Tyson vs. Douglas.. czyli o tym jak upadają najwięksi.

Prawda jest taka,sam Tyson mówił z perspektywy czasu,ze nie trenował do tej walki "wogóle".Umawiał sie z japonkami ,podczas gdy Douglas trenował Tyson sie bawił,a takze zero profesjonalizmu w sztabie trenerskim po odejsciu Rooneya-ot cała prawda bez zadnej teorii spiskowej.

Drugie dno tej walki to Douglas,który tego dnia był w NAJLEPSZEJ dyspozycji w jakiej mógł byci miał jeden cel-wygrac dla zmarłej matki...

Moim zdaniem takie motywacje: "dla zmarłej matki", "dla brata co siedzi w pace", "dla dupeczek" przeszkadzają w walce. Dekoncentrują. To nie filmy amerykańskie, żeby takie coś skutkowało.

Moim zdaniem takie motywacje: "dla zmarłej matki", "dla brata co siedzi w pace", "dla dupeczek" przeszkadzają w walce. Dekoncentrują. To nie filmy amerykańskie, żeby takie coś skutkowało.

Nie przesadzaj,to są słowa Bustera Douglasa...a porównanie zmarłej matki do brata w pierdlu to wybacz...nie na miejscu

A słowa Tysona to: "Zjem jego dzieci" - też w to wierzysz?

No jakby Mike tak nie jadł nic z 4 dni, to kto go tam wie

fajny art )

Jarzynek, nawet jakby nie jadł 4 tygodnie to by mu nie poszło z tym zjadaniem... bo problem w tym że Mike "obiecywał" pożreć dzieci Lennoxa Lewisa, który w tym czasie był kawalerem i dzieci po prostu nie miał.

W sumie to z tym zjadaniem to sobie żartowałem, nikogo o kanibalizm nie posądzam jescze Mika'a. Nie wiem również kiedy się Lennoxowi urodziły dzieci, a kiedyś takie słowa Tyson do niego wypowiadał i to było chyba po walce z Savaresem czyli w 2000 roku.

Z tego co wiem, to wypowiedź o zjedzeniu dzieci Lennoxa była aluzją do tego, że Lennox jest niby pedałem. Poważnie taką interpretację tego gdzieś czytałem, Mike często wytykał Lennoxowi przed ich walką, że nie ma kobiety, bo woli chłopców

Te bluzgi z ust Tysona padły i to nie raz. Pierwszy raz jak je puścił to było to wzorowane na M. Ali, było widac, że Tyson miał te mowe przygotowaną, piep rzył przy zejściu z ringu wiązaneke, że najlepszy na świecie, że ... itd.
Ali tez obrażał innych ktow wie czy nie bardziej.

Potem Tysonowi odbiło i obrażał już sam z siebie.


ps. śmieszy mnie to, ze ktos na Youtube wyliczył, że Douglasowi wyliczono te 9 sek w czasie 14 sek

Przecież to normla, tam nie odlicza sie w sumie sek, tylko to 10-ciu. W ostatecznosie mozna to nazwac "długimi sek" które właśnie mniej wiecej tyle trwają :)

Sedzia nawet dał du.py, bo po odliczeniu nie przytrzymał rekawic Douglasa, nie sprawdził czy panuje nad soba, tylko od razu puścił walkę, wiec zabrał mu te jeszcze z 2 sek. Fakt, że po tych 2 sek był gong