Duża kobitka - prośba o radę

Napisz jeszcze jak wcześniej wyglądała Twoja dieta (styl odżywiania).
Aeroby jak długo trwają?

Zmieniony przez - Charon w dniu 2007-01-25 13:41:13

wcześniej różnie (tzn. przed 1 stycznia) - święta, te sprawy. ale ogólnie starałam się jeść ok. 2400 przez 2 tygodnie zanim nie ruszyłam od 1.01. z dietą redukcyjną 1900kcal.

Teraz jem zgodnie z rozpiską z pierwszej mojej wypowiedzi, a w nietreningowe dni - zmniejszam ilość ww do 100 i głównie z warzyw.


Aeroby tygodniowo:
1x na czczo 45-50 min. 70-75% max. pulsu.
3x po siłce (trwającej ok.50 min)po 35-40 min.
1x kilka godzin (ok.5) szaleństw na parkiecie - z różnym tempem, bo czasem jest to house i funky, a czasem hip hop. Ale jestem zawsze mokra jak spod prysznica.


Kiedyś stosując dietę - zbilansowana przez kilka miesięcy i tylko aeroby - ale za to max. wysiłku (1 godz. jazdy na rowerze na czczo codziennie +45 min. joggingu 5x w tyg.) schudłam 7 kilo. Z 92 na 85 i ani grama mniej. Przestałam biegać - i wróciło z naddatkiem.

Mam mało hemoglobiny we krwi (kiepsko u mnie z przyswajaniem żelaza), niską temperaturę ciała - rzadko 36,6 i do tego niskie ciśnienie krwi. Tak myślę, że może to są przyczyny?

No to nieciekawie. Obetnij trochę kalorii, tak do 1700kcal, i przedłuż aeroby, które wołałbym, żebyś robiła w odstępie czasowym od siłowni. Włączyłbym też hiita.

Ogólnie jak się czujesz na diecie? Zmierz jeszcze raz temperaturę po przebudzeniu.

Po przebudzeniu temperatura mojego ciała waha się między 35,1 - 35,6 Czasem bez powodu potrafi się obniżyć do ok. 34,6, mimo że jem sporo białka. Termometr jest w porządku - mój chłopak sobie mierzy i ma w normie, a czasem i 37 (ektomorfik, ktory z kolei ma problemy z nabraniem masy).

Charon Te aeroby to np. na czczo rano i po południu siłowe?
Ile aero w minutach?

Aeroby wolałbym dać po godz, lepsze to niż dalsze obcinanie kalorii. Pora nie ma znaczenia, jedynie nie dawać przed siłownią. Jeżeli chcesz je robić po siłowni, to wtedy lepiej zmniejszyć ich długość do ok 30 min. Drugie 30 dać o innej porze. Najlepiej jednak tak jak napisałaś, rano aero, po południu trening siłowy. Dodaj też hiita, spalisz nim o wiele więcej kalorii i w krótszym czasie niż podczas aero.

Z tą temp. może jednak warto się jeszcze raz wybrać do endokrynologa?

Zmieniony przez - Charon w dniu 2007-01-26 13:27:47

Charon a może kobietka sprobowałaby zrobić 3 dniowy loading węglami i potem z dnia na dzień obcinać, wstępnie o 50-60% potem tylko o 5% codziennie aż doszłaby do 50g i znowu ładowanie?

do tego HIIT

myślę że by się sprawdziło

u endokrynologów byłam. co prawda nie u polecanej dr przez Laure_Croft. Chyba się do niej jednak pofatyguję.

Choć hormony tarczycy mam przy dolnej granicy, albo poniżej i wszelkie inne objawy niedoczynności wyżej wymienionej - lekarze boją się coś ruszyć i zapodać jakieś środki. I proponują dietę 1000kcal,

Wczoraj ćwiczyłam 40 min.aero na czczo oraz po południu - 45 min. siłowe +30min aero. Dziś już po 45 min. aero rano. Waga - jak 1 stycznia. Załamka. Chyba ją wyrzucę w cholerę.

4 tygodnie diety i ćwiczeń i jestem w punkcie wyjścia

Nie było w międzyczasie większych dietetycznych wpadek?

Być może będą potrzebne drobne korekty, tylko bez paniki.

Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-01-28 20:07:29

mało wody. troszkę alkoholu 2x wieczorem (dwa kieliszki wina - upić mnie chlop chciał i wykorzystać )
z braniem wapnia też różnie - skończyło mi się takie po 300 mg, a nie wiem jakie jest dobre i tanie (i w dawkach po 500mg najlepiej).

Jadę po 1900 kcal dziennie. Marzną mi stopy i dłonie. Do tego 1x stopy miałam zimne i mokre wieczorem, okropne uczucie.

Jakiś pomysł, co by zmienić?

Jaką masz teraz dokładnie aktywność fizyczną?

Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-01-28 21:01:53