Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
54407
"Co do Karaeva, to przesadzacie. Nie postąpił dobrze, ale takie przypadki mogą się zdarzyć. Widzieliście walkę Ologuna z Fujimoto na poprzedniej gali ? Ologun cały czas rzucał przeciwnikiem itp. To jest walka, oni pewnie za wiele nie myślą."
Bzdura - zrobił to celowo, a jeśli innym się zdarzają takie "przypadki" - to są za to zdyskwalifikowani. Ologun - Fujimoto nie widziałem, ale Ologun to dla mnie freak, więc mało ważne co robił...
Andreaz ja Ci nie mogę dać moda, a wierz mi, że porządek tu zaprowadzić ciężko
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Szacuny
13
Napisanych postów
1702
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16720
Po sieci krążą plotki, że K-1 ma zorganizować tą walkę po raz drugi na najbliższym K-1 Heroes.
Obejżałem tą walkę jeszcze kilka razy i zauważyłem dwie rzeczy. Po pierwsze Karaev nie kopnął Hariego w głowę, tylko w klatę piersiową.
Druga sprawa jest taka, że sędzia doliczył tylko do ośmiu. Hari dosyć pewnie wstał na nogi, więc raczej nie było powodów do zakończenia walki.
Ta walka dla mnie śmierdzi.
Podobnie jak Schilt vs Bregy. Bregy wyglądał, jakby się podkładał.
EDIT: Jeszcze jedno. Rayowi chyba spodobał się Karaev, bo wygląda na to, że trenują w jednym teamie. Karaev nabierze dzięki temu ogłady moim zdaniem.
Zmieniony przez - Tomasz69 w dniu 2006-10-01 00:52:47
Szacuny
1
Napisanych postów
788
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8793
wydaje mi sie że w tej walce nie było żadnego wielkiego przekroczenia przepisów hari wyłapał mocy lewy potem zamroczony w półdystansie doszedł prawy i po walce a to kopnięcie nie weszło na głowe tylko ześlizgneło sie po przedramieniu na korpus i na pewno nie miało żadnego wpływu na to że nie wstał.Chociaż nie jestem fanem karajewa to liczyłem że szybko skarci badra za pajacowanie na wyjściu i bardzo dobrze sie stało szkoda że na końcu troche poniosły nerwy ale nie róbcie z tego skandalu
Szacuny
2
Napisanych postów
1435
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
7041
Przecież to jest oczywiste! Doskonale to widać na wszelkich powtórkach. Hari stracił równowagę, bo gdy kopał przeciwnik na niego nacierał. Już przewracając się Karaev zaaplikował mu (nieczysto) cios z łokcia w głowę, a potem przykopał, gdy Hari siedział, co jest jawnym naruszeniem reguł! To, co wydarzyło się w tej walce to skandal. Nie mówię tu nawet o zachowaniu Karaeva, który zachował się beznadziejnie kopiąc przeciwnika, który jest na deskach. To jest żenada, jeden z najbardziej skandalicznych błędów w sędziowaniu, jakie widziałem! Nawet nie wiem, czy to można błędem nazwać. To jakieś totalne nieporozumienie. Chyba Karaev musiałby mu stompów nawsadzać, by sędzia się zorientował, że coś jest nie tak. Jestem pewien, że coś z tym zrobią. Nie mogą tego tak zostawić. Walka została wygrana zupełnie nieuczciwie. Wnerwiają mnie takie sytuacje!
Manikkk - jak możesz mówić, że nie zostały tu w sposób poważny naruszone reguły i że to kopnięcie nie miało znaczenia? Przecież to właśnie to kopnięcie zamroczyło Hari'ego, nic innego. Karaev nie zadał ani jednego czystego ciosu w tej wymianie.
Zmieniony przez - Kilbian w dniu 2006-10-02 02:48:09
Szacuny
13
Napisanych postów
1702
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16720
Karaev nie uderzył Hariego łokciem. I Hari nie był zamroczony. Dostał lowkicka w klatę piersiową, ale przy "8" wstał na nogi bez problemów, więc walka mogła być kontynuowana. Sędzia chyba spanikował czy coś .. ?