Zapisy na treningo boksu w krakowie

"Sorry Kamiru. Miałem na myśli moje treningi Muay Thai."-> Tak tez podejrzewalem, wiem ze trenujesz MT w malych grupach.

"Ale jak już zabrałem głos, to w październiku i listopadzie odbywały się treningi bokserskie na Clepardii w niedzielę o 19-tej - maksymalnie było 12 osób. A w listopadzie i grudniu w BERCIE - wtorek, czwartek 17.30 - przeważnie było około 6 osób. Jedne i drugie treningi prowadził Michał Namysło."-> Fajna sprawa. A tak w ogole co trenowal/trenuje Michal Namyslo (nie jestem w temacie)

"Uważam, że jest wiele osób, które są w stanie zapłacić te 250 zł za miesiąc za ponad przeciętne warunki trenowania - tylko kilka osób na treningu.:- > To ile jest osob na treningu to nie jedyne kryterium, co z tego, ze u mnie na wandzie jest zazwyczaj kilka osob (chociaz to zalezy, ale napewno nie tyle co na MT w raczadamie na grupie poczatkujacej) w lecie czesto trenowale z kumplem i trenerem, jak juz wsyzscy poslzi. Tyle, ze technika jest traktowana troche drugorzednie, chciaz do konca nie moge sie tez wypowiadac, bo trenowale glownie w lecie, a teraz wrocil nowy/stary trener.

Widzialem treningi prowadzone przez W.Depe i musze stwierdzic ze calkowicie nie o takie treningi mi chodzi.Jak wiadomo kazdy trenujacy ma inne cechy charakteru i osobowość ,jak też wrodzone zalety i wady .
Zatem na początku trenigów każdego trenującego nalezy poznać i dopasować mu trenig pod kątem w/w aspektów .Dopiero po tym można określic stopień zaawansowania i szybkości rozwoju oraz dopasowania mu odpowiedniej osoby przy ktorej bedzie mógł sie boksersko rozwijać .
Każdej trenujacej osobie muszę osobiście poswiecic raz w tygodniu w trakcie treningu minimum 10 min. na tarczę ,sparring ...itp. aby wyeliminować wszystkie błędy i dopasowac kolejne kroki treningu .
Przy 10 osobach to jest juz bardzo dużo pracy tak wiec nie jest to taki zwykły grupowy trening a raczej bardziej indywidualny .Każde cwiczenie jest wykonywane pod scisłym nadzorem trenera a błędy korygowane na bieżąco- to bardzo ważne !!!! do tego dochodzi kwestia rozwoju fizycznego ,rozwoju mięsniowego a jednocześnie zwiększająć przy tym dynamikę i wytrzymałość mięsniową .

Jeżeli chodzi o finanse to wynajem sali z ringiem nie jest tani w godzinach kiedy jest to wygodne dla wszystkich .
Luksus jest naturalnie wskazany przy salonach odnowy biologicznej ,itp. ale nie na sali bokserskiej tu sa ciężkie treningi nie elegancki relaks aczkolwiek możemy to załatwić ale niezbędne będzie zmienienie stawki .

Cena za godzinę treningu wynosi 10,50 więć sądzę że to nie jest katastrofa przy indywidualnym prowadzeniu każdego ucznia .
Może to treningi dla osób poważnie traktujących boks ,więc takie osoby zapraszam .
Nie mam na tyle wolnego czasu aby prowadzić kilka grup .

"Widzialem treningi prowadzone przez W.Depe i musze stwierdzic ze calkowicie nie o takie treningi mi chodzi."-> Nie wiem o kogo chodzi, na Wandzie trenujemy pod okiem trenera S.Skałki.

Po reszcie, ktora zostala napisana, tj o indywidualnym rozwoju, treningu na tarczach, itd, to powiem ze jestem zachwycony (szczerze- uwazam ze wlasnie tak powinien wygladac trening, przynajmniej przez poczatkowy okres, zeby sie czegos nauczyc) powiem tak, ze az zal mi dupe sciska, ze nie jestem w stanie w zaden sposob wycisnac takiej kupy kasy na raz. Moze do wakacji cos uzbieram, mysle ze nawet miesiac na probe moglby mnie w duzym stopniu rozwinac. Pozdrawiam serdecznie.

