SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

czym różni się kulturysta zawodowiec od amatora i czemu w polsce takichnie ma?

temat działu:

Aktualności - Kulturystyka i Fitness

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5969

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 54 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Fenix: bezsensem to jest to, co napisałeś. Spytaj przeciętnego zjadacza chleba z czym mu się kojarzy 140-kilowy kark choćby na rzeźbie. Cokolwiek powie, z pewnością nie będzie to wiedza z różnych dziedzin nauki :) Taki jest stereotyp i nic na to nie poradzisz.
Co do pedalstwa - to tylko moje wrażenie. Pamiętam jak parę lat temu kupowałem Muscle&Fitness i przeciętna kioskarka prawie nigdy nie wiedziała o co chodzi ze względu na anglojęzyczny tytuł. Więc zacząłem pytać o gazetkę z kulturystami i na ogół pokazywała, co miała, a były to czasy w zasadzie 1-2 tytułów. Natomiast zaprzestałem tej metody odkąd pani w kiosku zaprezentowała mi pismo dla gejów, w którym faktycznie na okładce był jakiś facecik fitness. Mieli być faceci w slipkach to dała :) Oczywiście możesz zapytać też dziewczynę/żonę/matkę/babcię jak bardzo chciałaby pójść na randkę z R. Colemanem.Gwarantuję Ci, że większość po przedstawieniu jego zdjęcia ogarnie odruch wymiotny. Natomiast gdybyś zadał takowe pytanie chłopcom na siłowni - z pewnością wielu nie pogardziłoby wspólnym obiadem :) Co ciekawe niejaka firma Olimp ma nawet w ofercie spędzenie weekendu ze Strzelińskim lub Głuchowskim w hotelu, wspólny trening, konsultacje itp. :) Podobno wystarczy nabyć ich produktów za 20.000zł. Ja rozumiem weekend z laską w randce w ciemno czy tam coś takiego, ale weekend z kulturystą to sorki, ale to może dla Ciebie Fenix zostawię
Co do nazwy kulturystyka i utożsamiania jej z kultem ciała to się zgodzę, ale weź pod uwagę, że tchnie to narcyzmem, co też zdrowe nie jest, nie mówiąc już o tym, iż może się przerodzić w kult jednostki, a to już zboczenie.

Zmieniony przez - Wiad w dniu 2006-12-25 08:20:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 280
Powiem Tobie że po trochu masz racje ale to sie zmienia, na zachodzie ludzie juz inaczej patrza na ten sport, nie mowie tu o 140kg karkach ale o ludziach trenujacych w klubie na silowni, traktujacych ten sport powaznie.Bo ilu tak naprawe jest tych 140kg karków , jaki procent w stosunku do ludzi dobrze wygladajcych, lub po prostu cwiczacych regularnie w klubie..?

No bo w końcu ile jest takich wlasnie ludzi w stosunku do zawodowych kulturystów..? Tych drugich jest sporo mniej...

Poglady sie zmieniaja, bywalem w wielu juz klubach w Niemczech i dalej, w Grecji, we Włoszech i wiem ze tam chodza całe rodziny na silownię, i wcale nie na te typu salon pieknosci.
Ludzie coraz wiecej zwracaja uwage na to co jedza, jak wygladaja, inwestuja w siebie i swoje dobre samopoczucie fizyczne jak i psychiczne.

Byc moze Polska jeszcze nie dojrzala do tego stanu rzeczy, byc moze jeszcze dlugo nie dojrzeje ( patrzac na usposobienie i stosunek ludzi do sportu w naszym kraju),

Ja walcze ze stereotypami łysego karka, wśród grona (juz całkiem sporego) moich klubowiczów to sie sprawdza, znam ludzi ktorzy jeszcze 6 miesiecy temu wlasnie tak mowili jak napisałes, a teraz zycia nie wyobrazaja sobie bez treningu, i ciezarów.

