kto wygra final k1?

A ja sobie postawiłem na Remyego. Ciężko bedzie z długasem Schiltem ale zobaczymy.

Możecie tylko pomarzyć o zwycięstwie LB nad Semmym.
Ja kibicuję Feitosie, ale wygra Schilt. Żeby pokonać Schilta to trzeba być od niego większym albo chociaż mieć podobne parametry. Jedynie Choi potrafił z nim nawiązać równą walkę, a skoro Choia nie ma to Semmy znowu wygra i pewnie rozniesie mojego ulubieńca Feitose.

a ja obstawiam że wygra JLB. Zasłużył na ten tytuł. tylko troszke za szybko mu sie paliwo kończy ale Schilta rozłoży jak trafi go choć raz tak Scilt padnie.

Zaznaczyłem JLB bo w końcu kiedyś może mu się uda, ale zmarniał mi ten zawodnik strasznie. Tak naprawdę to na obecną chwilę nie zasługuje na koronę.

nicknuckle, trenujesz Kyoka?

Stawiam na JLB. Może z Choiem nie pokazał zbyt wiele, ale obstawiam go i tak. Jest solidnym, dobrym zawodnikiem. Na Choia po prostu nie miał pomysłu

JLB. Zatrzymać może go tylko Schilt (też go nie lubię).

JLB To za***iście solidny zawodnik i faktycznie ma największe predyspozycje na wygraną. Jestem pewien, że nie wygra.

JLB

fajnie by było jakby Jerome wygrał ze Schiltem przez KO i chciałbym żeby wygrał cały turniej