Combat/samoobrona

obraziłem się

Gary: jest tak :)

Nienizinny: nie obrażaj się :)

a poważnie: lepiej napisać prostymi słowami, żeby nie było probleów z interpretacją. tylko proszę cię bardzo, nienizinny, dziel dłuższe teksty na akapity. nie, nie przyczepiam się do stylu - po prostu wtedy znacznie wygodniej się czyta.
dzięki

poradzieckie części, ukraińska stal czołgowa...
ale myślę po polsku :]

Ostatnio mialem sytuacje nie ciekawa, mianowicie gralem z 2 qmplami w noge na "cudzym terenie"...... w pewnym momencie przyszlo 4 gosciu mlodszych od nas i chcieli grac my sie nie zgodzilismy a oni za piec min. przyszli ze swoimi qmpami ( 17 ich naliczylem) jeden podszedl i mnie odepchnal drugi mi przyladowal lute i myslal ze mu nie oddam bo mial 16 qmpli za soba no ale sie zdziwil .... 5 zucilo sie na mnie a ja odskoczylem i zaczalem spier.... na szczescie okazalem sie szybszy od nich na 100 m :). Ale duzo nie brakowalo. Jak powiniennem sie teraz zachowac ? Pojsc z qmplami na ich osiedle i sie odegrac zeby na drugi raz 2 razy pomysleli zanim cos zrobia ?
Jak powiniennem sie wtedy zachowac ? Z gory dzieki za odp.

HMMMMM AJ NAPISZE O MOJEJ ULUBIONEJ TECHNICE NIESPODZIANCE.NIE ĆWICZE KICK BOXU ANI ZADNEJ INNEJ SZTUKI WALKI CWICZE TO CO POPADNEI OSTATNIO TO NAJCZĘŚCIEJ KICK BOX I MOZE TROCHE CAPOEIRA ,TEKWANDO.ALE PRZEJDE DO SEDNA OTUZ W TEN PONIEDZIAŁEK BYŁO ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO WIECIE WIECZÓR ,NOWE KOLEZANKI,NOWI KUMPLE ,BAR,JEDNYNY ABSTYNENT (JA) NO WIĘC WYCHODZIMY NA DWÓR IDZIE JAKIŚ GOŚCIU DOSC WYSOKI A JA GRZECZNIE Z KULTURA PYTAM SIE KTÓRA GODZINA A ON JAK NA ZŁOŚC ODPOWIADA A CO CIE TO KUR** OBCHODZI CIULU PODCHODZE DO GOŚCIA PATRZE MU W OCZY JAK BYM MU CHCIAŁ ***NĄĆ Z BANIAKA TO BYM SKAKAĆ MUSIAŁ I MÓWIE KU*** NEI NAPINAJ SIE SYNKU JA TYLKO O GODZINE PYTALEM A ON JAK NA ZŁOŚC MNEI ODPYCHA WIEC POKAZAŁEM MU SZYBKO JAK WYGLĄDA PODESZWA MOJEGO BUTA ALE W TAKI SPOSUB ŻE SIE NIE MUSIAŁ SCHYLAĆ PO JAKIŚ 10 MINUTACH KLNIĘCIA I ZBIERANIA SIĘ Z ZIEMI GOŚCIU POSZEDŁ I TRZYMAŁ SIE ZA KRWAWIĄCY NOS
OTUŻ MOI DRODZY NAJLEPSZY MOIM ZDANIEM SPRAWDZONYM SPOSOBEM NA TAKICH NAPINACZY JEST ZASKOCZENIE GOSCIU MIAŁZE 190 cm WZROSTU JA MAM 184CM CHYBA SIE NIE ZASTANOWIŁ NAD ODPOWIEDZIĄ NA MOJE PYTANIE
A JAKI MORAŁ Z TEJ OPOWIEŚCI:ZASKOCZENIE TO NAJLEPSZY ATAK i NIGDY NIE OCENIAJ PRZECIWNIKA PO JEGO WYGLADZIE LUB BUDOWIE

Z POZDROWIENIAMI DAL STREET FIGHTERÓW
ARRON

"wielka siła to wielka odpowiedzialność"

BTW jezlei moze to pisz bez wlaczonego caps locka

Fajny dział, temat mi bliaki tylko posty jakieś po ch*** pojechane. Boruta nie wypowiadaj się na tematy na których się nie znasz. Roztrząsasz wszędzie o wyższości BJJ nad innymi stylami. Mieszkam w Łodzi trenowałem prawie wszystko co jest w tym mieście KM, BJJ, Kombat Kalaki, wszelkie rodzaje karate etc. W końcu zostałem przy Combat 56. Trenerami są dwaj goście z wielkim dośwadczeniem w realnej walce. Jeden jest ochroniarzem (jednym z najlepszych w Polsce) on zajmuje się szkoleniem w zakresie patentów. Drugi trenował kick box, judo i zapasy - on zajmuje sie wejściami wprzeciwnika, rzutami, kondycja, uodparnianiem na ból. W sekcji uczy sie wielu łódzkich ochroniarzy. I powiedz mi teraz że coś co sprawdza się na co dzień na ulicy, w tłumie jest nieskuteczne. NIe wiem co dało by ci twoje BJJ w pełnej dyskotece gdyby zaczął się dym??? dopadł byś pierwszego gościa powalił go??? Reszta albo by zadeptała was obydwó albo dostał byś kilka butów. Zastanów się co mówisz bo niektórzy pomyślą że naprawdę mówisz prawde i stanie im się krzywda. Nie przytaczaj przygładów UFC czy Pride. Walka w której nie można wchodzić na oczy, krtań, jaja jest mało realna. Chwalisz się rodziną Gracie. Wpuściłbyś tam Bryla. Walki na śmierć i życie. Zakład o wszystko że zabiłby wszystkich.

WItam

Zgadzam sie z Kazam'em. Dr Bryl zalatwilby sprawe bez zbednych tancow i pokazowek. W combat liczy sie tylko efekt koncowy tzn. przeciwnik ktory sie nie rusza. Nie nalezy mylic samoobrony z realna walka ktora konczy sie najczesciej smiercia lub okaleczeniem przeciwnika. A to w jakim stylu lub jego braku sie to osiagnie to juz zupelnie inna bajka

pozdrawiam

Mirob

O ****a!
zamknijcie sie wreszcie bo smiac mi sie z Was chce,
******leni teoretycy z tezami wyssanymi z palca, slow instruktorow i strony o kravacie. Nie odpisujcie bo ja nie odpowiem gdyz juz nie siedze na tym forum wogole.

pozdrawiam

Obie strony przesadzaja z lekka.
Popierwsze- radze sie zapoznac z technikami propagowanymi przez Bryla. To nie taki combat jaki mu sie przylepia (smiechocombat56) ani tez Krav Maga. Czlowiek jest obeznany i uczyl duszen,dzwigni i technik uderzanych. Taki "mma" bez zasad.
Zgadza sie - brutalny system.
Zgadza sie - MMA
NIe zgadza sie - combat jaki proponuje c56 i krav maga. Brylowy to co innego.

Mysle ze problem tkwi w tym ze Dr. B przylepil ktos latke czlowieka od zabijania jednym palcem. A to czlowiek ktory jako pierwszy wprowadzil MMA do POlski. Przyklad - klub street fightingu we wrocku.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

A byłeś kiedyś u niego na treningu ? Kupsia uważają za świra na zajęciach a Bryll w porównaniu do Kupsia całkiem sfiksował.