Jak to mówił mój były trener Leszek Drogosz że dla chcącego każda przeszkoda jest do pokonania .
Widzę że masz wielkie chęci : napisz do mnie na mój
[email protected]. cos poradzimy

Pozdrawiam Andrzej Wyrzycki

Jeżęli cena jest barierą to mozliwe jest trenowanie raz w tygodniu a nie trzy wtedy kwota się zmniejszy proporcjonalnie .

To juz lepiej sie zapisac do sekcji gdzie sa 3 treningi bo jeden to nic nie da ;)

Zatem na początku trenigów każdego trenującego nalezy poznać i dopasować mu trenig pod kątem w/w aspektów .Dopiero po tym można określic stopień zaawansowania i szybkości rozwoju oraz dopasowania mu odpowiedniej osoby przy ktorej bedzie mógł sie boksersko rozwijać...

Brzmi bardzo profesjonalnie. Życzę powodzenia.

A tak w ogole co trenowal/trenuje Michal Namyslo (nie jestem w temacie).

BTW Michał trenował taekwondo, boks i kicboxing.

W moim przypadku przez najblizsze... jakies 40 dni priorytetowo traktuje jeszcze silownie, dlatego trening SW w tym okresie raczej odpada natomiast po tym okresie bede chcial dorzucic wlasnie boks, a pozniej chcialbym zwiekszac ilosc treningow bokserskich. Mysle, ze wtedy takie treningi bylyby dla mnie bardzo dobrym pomyslem, moze udaloby mi sie wtedy troche kasy odlozyc, na razie jest z tym ciezko, musze splacic aparat i mam troche biezacych wydatkow, ale za jakies 6 tygodni moze bedzie lepiej. Moze tez cena treningow troche sie obnizy.

Chcialbym sie jeszcze troche dowiedziec o trenerze, chodzi mi o wiek, ilosc walk w boksie, staz treningowy (ewentualnie trenerski), osiagniecia ringowe, itp. Bylbym wdzieczny za napisanie tego typu informacji, mysle ze moze to takze zainteresowac potencjalnych chetnych. I jeszcze jedno pytanie: jakie sa przykladowe terminy treningow? I czy np weekend wchodzi w ogole w gre? Pozdrawiam.

To jest tylko gadanie teoretyczne, gdzie kto i jak najlepiej umie coś komuś powiedzieć.

Moim zdaniem jeśli się komuś ćwiczyć nie chce to o wielkich sukcesach niema co marzyć choćby by go razem Tayson z Lenoxem i reszta sponsorowali i trenowali.

Uważam, że niema złych klubów i tragicznych trenerów poza wyjątkami. Np. Taki Tomasz Adamek z Gilowic to niby jakich miał wielkich trenerów? Chciało się chłopu trenować i tyle, a nie tam gadki o treningach, odżywkach, specjalnych rękawiczkach itd... to jest tylko poetyka i tak każdy musi swoje odrobić na treningu i na bieżni.

Pozdrawiamy

www.boxing-krakow.webpark.pl 

"Uważam, że niema złych klubów i tragicznych trenerów poza wyjątkami. Np. Taki Tomasz Adamek z Gilowic to niby jakich miał wielkich trenerów? Chciało się chłopu trenować i tyle, a nie tam gadki o treningach, odżywkach, specjalnych rękawiczkach itd... to jest tylko poetyka i tak każdy musi swoje odrobić na treningu i na bieżni."

-> Imo jest w tym troche racji, ale tylko troche. Oczywiscie swoje trzeba odrobic na treningu i z tym sie zgadzam, z drugiej strony prawda jest taka, ze w wiekszosci klubow trener interesuje sie niemalze tylko zawodnikami -17roku zycia (max!) Mowie o swoim przykladzie, trener widzac zaangazowanie pyta sie, "ktory jestes rocznik?" -87. I po rozmowie, uwazam ze w kazdym wieku mozna sporo zrobic, nie mowie o wielkich sukcesach, ale o stoczeniu kilku (przy odrobinie ciezkiego treningu) zwycieskich walkach. Niestety trenerom najczesciej zal jest poswiecac czas na chlopakow >17 lat dlatego mnie osobiscie tak bardzo zainteresowalo to ogloszenie.