Piwniczne silki powoli zanikaja, w większych miastach szczegolnie, ludzie wybieraja kluby z prawdziwego zdarzenia, gdzie moze chodzic biznesman ze sporym brzusiem i wielki facet cisnący 200kg na klate, ale jeden drugiemu nie przeszkadza,

jezeli kazdy bedzie wlaczyl ze stereotypami, dbał o kulture osobista, rozwijał sie to ten sport, nasz sport zacznie i wkoncu w Polsce byc inaczej postrzegany przez wieksze grono ludzi.

Zapraszam do mojego klubu !
www.klubfenix.poznan.pl 

KLUB ĆWICZEŃ SIŁOWYCH FENIX POZNAŃ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 4951 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 58469
Wedlug mnie prezentujesz dosyc ograniczony typ rozumowania - nie obraz sie, nie to mam na celu. Poslugiwanie sie stereotypami nie wydaje mi sie zbyt wyszukanym sposobem na komunikacje i poznawanie innych ludzi badz ich srodowisk.

No faktycznie kojarzenie dyscypliny sportu dotyczacej budowania ciala z "pedalstwem" jak to napisales to bardzo sensowny i dorosly argument... Rece opadaja. Nie wiem co tu ma do rzeczy randka z Colemanem. Jezeli ty trenujesz na plaze i zeby sie pokazac kobietom - ok, to twoja sprawa, kazdy robi to po to, zeby osiagnac konkretny cel. Ale zycie nie obraca sie tylko na imponowaniu plci przeciwnej, niektorzy ludzie widza w tym sporcie wyzsze cele. Jeden gra w pilke, drugi jezdzi w rajdach, trzeci uprawia kulturystyke - forma rywalizacji jak kazda inna.

Twoja opinie na temat treningu i konsultacji z kulturysta pozostawie bez komentarza, bo widze, ze ty kazda forme kontaktu osob tej samej plci traktujesz jako homoseksualizm.

Narcyzm, kult jednostki? Co za bzdura. Tak jak i w innych sportach chodzi o to zeby byc najlepszym. A wiekszosc kulturystow to ludzie mili, bardzo pomocni. Narcyzmu to raczej trzeba szukac w cechach danego czlowieka, jego osobowosci, nie ma tutaj znaczenia czym sie zajmuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 280
Wiad , wracjąc do Twojej wypowiedzi na temat "weeknedu z kulturystami"
jeżeli myślisz ze wygląda takie coś że spotykasz sie idziecie na kolacje przy świecach to zawiode Cię ...

Przykładowo Firma Fitness Authority organizowała juz dwa razy tzw weekend Animali, spotkania z zawodnikami, wspolny trening, konsultacje.

Takie kacje całym sercem popieram, duzo wnosza do świadomosci szczegolnie mlodych, ucza cierpliwosci, wytrwalosci, a takze oczywistych rzeczy mozna sie dowiedziec jak np wykonywac prawidlowo to czy inne cwiczenie .

Takie akcje maja za zadanie propagowanie kulturystyki, fitness, sportów siłowych w kraju, wśród ludzi. Jezli ktos to kojarzy z pedalstwem to sorry ale masz jakis problem chyba...

Spotkania z byłymi zawodnikami i zawodniczkami, działaczami , takie akcje wystepuje prkatycznie wszedzie, w wielu dyscyplinach sportowych. Obracam sie w środowisku sportowców (nie tylko kulturystów) i widze.
Ostatnio np mozna bylo przejchac sie na zgrupowanie kajakarzy z Poznania, zobaczyc ich treningi w specjalnym osrodku sportowym, zobaczyc jak zyja, ich harmonogram dnia, diete sportową a takze wieczorem pogadac o zawodach, olimpadzie itd...Świetna akcja jezeli kogos pasjonuje kajakarstwo .
Jezeli kogos kulturystyka to robi wszystko aby jak najwiecej wiedziec o tym sporcie, ludziach i zyciu, tak samo szachy, tenis i pływanie...

Kobiete moge zawsze gdzies zabrac, nie potrzebuje do tego specjalnego zaproszenia, ale zeby spotkac sie z zawodnikami i pogadac z nimi potrzebna jest taka wlasnie akcja, i nie wiem co to ma wspolnego z homoseksualizmem ....

