SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Hwarangdo-zarys

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5314

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a) Temat przeniesiony przez _Knife_ z działu Combat / Samoobrona.
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 65 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3533
Hwarang, czyli "kwiat młodości", to nazwa elitarnego korpusu wojowników założonego w VI wieku przez króla Chin Heung. Do organizacji tej należeli wyłącznie synowie koreańskich arystokratów, a ich szkoleniem i wychowaniem zajmował się słynny mnich buddyjski Won Kwang. Zgodnie z jego koncepcją, członkowie organizacji Hwarang nauczani byli sztuki wojennej oraz wiary i etyki buddyjskiej.
Stworzony przez Won Kwang kodeks wojownika obejmował pięć przepisów postępowania i dziewięć cnót. Przepisy wyglądały następująco:
1. Bądź lojalny wobec ojczyzny.
2. Bądź posłuszny rodzicom.
3. Bądź honorowy wobec przyjaciół
4. Odważnie zwalczaj wrogów.
5. Nie pozbawiaj życia bez powodu.
Natomiast do cnót zaliczano: humanitaryzm, sprawiedliwość, uprzejmość, mądrość, wiarę, dobroć, prawdomówność, lojalność i odwagę.
O systemie walki ćwiczonym przez wojowników Hwarang wiemy tylko, że obejmował jazdę konną, szermierkę, łucznictwo oraz walkę wręcz. Musiał być jednak diablo skuteczny, skoro to właśnie wojownicy Hwarang doprowadzili do zjednoczenia trzech królestw istniejących w owym czasie na Półwyspie Koreańskim.
Niestety, w XIV wieku korpus Hwarang został rozwiązany i tylko w nielicznych klasztorach potajemnie kultywowano tradycje i kodeks Hwarang.
Do jednego z takich klasztorów wstąpili w roku 1940 dwaj pięcioletni bracia Joo Sang Lee i Joo Bang Lee. Korea znajdowała się wówczas pod okupacją japońską i uprawianie narodowych sztuk walki było surowo zabronione pod groźbą kary długoletniego więzienia, a nawet śmierci. Nie zważając na ryzyko mnisi z klasztoru So Gwan Ga uprawiali jednak sztukę walki, którą na część wojowników Hwarang nazwali hwarangdo.
Po ośmiu latach bracia Lee opuścili klasztor i wyruszyli w świat z zamiarem popularyzacji hwarangdo. Początkowo zakładali szkoły szkoły hwarangdo tylko w Korei, a po utworzeniu Organizacji Hwarngdo również w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Obecnie najwięcej szkół hwarangdo funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych, gdzie obaj bracia przyjechali w roku 1972.
Według koncepcji braci Lee w treningach hwarngdo, które obejmują około 4 tysięcy technik, najważniejsze jest kształcenie siły wewnętrznej i nastawienia psychicznego. Podstawą wszystkiego jest opanowanie siły ki (po chińsku "Chi").
Jest to jeden z najtrudniejszych i tajemniczych problemów współczesnych sztuk walki. Wielu praktyków powątpiewa w istnienie takiej siły, inni uważają, że ona ma znaczenie drugorzędne i zwiększa jedynie zdolność koncentracji. Bracia Lee są odmiennego zdania.
Dla nich ki to siła życiowa i energia płynąca przez całe nasze ciało. Pod kontrolą umysłu krąży ona po całym ciele przez naczynia krwionośne i nerwy. Jej centrum znajduje się w punkcie Dan Jun 4-5 cm powyżej pępka, który jest środkiem ciężkości ciała. Poprzez określone ćwiczenia medytacyjne i oddechowe można tę siłę wyzwolić i kierować do dowolnej części ciała. Świadome sterowanie przepływem ki w hwarangdo uważane jest za istotę tego stylu, choć możliwe jest to dopiero na wyższych stopniach czarnych pasów.
Bracia Lee opanowali tę sztukę w stopniu arcymistrzowskim. W trakcie jednego z eksperymentów przeprowadzonych pod okiem naukowców i praktyków sztuk walki udowadniali oni, że dzięki kontroli nad ki możemy uczynić nasze ciało twardym jak stal, lżejszym lub cięższym, jak również nie odczuwać bólu.
W trakcie jednego z eksperymentów Joo Bang przebił igłą przedramię i na przechodzącej przez skórę przedramienia żyłce zawiesił wiadro wypełnione wodą. Joo Bang nie odczuwał bólu, a na jego przedramieniu nie pojawiła się choćby kropla krwi. Po zakończeniu eksperymentu wyjaśnił, że poprzez napięcie mięsni przedramienia i koncentrację umysłu wyłącznie na tej częsci ciała oraz na oddychaniu doprowadził do przeniesienia całej energii zgromadzonej w nogach i Dan Jun do przedramienia, i dlatego nie odczuwał w tym miejscu bólu.
Dzięki umiejętności koncentracji siły ki w dowolnej części ciała Joo Bang potrafi skoczyć z miejsca 3,60 metrów w powietrze, wymierzając obrotowe kopnięcie, może skakać po roztłuczonych szkłach bez skaleczeń i przyjmować bez zmrużenia oka cios cegłą w głowę w momencie, gdy siedzi na łożu nabitym gwoździami.
Z kolei Joo Sang wykorzystuje siłę ki w sztuce łamania przedmiotów nie podpartych. Jest to najwyższa umiejętność w zakresie testów siły. W czasie jednego z pokazów Joo Sang podwiesił końce 2,5-centymetrowej deski na kawałku papieru, który był tak słaby, że ciężar deski prawie go rozdzierał. Po chwili koncentracji Joo Sang wydał z siebie przeraźliwy "kiai" i rozłupał dłonią ułożoną w "rękę-nóż" deskę na dwie części. Kawałki deski spadły na podłogę bez rozdarcia papieru.
Oczywiście, tylko nieliczni studenci hwarangdo potrafią opanować sztukę koncentracji swojej ki i wykorzystać tę umiejętność w praktyce. Nie wszyscy zresztą uważają to za konieczne i ćwiczenia wyzwalające ki traktują jak jeden z elementów większej całości.
Niezależnie od wszelkich wątpliwości, jakie wiążą się z wykorzystaniem siły ki w hwarangdo, trzeba przyznać, że jest to wyjątkowo ciekawa i wszechstronna odmiana koreańskich sztuk walki. Kładzie ona duży nacisk na związki z tradycją, co wydaje się szczególnie cenne w czasach, gdy czysty wyczyn sportowy przesłania wartości tradycyjnie utożsamiane z walkami Wschodu.

