my god, to znaczy sugerujesz zeby co?
-zwinal interes
- albo byl twardy i prowadzil go dalej bo taki problem to ma kazdy i prz potluczonej szybie mowil: e norma, sie ktos na***al wstawie nowa.
Ja czegos nie kumam....
Nie kumam ze w tym kraju kazdy na takie rzeczy mowi ze "to norma" wybacz ale ci wyjasnie : to nie jest norma, jak w temacie to patologia, z tym trzeba walczyc a nie zaciskac zeby bo tak w Pl wszedzie, bo jak ci to przeszkadza to zwin interes, bo ty biedactwo gwaizdki nie dozyjesz wiec naucz sie to ignorowac i zabezpiecz sie 1000 krat .
Krotka historia. Szwecja jeszcze nie tak dawno(dokladnie nie pamietam 100-300 lat temu), jak szwedzki statek wplywal do poertu to ludzie normalnii zmaykali sie w domach lacznie z zabijaniem okien. Szwedzi byli najwiekszymi pijakami, awanturnikami, zlodziejami i zabijakami. Co sie stalo wiec ze teraz jak kladziesz sie na ulicy na***any ze zlotym rolexem to sie z nim budzisz na reku nadal od nikog nie dostaniesz w******l i jeden z najcichszych i najspokojniejszych krajow? A no co tkai burdel byl ze zwykli obywatele sie w****ili, stwierdzili "nas jest wiecej" i osrali prawo i jak ktos ich zaczepial na ulic to wieszali delikwenta. I tak jest to kraj spokoju, ciszy gdzie nikt nie zamyka mieszkan (zmienia sie to odkad polacy zaczeli przyjezdzac)i bardzo lagodnej wrecz nudnej obyczajowosci, ale czy to nie dobra cena za spokoj?
Drugi przyklad zeby nie bylo ze to sobny przypadek: dziki zachod, widzieliscie nie raz westerny. Jak tma bylo nei musze pisac, goraczka zlota, pojedynki, bandyci, napady. Stworzon straznikow teksasu ktorzy nie radzili sobei z tym burdelem i sami czesto zaczynali z nim wspolpracowac. I tak samo zwykli ludzie sie w****ili i powywieszali i straznikow teksasu co mieli za lepkie rece i bandziorow sytuacja na dlugo sie uspokoila. Znacznie uspokoila.
Dopoki bedzie pokutowac myslenie, ze sie nei wychylac bo przyjda i nakopia nam drechy, ze lepiej nie zaczynac, ze trzeba to tolerwoac i to jest sytuacja normalna to tak tu bedzie. Wybaczcie, prawda jest jedna, rzad ma to w dupie, policja am to w dupie, sady maja to w dupie, wiezienia sa przepelnione, jak nei zadbamy o siebie i sowich sasiadow i wzajmnie to do usranej smierci mozemy sluchac na okolo ze to normalna sytuacja.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
A w tej walce z patologia poprzez solidarnosc normalnych ludzi to cos jest-to chyba jedyny sposob tak na prawde na glebsze,pozytywne zmiany-tylko to musialaby byc inicjatywa ogolnokrajowa,ale jak to zrobic to nie mam pojecia-Polska to dziwny narod.
Pzdr
Byla chyba dosc glosna akcja srodowisk zwiazanych z vale tudo przeciw przemocy pod nazwa zdaje sie PUMMA nie pamietam co ten skrot oznaczal.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Wszyscy którym zaufałem - nie żyją.
www.defendu.pl
http://www.facebook.com/#!/pages/Defendu/167895153222039
A w kwestii tematu - sporo zależy też od typu "menelstwa". Kiedyś kumpel jak się wprowadzał do "szeranej" dzielnicy, postawił po winie żulikom i mieli na oku jego chatę. Sprawa warta przemyślenia.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
1. Popracujcie na ulicy? Znaczy co? Piszesz z pozycji policjanta wygi? Takiego od hasel: "niech sie nap*****laja lepiej przeprowadzac ogledziny niz interwencje"? A moze jakiejs jeszcze innej? Wyjasnij nam co rozumiesz pod pojeciem popracujcie an ulicy?
