Sylwek w Zakopcu

Już nic

Zmieniony przez - Radziollo w dniu 2007-01-02 14:08:37

Wilk czemu usuwasz? My tez chcemy poznac twoje tajemnice .


A co do opisu burdy z tymi Legionistami...
"pomimo treningu mt i bjj g**** mogłem zdziałać jak ruszyło na mnie równoczesnie trzech typów, szarpałem się i waliłem na oślep"

I widzisz, po pierwsze i Herkules dupa gdy s****ysynów grupa, a po drugie g**** sie nadaje te całe bjj mt i te kozaczonko MMA. W Walce na ringu regulaminowej owszem to jest nieocenione i wyznaczyło nowe standardy w sportach walki, ale na ulicy zapominasz o tym i lecisz złapami albo patrzysz jak paść i jak sie za łeb złapac zeby buty nie doszły. Morał?*****a warte jest wszystko na ulicy jak przeciwnikow jest więcej.


Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-01-02 14:45:41

No to ja to wszystko wiem, tylko tak chciałem opisać ten przypadek po prostu. Nie wiem może ktoś by tam dał radę we trzech tym siedmiu, ale my nie daliśmy.

Ale napewno się nie zgodzę, że bjj i mt to g****, a MMA to kozaczonko, bo jeśli byłoby 2 na 1 to jeszcze przy dobrych wiatrach można wygrać takie starcie. Ale jak już jest więcej jak 2 to już marnie. A to, że waliłem na oślep wcale nie znaczy ,że trening g**** daje, jakby było ich dwóch na pewno inaczej by to wyglądało, choć by nie musiało. Po za tym po pijaku wogóle się inaczej myśli i jeszcze zależy kto Cię atakuje. Jakieś cioty, a może nie cioty, zależy. Po za tym trening SW to nie tylko same umiejętności, podnosi to też morale człowieka, nie spanikowałem jakoś specjalnie, po prostu wiedziałem ,że będziemy się z nimi bić, a że mieliśmy marne szanse to inna sprawa. Sztuki walki naprawdę się przydają, a gadanie,że to g**** to niestety gadanie najczęściej tych co wogóle się tym nie zajmują albo ludzi którzy trenują tylko na siłowni.

To jeśli zdelegalizowaliby nóż to wszyscy Ci uliczni pseudowojownicy zaczęliby nosić widelce? Najlepiej takie bojowe Zresztą zgodzę się z wypowiedzią, że zakazanie noży by niewiele zmieniło. Ci, co chcą ją wbić to zrobią to, a Ci co brali ją z różnych innych powodów zrezygnują. Zadziała to tym frajerom tylko na rękę. A gdyby tak nożowników wsadzać do specjalnych więzień z zaostrzonym rygorem i to na conajmniej rok? Ale najlepiej gdyby jeszcze zmieszać te więzienia z takimi typkami z cel, co wołają na nich "Bubba" .

Wilk-przybij piątkę, bo ja także uzywam leatherman i gerber. Ty masz jak widzę paraframe-bardzo zacny nożyk, kiedys sie przymierzalem do niego. a leatherman to chyba wave? Powiedz jeszcze, ze masz plecak maxpedition...

a teraz cos smutnego-młody chłopak, ktorego mialem okazje poznac kiedys na imprezie, znajomy moic kolegów-dostał podczas awantury w Londynie nożem prosto w serce.
Zmarł na rękach mojego kolegi i swojej dziewczyny. Jakies 2 lata temu.