Polska - Finlandia - pierwszy mecz eliminacji do ME

To co ******licie, że Jurek i Tomek są niepotrzebni?

No bo są. To wyżej to było

Wiem, że to wyżej było
ale jak ktoś mi po Franku jedzie to się wqrwiam
bo jeszcze jakiś czas temu
cała Polska Go kochała i mu współczuła (brak powołania na MŚ)

Sprawa jest prosta, gdybym był selekcjonerem, nie powoływałbym zawodników, którzy nie grają w swoich klubach, tylko grzeją ławę. Bo to niczego dobrego nie przynosi. Gdy Franek grał, było OK, bo dobrze grał. Teraz nie gra i to odbija się na Jego dyspozycji. Proste.

Wiem, że to wyżej było - poprawka

No właśnie dlatego teraz głośno się zastanawiam nad formą Franka
znowu jakieś pajace mogą wyskoczyć z tekstami, żeby go od razu skreślić
i na jego miejsce jakiegoś Sagana powołać

ja bym brał Włodara, gra regularnie w solidnym klubie i nawet ostatnio bramke strzelił, to jest klasa zawodnik

Wlodarczyk

prosze sie odczepic od frankowskiego...to bardzo dobry napastnik...a to ze nie strzela bramek, to wina tylko i wyłacznie tego, że nasza druga linia to totalne nieporozumienie i tyle, bez piłek dokładych, propstopadłych taki napastnik jak franek nie ma szans strzelić...przecież nie przejdzie pół boiska z piłką...a dudek to chyba najmniejsze zmartwienie.
Jak pomoc bedzie grała kiche to ani obrona, ani atak nic nie zdziała.

na pierwszej stronie erminho napisałeś, ze franek nie wykozystał 6 100% sytuacji...no stary chyba cie po***ało... zadnej 100% nie miał. Ja bym starał sie zauważyc taki plus... że znalazł sie tam gdzie powinien, ale zabrakło ulamków sekund. Nie stał jak kłoda w polu karnym, nie czekał na piłke, szukał pozycji ----> bardziej dokladne podania (raczej wrzutki po podań nie było)wtedy i napewno by coś ustrzelił.

Zmieniony przez - arturmr w dniu 2006-09-02 10:53:32

jestem tego samego zdania co roberto

pod koniec eliminacji do MŚ cała Polska była za Frankiem i nikt nie wyobrażał sobie reprezentacji Polski bez tego piłkarza. W ogóle nie wiem czy bez Niego awansowalibyśmy do Mistrzostw Swiata
a teraz zniżka formy i od razu jechanie po Franku. Tak nie powinno być
Beenhakker daje mu szanse, bo widzi, że to solidny napastnik, tylko z tak grającą linią pomocy trudno jest grać na najwyzszym poziomie, kiedy podania Szymkowiaka znajdują cel tylko w 20 % (jak nie mniej)
nie oczekujcie po Frankowskim cudu jak cała drużyna gra kijowo

przejście do Teneryfy moze pozwoli mu złapać forme z eliminacji do MŚ
ale wówczas cała reprezentacja grała mniej więcej na poziomie tamtejszego Franka, a teraz tak nie jest. Za strzelania bramek nie odpowiadają tylko napastnicy.

Zmieniony przez - KafarXXL w dniu 2006-09-02 12:31:23

Zmieniony przez - KafarXXL w dniu 2006-09-02 12:32:25

atak zaczyna sie od obrony a obrona od ataku