2.Chyba kazdy kto mieszkal w bloku i nie byl jakims cieciem zna w miescie (lub na osiedlu jak wieksze miasto) ktore ekipy odwalaja akcje po pijaku, ktore kroja dzieciakow itp itd Wie jak wyglada to od srodka, wiekszosc spokojnych mieszkancow tez ma przynajmniej wycinkowy obraz tego co sie dzieje i kto co robi. Wiec nie rozumiem jaka wiedze tajemna ktorej my nie posiadamy odnosnie ulicy mozesz nam dac, ktora rozjasni ansze don kichockie umysly i ujrzymy te wiatraki. Bo ja andal widze patologie a nie wiatraki.
3. W Szwecji tez napewno bylo troche takich co mowili o wiatrakach, na dziskim zachodzie tez, lub zeby przytoczyc blizsza rzeczywistosc PL w tej gazecie co przegladalem w kiosku w tej dzielnicy w jednym z wiekszych Polskich miast. Na szczescie tam takich jak ty bylo mniej. Na nieszczescie w wiekszosci polskich miast/dzielnic tkaich jest wiecej.
4. Filmów amerykanskich? Zarty zarty. W takich filmach jeden glina superfighter rozwala wszystkich zlych (albo druzyna A) i finisz. Sorry chyba nie doczytales. Inicjatywa spoleczna ktora udala sie na gruncie Szwedzkim, Amerykańskim i miejscami Polskim jest czyms zupelnie innym. Nie wiem czy widzisz roznice. Tu nie polega to na tym zeby ich pobic/pokonac/aresztowac bo zawsze znajda sie nowi. Polega to na tym zeby ludzii nauczyc ze moga sobie pomoc nawzajem i ze ich jest wiecej a nie bandytow/chuliganow/itp Zeby to oni sie pilnowali a nie zeby normalnii ludzie sie pilnowali.
5. oczywiscie ty bys zalecil zapewne psa, dodatkowe kraty, ostroznosc. Coz ci w kantorach sa raczej ostroznii a i tak potrafia dostac kose przy wyjmowaniu pieniedzy. A jak by bandyci wiedzieli ze nie ma szans wsadzic kosy i zwiac bo za kazdym rogiem jest spoleczna straz to by tego nei robili. Prosty przyklad gdzie doprowadzone jest to wrecz do granci absurdu. I skutkuje.
6. Jak pokazuje przyklad wielu innych kraji walka z wiatrakami odniosla skutki. Czekam na twoje przyklady gdzie taka inicjatywa nie odniosla skutku. Chetnie bym sie dowiedzial, ja dalem przyklady gdzie odniosla, wiec na podstawie czego wnisokujesz ze nie poskutkuje? Na podstawie wlasnej tajemnej znajomosci ulicy?
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
nie zmienia to faktu ze w irlandii (jedno z najbogaszych aktualnie panstw europy) patologia spoleczna nie znikla jest jaka byla a bogactwo wzroslo.
W szwecji nie zastosowali wydumanych akcji tlyko sie w****ili i powiesili wszystkich s****ysynow.... takie sa fakty, bogactwo nie mialo nic do sznura przewieszonego przez galaz drzewa, tak samo na dzikim zachodzie (choc tam stan ten byl mniej trwaly, dlaczego to juz mozna by dyskutowac)
nei mowie zeby wieszac ich ;) tylko zeby w uciazliwy dla nich sposob zamanifestowac ze reszta jest pewna siebie, jest nam wiecej i mozemy im utrudnic zycie. Druga kwestia to w tym czasie dobrze by bylo IMO dac im alternatywe.... ale tu juz czas na twoje wydumane akcje typu: " boiska i sporty dla mlodziezy " :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
nie inaczej kaczor (jedyna rzecz, której nie spaprał w wawie) oczyscił grochów, gocław i inne najbardziej bandyckie okolice warszawskiej pragi południe. teraz tam wieczorem można chodzić w mmiarę spokojnie, a jeszcze pare lat temu w biały dzien mozna było pod centrum handlowym dostać z bańki za nic albo zostać skrojonym.