MŚ siatkarzy

Nie ma sensu ich też wychwalać pod niebiosa, bo prawdziwa klasa tej drużyny wyjdzie w dalszej części MŚ gdy bedziemy grać ze zdecydowanie silniejszymi ekipami. Tak jak już wcześniej było powiedziane grają dobrze, a przede wszystkim efektywnie, potrafią się podnieść gdy przegrywają 3 czy 4 punktami. Grają do końca i dają z siebie wszystko a to się chwali

To , ze jeszcze nie stracili seta moze byc w jakims stopniu niepokojące! Zastanawiam się co bedzie z psychika ekipy kiedy trafia na przeciwnika, który tego seta bedzie w stanie im urwac

Co do psychiki, to chyba już nie ten poziom żeby łamać sie po stracie jednego seta, a co do wychwalania, to myśleże nikt nie chwali ich pod niebiosa, tylko tak jak na to zasługują. Czekam na drugą faze

Dobra, to podsumujmy dzień

Grupa A:

Egipt - Chiny 2:3
Portoryko - Polska 0:3
Japonia - Argentyna 3:1

1. Polska 4 4 0 12-0 8
2. Japonia 4 3 1 11-7 7
3. Chiny 4 2 2 8-10 6
4. Argentyna 4 1 3 6-11 5
5. Portoryko 4 1 3 6-11 5
6. Egipt 4 1 3 7-11 5

Już do szóstego pięciosetowego spotkania doszło w naszej grupie, co świadczy o bardzo wyrównanym poziomie. Chiny pokonały Egipt mimo że przegrywały początkowo 0:2, przełomowy był set 3 w którym Chińczycy pokonali ekipe z Afryki 32:30 od tego seta Chińczycy znacznie poprawili atak pozostałe sety wygrali 25:19 i 18:16, cały mecz 3:2. Japonia pokonała Argentyne mimo świetnego bloku "Albicelestes", który nie wystarczył na b. dobrze atakujących Japończyków. Argentyna będzie jutro walczyć o awans w meczu Egiptem.

Grupa B:

Kuba - Grecja 3:2
Australia - Brazylia 0:3
Niemcy - Francja 3:1

1. Niemcy 4 4 0 12-2 8
2. Brazylia 4 3 1 10-4 7
3. Francja 4 3 1 10-6 7
4. Kuba 4 2 2 7-8 6
5. Australia 4 0 4 2-12 4
6. Grecja 4 0 4 3-12 4

W najbardziej zacietym meczu Kuba pokonała Grecję dzięki czemu zapewniła sobie awans do 2 rundy (z 4 miejsca). Spotkanie Greków z Kubą było bardzo wyrównane. Wyrównany poziom sprawił, że o zwycięstwie decydował tie-break, w którym lepiej spisali się Kubańczycy, mający lidera w osobie Raidela Corralesa. Natomiast niespodziewanej porażki doznali Francuzi, którzy w meczu z Niemcami byli faworytami. Mimo wygranej w pierwszym secie Trójkolorowi zdołali nawiazać walkę tylko w 3 secie, to pierwsz porażka Francjii w tej imprezie. W ostatnm meczu Brazylia rozbiła Australię 3:0. W tej grupie juz wszystko jest jasne, przechodzą: Niemcy, Brazylijczycy, Francuzi i Kubańczycy.

Grupa C:

Iran - Bułgaria 0:3
Czechy - Wenezuela 3:0
Włochy - USA 3:1

1. Bułgaria 4 4 0 12-3 8
2. Włochy 4 3 1 11-5 7
3. Czechy 4 2 2 7-6 6
4. Wenezuela 4 2 2 7-8 6
5. USA 4 1 3 5-10 5
6. Iran 4 0 4 2-12 4

Czesi nadspodziewanie łatwo pokonali Wenezuelę, ale jeśli jutro nie uda im się pokonać Bułgarów to będą mogli mieć kłopoty z dostaniem sie do drugiej fazy. Matej Kazijski poprowadził Bułgarię do zwyciestwa nad Iranem, outsiderem tej grupy, który przegrał wszystkie mecze i jutro prawdopodobnie dostarczy 2 punkty amerykanom, którzy po przegranej z Włochami bardzo ich potrzebują. Pewni awansu Bułgarzy i Włosi.

Grupa D:

Tunezja - Kanada 2:3
Serbia i Czarnogóra - Korea Płd. 3:1
Rosja - Kazachstan 3:0

1. Serbia i Cz. 4 4 0 12-2 8
2. Rosja 4 3 1 9-3 7
3. Kanada 4 3 1 9-6 7
4. Korea 4 1 3 7-9 6
5. Tunezja 4 1 3 5-11 5
6. Kazachstan 4 0 4 2-12 4

Bardzo trudną przeprawę miała Kanada w meczu z Tunezją, która ma jszcze szanse na awans. w dużynie Tunazjii wyróżnił się Aymen Ben Brik zdobywca 22 punktów, 23 na swoim koncie zapisał Kanadyjczyk Fred Winters. W rugim meczu. Kolejne zwycięstwo odnieśli Serbowie, tym razem jednak seta urwała im Korea, ten set może być dla niej na wagę złota. w ostatnim meczu Rosja rozbiła Kazachstan. 3 miejsca są już pewne o 4 powalczy w korespondencyjnym pojedynku Korea i Tunezja, bedzie ciekawie

ojoj damixx znowu mnie zaskakujesz ze z portoryko i z egitpem ciezko stracic seta... z kazda druzyna bardzo latwo stracic seta, wlasnie w tym sek ze nie stracic seta to jest duze osiagniecie i nie zapominaj na tych mistrzostwach graja najlepsze druzyny swiata, jedne prezentuja wyzszy drugie nizzszy poziom, co nie oznacza ze stracenie seta z taka argentyna czy portoryka to porazka zycia. Siatkowka to bardzo specyficzna dyscyplina, jak gdzies ostatnio slyszalem gra w ktorej liczy sie kto zrobi mniej bledow, jak narazie nasi robia ich mniej i efektywniej wykanczaja akcje co daje im przewage. Wiadomo ze dotychczasowi przeciwnicy to nie asy siatkowki, ale sa to przewaznie zespoly rozwijajace sie i zaskakuja, jak portoryko np mnie zaskoczylo niesamowicie. dlatego takie gadanie ze stracic seta to wstyd mnie po prostu wpienia. pozdro ;D

"dotychczasowi przeciwnicy to nie asy siatkowki"
Sprawdz sobie ranking FIVB z sierpnia 2006:

1.Brazylia
2.Włochy
3.Rosja
4.Serbia
5.USA
6.Francja
7.Argentyna
8.Polska
9.Grecja
10.Japonia
Jak widać Argentyna wyżej od nas więc nie mozna powiedziec ze wygrywamy TYLKO ze slabymi ekipami

narazie wymiatamy
jutro z Japonią
uważam, ze bedzie to najtrudniejszy mecz ale damy rade

mecz z Japonią lekko nakresli jakie mamy szanse na medal
zwyciestwo z gospodarzem bedzie bardzo cenne

Ja bym na ranking nie patrzył, no przynajmniej nie śmiertelnie powarznie, spójrz na ranking FIFA to zrosumiesz o co chodzi, sorry że odnosze sie do piłki nożnej, ale tyle to nie chleb jak to mówią.