A co do narcyzmu to kazdy z nas cwiczacy czy nie , mniej lub wiecej jest troche narcyzem .

Zapraszam do mojego klubu !
www.klubfenix.poznan.pl 

KLUB ĆWICZEŃ SIŁOWYCH FENIX POZNAŃ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 54 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Fenix- masz sporo racji jeśli chodzi o Polskę i stereotypy. Niestety taki kraj... ja oczywiście nie pisałem o kulturystyce jako takiej na świecie, ale właśnie o tym sporcie konkretnie tu i teraz. Nie znajdziesz kulturystów np. wśród osób publicznych w Polsce. Jeśli już jakiś kulturysta zagra w filmie to zwykle półgłówka. W muzyce czy polityce w ogóle nie istnieją.
Co do homoseksualizmu i kulturystyki to zauważ, że nie każdy sport polega na rozbieraniu się niemal do rosołu, goleniu genitaliów wraz z całym ciałem, napinaniu pośladków itp. A wszystko po to, by zachwycali się zawodnikiem ludzie tej samej płci. Co innego seminarium polegające na omówieniu zasad dietetyki czy treningu, a co innego westchnienia facetów nad mięśniami innego faceta. Doprawdy nie widzisz różnicy? Ja mam na ścianie kalendarz z ładną babką, a nie półnagim zawodnikiem. Idąc na spotkanie z kulturystą liczę co najwyżej na promocje odżywek przy tej okazji, a nie modlę się "byle był w stringach, byle był w stringach..."
Co do kultu jednostki - jeśli ktoś chce się upodobnić za wszelką cenę (także zdrowia czy życia, gdy w grę wchodzą koksy) do idola, myśli, je, odpoczywa, robi wszystko tak jak idol, to czy nie jest to kult jednostki? Jeśli nie, to co nim jest?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 280
Nie wiem skad to wziołeś, może i sa tacy ludzie co podniecają sie posladkami Roniego czy innych kulturystów i modlą sie zeby byli w stringach-ja takich nie znam.

Obracam sie w kręgach różnych sportowców, ludzi cwiczacych rekreacyjnie a takze kulturystów i powiem Tobie ze nie znam sposród nich takiego co by mowil np "ale Kowalski ma fajne przywodziciele, ja tez chce takie, chciałbym ich dotknąć " czy cos w tym stylu...

Owszem istnieje cos takiego jak podziw dla pracy, wkladu jaki drugi sportowiec wyrobił formę, porównywanie sie jest głęboko zakorzenione w ideii sportu, współzawodnictwa.
Więc nawet jesli pan X mówi że Pan Y ma świetne prażkowanie na pośladkach to znaczy że ma szacunek do tej osoby, bo tylko jeden sportowiec (w tym wypadku kulturysta) tak naprawde jest w stanie zrozumieć drugiego bo wie co to znaczy np zgubić tłuszcz z posladków gdzie chyba trzyma sie on najdłużej...szalenie trudne i pracochłonne..

Pan X nie mówi tego bo np chcialby podotykać posladków Pana Y czy isc znim na randke.
To takie tłumaczenie jak dla dziecka juz troche ...

Poza tym co do ludzi oceniających na zawodach- w tej chwili czesto polowa sedziów to kobiety, zawodniczki, działaczki, z tego wzgledu ze ten sport sie rozwija, coraz wiecej kobiet w siedzi, coraz wiecej kobiet trenuje, poza tym mamy XXI wiek, trzeba sie rozwijać .

Patrzac na zachód, sporty siłowe to jedne z bardziej pręznie rozeijających sie działalnosći sportowych, rowniez powoli w Polsce.

Takie teorie ze smiesznie wygladaja napinajacy sie faceci odchodza do lamusa, to jest myslenie na poziomie najwyzej lat 70-80 w Polsce.
Właśnie pzrez takie gadanie, ludzi nie obytych obecnie w tym temacie do konca, znajacych jedynie jakies tam teorie ten sport jest niedoceniany i wysmiewany.