prof. Kim Yong Ki
"Superkomandos" nr 2/'91-'92
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Jezu co za brednie.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1593 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12549
Ojej jak miło coś zobaczyć na temat Hwarangdo Kiedyś dawien dawien temu można powiedzieć ze zaczynałem do tego stylu ( na 1 trening zaprowadził mnie tata jak miałem moze z 13 lat) SOG !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 194 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2258
ojej rożnie bywa hehe podoba mi się ten artykuł smiesznie :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 191 Wiek 46 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4668
Niejaki M. Echanis w oparciu m. in o Hwarangdo opracował bodajże w latach 70 system walki wręcz dla oddziałów specjalnych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
no, ba. Knife jak zwykle zwięzły i konkretny
...
Napisał(a)
Usunięty przez _Knife_ za pkt 4 regulaminu
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Usunięty przez Jodan za pkt 1 regulaminu
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1593 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12549
Ja pamietam jak trenowałem hwarangdo (krótki okres czasu jakies 0.5 roku moze troche wiecej) to było tam dużo kata a nazywały sie sambadyrian czy jakoś tak i wtedy jak sie to wykonywało to dwie osoby stawały na przeciwko Siebie jedna atakowała a druga sie broniła i kontratakowała,oczywiscie osoba atakowana i kontrująca widziała jaki ruch zada przeciwnik
Ogolnie to troche taka lipa no ale jak na 1 sztuke walki to w maire dorba taka ogólnorozwojowa, pózniej trener nauczyl nas tam postawy bokserskiej(chociaż sam niemiał dużego pojecia o boksie) i sparowalismy mniej wiecej na zasadach zblizonych do kickboxingu o tyle że bez uderzen na twarz.
Pamiętam że trener był takim mentorem troche i zawsze nas uczył żeby być lojalnym i uczciwym itd... w sumie spoko gość, i z całym szacunkiem do hwarangdo ale teraz na takie cos bym sie neiwybrał trenować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MarKosTSD Bushido24.pl
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 2368 Wiek 44 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 14133
Panowie Knife i Jodan - każdy z nas ma jakieś oczekiwania od SW i każdy ma jakieś własne preferencje co do stylu, Knife MMA a Jodna, judo - OK!!! Super, macie do tego prawo! Jednak jest spora rzecza ludzi, którą właśnie interesuję jakaś mistyka, poezja i tym podobne rzeczy. Tym bardziej, że temat jest w dziale "style tradycyjne" a nie "Grappling" czy "MMA". Więć dajmy spokój. Dla przykładu, jeden lubi malarstwo Wyczółkowskiego inny malartswo pokojowe, pierwszy powie o drugim, że piękno przekazu, drugi że praktyczność jest ważna. Stare porzekadło mówi: nie dyskutuje się o gustach.
Osobiście nie przemawia do mnie filozofia hwarang (szczególnie wątek o chi), ale jeśli ktoś w to wierzy - jego sprawa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
OK- nie kwestionuję tego, że ktoś wybrał aikido, tai-chi czy hwarangdo. Tylko nie lubię wciskanie ściemy, że to jest maksymalnie skuteczne w walce (a z tym się najczęściej wiąże chi i mistycyzm -> pranie mózgu -> kasa).

W trakcie jednego z eksperymentów przeprowadzonych pod okiem naukowców i praktyków sztuk walki udowadniali oni, że dzięki kontroli nad ki możemy uczynić nasze ciało twardym jak stal, lżejszym lub cięższym, jak również nie odczuwać bólu.

I sorry - jak ktoś wierzy w coś takiego, to powinien iść się leczyć.

To się sprowadza do tego - przyjdź do nas nauczymy cię latać i ziać ogniem. A potem na ulicy gość dostaje strzała na twarz i następuje koniec walki...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-11-09 12:17:15

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

kopniecja?

Następny temat

Ninja - bajeczki na dobranoc.

WHEY premium