Badania często wspierają pewne prawdy kulturystyczne. Czasem im zaprzeczają. Jeśli ktoś kiedyś szukał badań na jakiś typowy temat to wie, że bardzo szybko można znależć setki tekstów, w których są wnioski z badań prowadzonych na setkach osób. Wszystkiego nie można sprowadzać do badań, zgadza się, ale jeśli ktoś uważa, że na większość tematów mamy tylko kilka mało istotnych testów na szczurach, których nie warto nawet czytać to jest w błędzie.
Pisałem już kilka razy o wyjątkowych zdolnościach nabiału w zakresie pobudzania wydzielania insuliny. Trudno jest określić jakie ten wpływ ma znaczenie, zdaje się być niezależny od laktozy.
Być może u kulturystów których % tkanki tłuszczowej jest jednocyfrowy unikanie mleka kilka dni/tygodni przed zawodami jest uzasadnione. Myślę, że od tego się zaczęło: kulturyści zaczeli rezygnować z mleka tuż przed zawodami. Możliwe, że chodziło im o ograniczenie kalorii, bardziej złośliwi mówią, że wtedy jeszcze nie znano roli kalorii. Z drugiej strony mogło chodzić o retencje wody, wiadomo, że kilka dni przed zawodami trzeba unikać prawie wszystkiego... W pewnym momencie niektórzy kulturyści doszli do wniosku, że może warto eliminować nabiał na całej redukcji. Ciężko powiedzieć, czy tutaj było to uzasadnione, ale powiedzmy, że tak, że przy jednocyfrowym % bf to jest uzasadnione. Znależli się też tacy kulturyści, którzy postanowili iść jeszcze krok dalej i zrezygnowali z nabiału też przy robieniu masy. Ponownie ciężko jest powiedzieć czy mieli z tego jakieś korzyści, czy tylko w to wierzyli i dzięki temu ich forma była lepsza. Całość szybko się rozniosła. Zwykłe osoby z % bf 20 również to podchwyciły zaczęły wprowadzać do swoich planów redukcyjnych. Wśród tych zwykłych osób znalazły się też osoby, które poszły krok dalej i zrezygnowały z nabiału przy diecie
na masę, gainer bez mleka.
Chodziło jeszcze o znalezienie winnego: tutaj laktoza była idealnym, są problemy z jej trawieniem, na pewno ma jeszcze inne wady.
To tylko moja wersja jak z niepozornej rutyny charakterystycznej dla okresu tuż przed zawodami może powstać prawda kulturystyczna: laktoza to najwiekszy wróg osób próbujących zredukować tkankę tłuszczową.
Dlatego ja nadal szukam konkretnych dowodów, indywidualne reakcje są też ważne, to też wiem
Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-11-06 12:09:24