Jak idziesz na spotkanie z kulturysta i myslisz tylko o tym czy bedzie promocja na suple czy moze dostaniesz shaker gratis to soorryy ale to typowe podejscie Polaka...
Bo ja jak ide spotkac sie z kims takim to zastanwaiam sie co by sie go spytac, dowiedziec, poradzic.

Zapraszam do mojego klubu !
www.klubfenix.poznan.pl 

KLUB ĆWICZEŃ SIŁOWYCH FENIX POZNAŃ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 477 Wiek 46 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 26490
To według ciebie pływanie to tez "pedalski" sport?? Bo przeciez pływak tez wystepuje w slipkach i goli swoje całe ciało. Smieszny jestes. A co do weekendu ze sportowcem, to podam przyklad. Kto nie chcialby spedzic takiego weekendu z kierowcą rajdowym czy wyscigowym.....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 4951 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 58469
Wiad ty chyba nie wiesz czym jest homoseksualizm. Radze poczytac. Tak w kulturystyce faceci zachwycaja sie stopniem rozbudowania ciala innego faceta - ale (i mowie tu tez za siebie, bo i ja do nich naleze) nigdy w zyciu nie mysla o nich w tych kategoriach, to normalni ludzie heteroseksualni, ktorych cialo kulturystow nie podnieca w sposob seksualny. Kurcze zreszta nie bede tego tlumaczyl bo to absurdalnie brzmi, zarzucasz wszystkim fanom kulturystyki homoseksualizm. Chyba nie dorosles jeszcze do pewnego rodzaju rzeczy.

PS Nie wiem co sugerujesz mowiac, ze nie ma zadnych kulturystow w polityce itd? Ze w filmach graja polglowkow? Rozumiem, ze wedlug ciebie to malo inteligentni ludzie? No nie to teraz pokazales, bardzo ograniczony sposob myslenia ;). Czyli jezeli plywakow, skoczkow narciarskch etc. nie ma w innych dziedzinach zycia to sa polglowkami? Jestem jeszcze ciekawy jak czlowiek profesjonalnie zajmujacy sie sportem ma znalezc czas na wykonywanie innego zawodu i dlaczego? Bo jakbys nie zauwazyl to sa PROFESJONALNI sportowcy, ZAWODOWCY - to jest ich profesja.


Zmieniony przez - scR w dniu 2006-12-26 11:53:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 127 Wiek 42 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3057
wiad homoseksualista widząc kulturyste będzie myślał o jego pośladkach i tym co ma w gatkach dla heteroseksualnego fana tego sportu widok kulturysty jest aseksualny podziwia jego wygląd z że tak powiem estetycznego punktu widzenia tak samo jak kobieta może podziwiać wygląd innej ładnej jej zdaniem kobiety nie chcąc się z nią przespać

rozumując tak jak ty ludzie urządzający wystawy psów to zoofile których podnieca seksualnie widok zwierząt

coś mi się wydaje że ty masz chyba skłonności homoseksualne może jeszcze nie zdajesz sobie z nich sprawy ale jeśli widząc kulturyste od razu przychodzi ci na myśl sex to coś w tym jest i jeszcze uważasz że inni mogą mieć podobne skojażenia

moim zdaniem homoseksualizm to nic złego ale robienie z kulturystów na siłe pedziów jest bez sensu napewno więcej homo jest wśród tancerzy baletu czy łyżwiarzy niż kulturystów :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2638 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 22660
moim skromnym zdaniem to temat zboczył z kursu-o czym wy za przeproszeniem ******licie??o gejach??co to ma byc za syf??bałagan jak cholera.trzymajcie sie tematu!

Zmieniony przez - FULLBLOWN w dniu 2006-12-26 18:11:17

I'LL BE BACK BIGGER,BETTER AND MORE BAD!!TOTAL FULLBLOWN!
Odżywki, Suplementy na SFD - Kreatyna, CLA, Aminokwasy, Karnityna, HMB, Białko</a>
Odchudzanie na SFD - Dieta, odchudzanie, spalacze tłuszczu, ćwiczenia karnityna, ładny brzuszek</a>

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

George Farah

Następny temat

Paul Dillet na Montreal Pro Classic 2006

WHEY premium