kontuzja

witam:) 3 tygodnie temu brałem udział w turnieju siłowania się na ręke i złapałem kontuzje, było to tak iż w dzień kiedy się siłowałem nie czułem bólu, potem mogłem ćwiczyć bica, trica ale np klaty nie mogłem zrobić a najbardziej mnie bolało przy grze w kosza tak jakby przy dynamicznych ruchach było najgorzej. nie wiem co to może być, boli tak jakby w zgięciu ale jak się juz ból rozkręci to trzęsie mi sie ręka i boli aż do barku:/ wie ktoś moze co to może być:/

przegladam temat patrze pisalem xD wiec moze odswierze troche 3 serie zabiegow i w kwietniu wrucilem jako tako na silownie i do silowania sie, czuje niejednokrotnie po treningu cholerny bol ale mija max po godzince solidna rozgrzewka i idzie do przodu;] jedyne co mnie martwi to to ze jak wystawie lokiec na zimno to mnie boli niewiadomo czemu ale lekaz mi mowil ze tak moze byc(ale ze lepiej mi jest to postanowil juz nei leczyc)
Kazziu co to jest za zabieg;>

witam,
Przyczep (kontuzja nazywana rownież urazem tenisisty):
Jeśli odczuwasz ból w łokciu to najczesciej jest on wywolany naderwaniem przyczepow lokciowych, laczacych miesnie. Ten rodzaj urazu jest dosc powszechny i nie nalezy go lekcewazyc! Polecam: okolo dwóch tygodni( zalezy jak to powazne bylo) przerwy od cwiczen w tym okresie czasu, bez naglych ruchow reka (uderzenia, rzuty pilka a czasem nawet klaskanie moga wywolac nasilenie bolu i poglebienie kontuzji), stosowanie masci przeciwbolowych i po tym okresie czasu powrot do treningow, z ta roznica ze bedzie sie wykonywac trening jedynie na malych ciezarach, bez szarpania, wolne dokaldne ruchy z duza liczba powtorzen (ok. 20/40). Bardzo pomocne jest trenowanie na gumie, poniewaz takie lekkie naciaganie jej wzmacnia poboczne wiazadla i pomaga jednoczenie zregenerowac sie naderwanym. Inna dosc niekonwencjonalna metoda jest zastosowanie kuracji termalnej, czyli wsadzanie chorej reki na przemian do goracej wody i zaraz pozniej do zimnej. Trzyma sie tyle ile sie wytrzyma i zmiana. Powoduje ze ze szybciej krazaca krew oczysza sie i lepiej regeneruje kontuzjowane miejsce.
Nalezy pamietac ze powrot po takiej kontuzji nie moze byc nagly i nalezy stosowac solidne rozgrzewki przed kolejnymi walkami.
https://www.sfd.pl/temat258659/ zrodło, oraz wiecej szczegolow

mam nadzieje ze Ci sie przyda...
pozdro

Ja ile bym sie nie regenerowal, zawsze mam bol lokcia(zaczepów) po silowaniu na reke. Mimo ze przeprowadzam rozgrzewke. Powoli mnie to wkurza i odbiera chec do specjalistycznych armwrestlingowych treningow. Jedna walka bol a w turniejach jest ich kilka czyli nie mam co tam szukac. Szczegolnie ze sa tam mocni zawodnicy, mocniejsi od tych z ktorymi sie siluje. Chyba mam poprostu tak slabe zaczepy ze byle nacisk boczny tak je ora. Ciekawe co robia mistrzowie aby przetrwac bez naderwan po np 6 walkach z wyrównanym przeciwnikiem.

dzięki Ci bardzo, za***iście mi to napisałeś bo właśnie nie wiedziałem co to moze być, wczoraj poszedłem na trening i zrobiłem nawet klate:D, powoli wracam zaczynam od małych ciężarów i jest ok za tydzień jeśli wszystko będzie wporzo zaczne trenować rozpiską juz fachowo a do tego czasu termale i maści:D zrezygnuje z szybkich ruchów tak jak mówisz - to właśnie boli jak diabli, koniec na razie z koszem i tymi fazami, dzieki Ci bardzo,

nie ma za co
shaft- ja na poczatku tez mialem silne bole przyczepow i roznych sciegien w calej lapie, mialem rowniez ponadrywane. To przedewszystkim kwestia wytrenowania tych przyczepow miesniowych. Wzmacnianie ich to dlugotrwaly proces, ale jak widac calkowicie realny. Kazdy kto trenuje u mnie w klubie jako poczatkujacy ma dosc po kilku walkach, ale kazdemu powtarzam ze z czasem to minie... nie mozna wtedy sie poddawac i robic dlugich przerw, ale systematycznie trenowac zwiekszajac ich obciazenie podczas treningow. bez szarpania coraz wiecej i czesciej i bole ustana. Ja obecnie moge stac przy stole po dwie godziny i sie silowac i nie czuje juz najmniejszego bolu...
a wiec trenuj i nie poddawaj sie !!
pozdrawiam

Kurdeeee!!!!! ja******le fajnie powróciłem odrazu przyczepy pięknie czyli iron ile trzeba niećwiczyć jak się ma naderwane przyczepy??.Pozdro

no ja miałem koło2 tygodni przerwy, siłownie mozesz robić, ale ja Ci powiem że zaczołem grać w kosza i ból powrócił, czyli dedukcja taka że siłka może być oki po lekkiej przerwie ale tski szybki ruch nie

Michal, pewnie Ci rozgrzewki zabraklo a zapal i ambicja wziela gore na rozsadkiem... ale nie koniecznie bo przyczepy czsami sa za slabe i dlatego trzeba je wzmacniac systematycznie zwiekszajac ich obciazenia... zrob sobie przerwe na dwa tygodnia okladaj lodem i smaruj naproxenem, powinno pomoc, jesli nie bedziesz nic gwaltownego robil (naglych ruchow)...
mam nadzieje ze dojdziesz do siebie!!
powodzenia i pozdro

iron men az ci soga dalem bo normalnie ja mam problem z przyczepami 2 lata tylko ze ja mam w obojczyku bo cwiczylem bez rozgrzewki i wiesz ty jako jedyny dales rade na temat bo naprawde bylem zrezygnowany i jak bys jeszcze znal cos na rozgrzewke barkow(potforne pstrykanie)to bym byl wdzieczny
i jeszcze do autora tematu kolego naprawde tego nie lekcewaz bo niby to nie jest powazny uraz ale strasznie dlugo moze sie ciagna wiem cos otym 3 rok leci jak obojczyki mnie bola

dzieki wielkie!!
polecam ARTROX lub GLUCOSAMINE na to pstrykanie, jesli nie jest ono bolesne to znaczy ze nie ma stanow zapalnych i nie wymaga to interwencji lekarza
niestety kontuzje okolic barkow sa bardzo trudne do wyelczenia i maja tendencje do ponawiania sie
pozdrawiam i sukcesow zycze!!

Iron Man co zrobic z zapaleniem lokcia i łokciemm oszczepnika??od 6 miechow meczy mnei to i nie moge wyleczyc w sumie od poczatku do zeszlego miesiaca lekaz mowil ze nic nie trzeba robic ale ze nei moglem cwiczyc z bolu zmienilem lekaza i przedstawil mi swoja czarna wizje dalej nei cwicze ani na silce ani na reke...od 20 listopada mam miec laser ultradzwieki i pole magnetyczne do tego masci itd ale jak podniose cos ciezkiego to neisamowicie nawala mnie lokiec....