tylko czystą siłą i to, że ktoś podciąga się 20, 30 czy nawet 50 razy dwoma rękami nie znaczy wcale, że uda mu się od razu zrobić to na jednej :)

niestety koledzy tak nie jest:) przeprowadzono badania:
- zmierzono siłę generowaną przy podciągniu na jednej ręce, na prawej i lewej
- potem zmierzono siłę przy podciagnieciu na dwóch rękach
- zsumowano siłę przy podciągnięciach na jednej ręce i była ona o wiele większa niż rzy podciągnieciu na 2 rękach

Takie zjawisko nazywa się "deficytem bilateralnym", i tak jest w rzeczywistości. Np. Ja podciągam się na jednej ręce z 10 kg(jestem wspinaczem i trenuje od dawna) ważę ok 70 kg więc siła generowana dla jednej ręki to 80 kg. Teraz jak zsumuje lewą i prawą ręka daje to 160 kg. odejmę moją masę (70 kg) daje to 90 kg. I nie ma opcji żebym podciagnął się z 90 kg na 2 rękach!!!!!!!! mój rekord to 79 na raz...

Dobra, a jeśli chodzi o konkretne mięśnie, jakie biorą udział przy podciąganiu się na jednej ręce? Są to chyba najszersze grzbietu, obłe mniejsze, obłe większe, dwugłowe ramion i przedramiona. Dobrze mówię?
Mógłby ktoś napisać, jak to wygląda w przypadku podciągania się nachwytem a podchwytem? Jaka jest gradacja udziału poszczególnych mięśni, tzn. które biorą większy, a które mniejszy udział?

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#3

Różnica podchwyt a nachwyt przy podciąganiu polega jedynie na użyciu innych aktonów ramienia i przedramienia. Służą one tu tylko jako pomoc i stabilizacja pozycji. Największy udział w dźwiganiu mają najszerszy i obłe, ale jaki dokładnie to nigdzie raczej nie znajdziesz, bo i co da taka informacja :) A jak zapewne zauważyłeś przykładowe uginanie ramion ze sztangą zazwyczaj lepiej idzie podchwytem niż nachwytem, stąd podobne różnice w podciąganiu.
Chciałbym dodatkowo nadmienić, iż najbardziej naturalny ruch ręki jest w podciąganiu chwytem... naturalnym (młotkowym) :)

Zmieniony przez - -DraconuS- w dniu 2007-02-20 07:58:29

Tę stronkę to ja akurat dobrze znam. :)
Pytam się o gradację, żeby ustalić, jakie inne ćwiczenia, oprócz podciągania, przyczynią się do zwiększenia mocy przy podciąganiu się na jednej ręce.
Z twojej wypowiedzi wynika, że dwugłowe ramion raczej są na końcu?

Hanni, a Tobie dużo brakuje do 'szmaty'? Jeśli nie dużo to skorzystaj z rad treningowych, które pojawiły się już wcześniej w tym temacie (np. podciąganie jedną ręką na przewieszonej linie/szmacie przez drążek, łapanie druką ręką coraz niżej za przedramię tej podciągającej). Tak będzie najefektywniej.
Natomiast jeśli tak jak ja, jesteś na etapie podciągania dwoma rękami (może nawet bez obciążenia) to polecałbym zwykłe treningi pleców (oczywiście z naciskiem na podciąganie) i bicepsa. Trudno mówić o bicepsie na jakimś szarym końcu jeśli tych _kluczowych_ partii mięśni jest tylko tyle ;)
Tak jest u człowieka symetrycznie rozwiniętego, bo oczywistym jest, że nadmiernie rozwinięty siłowo biceps będzie odgrywał już relatywnie większą rolę aczkolwiek na samych bicepsach daleko się nie zajedzie.
Powodzenia życzę

Zmieniony przez - -DraconuS- w dniu 2007-02-20 14:18:14

Na siłce ćwiczę wszystkie partie mięśni i się nie opierniczam. ;)
Ale jeśli chodzi o mięśnie grzbietu to mam pewne predyspozycje, jeśli tak można powiedzieć. :)
Mój wzrost to 194, waga ok. 92 kg, szczupła budowa. A więc z podciąganiem się na jednej ręce nie będzie łatwo, bo tu każdy dodatkowy gram ma znaczenie.

Aha, jeszcze zapomniałem o mięśniach podgrzebieniowych. One też biorą udział przy podciąganiu się.
Mam jeszcze pytanie odnośnie tych obłych mniejszych i obłych większych. Czy w ogóle istnieją ćwiczenia izolowane na te grupy mięśni? Z tego co się orientuję to nie ma, ale pytam się tak dla pewności. Jeśli by takie istniały to byłaby to super sprawa.

Nie, na pewno nie da się odizolować mięśni obłych w żadnym ćwiczeniu.
Myślę, że podchodzisz do sprawy nieco od zachrystii - po prostu ćwicz to podciąganie w różnych wariantach, a ciało samo sobie wybierze, które mięśnie do tego się najbardziej przydadzą :)

Podciąganie to specyficzne ćwiczenie, najlepszym przygotowaniem do poprawy wyników w podciągniu jest... PODCIĄGANIE np. z ciężarem.