Fenomen czarnej rasy

Są lepszymi bokserami bo jak sie rodzą to mają nosy odrazu jak Michalczewski

Czarni napewno przebijają też białych pod wzgledem determinacji, chęci pokazania się i wybicia ponad innych to bardzo ważne cechy jeśli chce sie osiagać sukcesy

Oj rosjanie są też potężni.W jakiej by to nie dyscyplinie, USA zawsze ostro rywalizuje z Rosją.

To nie cechy czarnych ludzi a raczej np. narodu amerykańskiego, taką mentalność nim wpajają od dziecka o czym juz pisano, ale i tak to IMO sprawa indywidualna

Rosja to duży kraj, jest w nim dużo ludzi, a wiec łatwiej przeprowadzić selekcje, na sport również łoży sie tam duże pieniądze, a zresztą co Słowianie, to Słowianie

> -koszykowka, w nba graja sami czarni(95%)
> -boks, tutaj juz tego tak nie widac, ale najwieksi piesciarze byli
> czarnoskorzy, tyson, roy jones, lewis, muhammad ali
> -football amerykanski, tez wiekszosc czarnych
> -sprint 100m, tam juz nie ogladamy bialych ludzi
> -kulturystyka, coleman, wheeler i reszta

Ponadto: kolarstwo, triathlon, szachy, plywanie, jazda konna,
gimnastyka, ciezary, judo itd - pelna dominacja czarnych...

Sa dobrzy jednych dziedzinach, w innych nie istnieja.

oni są lepsi w sporcie a my bardziej rozwinięci umysłowoc tu chyba juz nie musze podawać przykładów. jedyne co dobre wymyślli ti czrana muza czego słucham!!!!

Ja słyszalem że Michael Jackson teraz lepiej gra w szachy

Zmieniony przez - Wojtkov w dniu 2006-10-28 00:05:55

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że 95% koszykarzy w NBA to czarni. Przeglądałem sobie zawodników na e-basket z ciekawości to białych też jest masa w NBA. Jest dużo białasów robiących zaj*biste kariery, np. Steve Nash, Jason Kidd (ten to może już zrobił kerierę), Dan Dickau (fajna pierwsza część nazwiska), Manu Ginobili, Kirk Hinrich i ku*wa wielu innych.

sztuczna inteligencja

W sumie nic dodac nic ujac.
Mam tylko taka rozkmine moze juz nie o murzynach ale.. Rycerzach średniowiecza, jest mnostwo zapisow o sile, pijanstwie i obrzarstwie, duzo plotek slyszalem i ciekaw jestem ile prawdy w tym. Napewno byli potężni jak ojciec na syna rycerz to genetyka coraz lepsza, coraz silniejsi, coraz lepsi, ale kurde %)w zbroi wazacej 100kg i mieczem 40kg wywijac i walczyc na wojnie iles godzin to juz masakra. Gdyby sie odnieść do tamtych czasow(jezeli to prawda) to taki rycerz normalnym swoim trybem zycia (pijanstwo itp brak koksu i supli) bylby czolowym strongmanem?