Kto ważniejszy? Styl czy człowiek?

Witam wszystkich! Wałaściwie wszystko juz zostało powiedziane i bardzo mi sie podobaja wasze wypowiedzi:) Moim zdaniem rozważanie nt tego czy styl jest lepszy od czlowieka troche mija sie z celem. Jedno nie bedzie istnialo bez drugiego. Dlatego uwazam, ze najlepsza opcja dla kazdego adepta sztuk walk jest stworzenie stylu unikatowego i przystosowanego tylko do naszych predyspozycji. Bedzie to o tyle ciekawe, ze nikt nie bedzie nam narzucal swoich pogladow ani nie mowil to jest zle a to dobre. Dobry nauczyciel powinien tylko wskazac nam droge, pokazac jak najwiecej rzeczy abysmy my mogli wybrac to co nam najbardziej odpowiada. Z tego powodu uwazam by stac sie dobrym zawodnikiem trzeba czerpac z wielu stylow a nie ogrniczac sie do jednego. Da nam to o wiele wieksza mozliwosc dzialania a przez to wieksza skutecznosc. "Bądźmy jak woda przyjaciele"
Pozdrawiam

No własnie. Czyli jak wg. koncepcji Jet Kune Do i jego tworcy miedzy innymi.

Vithal - witam Cię i chciałbym abyś umiał coś rozróżnić.
Mianowicie..Niektórzy mistrzowie jak sam napisałeś mówią że ich styl czy dane uderzenie jest skuteczne itp.. musisz spojrzeć na to z innej strony-Ci mistrzowie tworzyli sztukę walki zanim my się narodziliśmy,następnie "dojrzewali" wraz z nią przekazując ją z pokolenia na pokolenie , a my jesteśmy tymi szczęściarzami , którzy dzięki ich pracy mają dzisiaj możność dokonywania wyborów GDZIE TRENOWAĆ, Z KIM TRENOWAĆ I CO TRENOWAĆ! Jeśli będziesz trenować Kung Fu - nie jest powiedziane że będziesz super fighterem,ale jeśli będziesz trenować bjj,zapasy czy będziesz walczyć lepiej?
Wedle wszystkich teorii....tak, ale w praktyce wygląda to różnie.
Dlaczego? Bo to właśnie ty jako jednostka musisz wyjść i walczyć i nie mówię tu o zawodach tylko o walce...może się okazać iż trenujesz tylko boks i lejesz wszystkich bez względu na styl.Dlaczego? Bo możesz być kimś wyjątkowym w co radzę zacząć wierzyć wszystkim ciężko trenującym osobom, które myślą iż wygra za nich styl czy sprzęt.
Pozdrawiam serdecznie

Wojciech Adamusik

"iż to człowiek walczy a nie styl oraz człowiek a nie sprzęt jakim się posługuje" - no ja tylko powiem że nie czytałem wszystkich wypowiedzi jak narazie ale powiem że odrazu widać że trenujesz jakieś tradycyjne g****.Tak jak ty mówią właśnie ludzie co trenują nieskuteczne systemy.Turnieje między stylowe pokazały że pewne stuki walki z drugimi nie mają szans.Ale do takich ludzi jak ty fakty nie docierają.Jakby walczył człowiek a nie styl to np aikidoka zlał by Bjj-owca z kolej sam by dostał od kung-fu itd itp ale ty jesteś nienormalny jakiś albo naparwde nie widziałeś nigdy walk między stylowych.A co do sprzętu to spróbój tygrysem z 2 wojny pokonać leoparda albo abramsa wiesz że nie pokonasz ....

MOim zdaniem wygrywa człowiek, jego umiejętność oceny, postrzegania itd... ale bezsprzzecznie styl jest również ważny, czy kung fu, czy bjj, mi trudno jest powiedzieć, być może dlatego że większość czasu ćwiczyłem kung fu i nie można zapominać kiedy i do jakich celów zostało stworzone, nie po to aby bić się w klatkach, posługiwały się nim min. armie chińskie, a oni przecież nie bawili się w berka. Problem jest chyba w przekazie tej sztuki walki, a takiego nie ma w bjj, lub boksie.

z pustego nie nalejesz...

Czlowiek, czlowiek i jeszcze raz czlowiek. Sztuka to narzedzie a czlowiek ma wiedziec jak je wykozystac - nie na odwrot.

,,Istotą sztuki jest dusza, wyrażająca się w stylu''

http://www.doogiew.prv.pl  <<--trochę więcej o mnie

bruce sprobuj uzywac wlasnych argumentow. nie wiem czy boruta by sie nie obrazil wiedzac, ze uzywasz jego argumentow jako swoje.

pozdr,
jakub

Tez nie czytalem wszystkich odpowiedzi,ale uwazam,ze trudno odpowiedziec na to pytanie.Ale to nie znaczy,ze to jest niemozliwe.Pierwsze mysl to jednak wygrywa czlowiek,bo to on walczy,on sie przygotowuje fizycznie itd. no i w koncu od niego zalezy jak wykorzysta to co cwiczy.Ale z drugiej strony...Royce Gracie i Kimo Leopoldo oraz ich slynne starcie.Przjrzyjcie sie tej dwojce.Zalozmy,ze nic o nich nie wiemy procz tego,ze maja ze soba walczyc.Jakie sa wasze spostrzezenia?Royce zostanie zmiazdzony-w porownaniu z Kimo jest wrecz smiesznie maly i slaby fizycznie.Jego budowa sugeruje,ze nie ma nawet polowy tego powera co Kimo.A jednak wygrywa stosujac techniki Bjj.Jako czlowiek Royce byl zdecydowanie slabszy od Koimo,Shamrocka i paru innych,ale zwyciezal Royce-jego styl i jego koncepcja.To samo mozna odniesc do Helio Gracie i nawet do Minotauro(patrz walka z Sappem).

Pozdrawiam

na pewno coś w tym jest

z pustego nie nalejesz...

"tak, ale w praktyce wygląda to różnie" - praktyka już pokazała że Bjj nie ma co robić z rzeczami w stylu kung-fu.