Nic na siłę, wszystko młotkiem.
...
Napisał(a)
powiedzcie mi czy 65 tabletek metanabolu mi zaszkodzi, kupilem je o tak na sprubowanie dodam jedzcze ze mam 15 lat
Nic na siłę, wszystko młotkiem.
Nic na siłę, wszystko młotkiem.
...
Napisał(a)
Na podstawie informacji ktore podales o sobie, uwazam ze Metanabol ci zaszkodzi - a juz na 100% nie pomoze.
...
Napisał(a)
skonczyłem dopiero brac tylko 100 met.brałem 2,3,4,3,2 czyli ostrożnie skoczyło mi 4 kg na wadze i ze 115 na 130 na wyciskaniu ale teraz jak juz na sucho jade to mi sie k... nawet palcem nie chce kiwnąc jak ktos chce cos wziąc w małych ilosciach to tylko podczas zastoju przynajmiej ja tak uważam co innego tyczy sie tych co regularnie biora cykle
dog 4 life
dog 4 life
...
Napisał(a)
ja bralem mete rosyjska w wieku 16 lat.zjadlem 3x100.tyle,ze wtedy bylem glupi i jadlem ja bez zadnej rozpiski-czyli tak jak mi sie podobalo raz 8 dziennie raz 5...roznie.Po tym powiem bardzooooo glupim cyklu ktorego do dzis zaluje przyrosty nie byly duze a skutkow ubocznych sie troche zrobilo.Wczesniej nie mialem problemow z tradzikiem,po mecie zaczelo sie...
Nie wspominajac nic o watrabie,niewyobrazam sobie cos sie w niej dzialo jak jadlem po 10 tabsow/dziennie..Po 2 latach w miare znikly juz wszytskie skutki uboczne.To sa moje skutki po braniu mety.
Nie wspominajac nic o watrabie,niewyobrazam sobie cos sie w niej dzialo jak jadlem po 10 tabsow/dziennie..Po 2 latach w miare znikly juz wszytskie skutki uboczne.To sa moje skutki po braniu mety.
...
Napisał(a)
Przyszedl kiedys do mnie KOŃ... wygladał jak GORYL... WIELKI!!! wazyl prawie 130kg... poprosil o rozpisanie cyklu... pogadalismy ze 2 godziny, komunikacja z nim nie byla latwa ale po jakims czasie dowiedzialem sie ile czego podjadal w ciagu ostatniego roku... niemalo ;)
rozpisalem znacznie mniej ale i tak sporo... nie pamietam dokladnie ;))))) costam+costam+metka (ostatni skladnik jako jedyny w tabl jest istotny dla dalszej czesci opowiadanka ;) dawki byly do jego wagi i jakosci muskulatury wg mnie odpowiednie a metka szla tak: 1tydz 3/dz ; 2tydz 6/dz ; 3tydz 9/dz utrzymanie dawki i zejscie...
"zejscie" ktore prawie nastapilo hehehe bo po 3ch tyg dowiedzialem sie, ze KONIA zawiezli do szpitala z niespotykanie ostra zoltaczka... dowiedzialem sie tez, ze nie jestem u KONIA popularny, wiec po paru dniach pojechalem go odwiedzic...
lezal na lozku... wygladal mizerniej niz wtedy gdy go ostatnio widzialem ale ludzie na sasiednich lozkach i tak patrzyli na niego jak na ufo... nie dziwota - po to trenowal ;) przysiadlem... zagadalem... byl ZLY. Ciagle powtarzal k***a i ch*j pomiedzy te slowa wplatajac to co lekarz powiedzial jemu - ze w zyciu nie slyszal, zeby ktos zjadl tyle metanabolu...
TYLE? - spytalem- przeciez znam ludzi ktorzy naprawde z tym przesadzaja zjadajac ich po 4 listki dziennie - mowie... To na ch** kazales mi zjadac 9 listkow??? - spytal KON?
Zdretwialem... przetkalem uszy, spojrzalem na niego ze wspolczuciem i wyjasnilem, ze chodzilo mi o tabletki/dzien... Tak malo nawet by mnie nie ruszylo - powiedzial KON - bylem pewny, ze chodzi o listki...
Nieporozumienie bylo wyjasnione, wiec pogadalismy jeszcze chwile po ktorej pozegnalem sie i wyszedlem na miekkich nogach dziekujac producentowi omnadrenu, ze pakuje swoj lek tylko po 5 amp w pudelku, bo KON mial rozpisane 3/tydz na szczycie - 3pudelka wg niego oczywiscie, bo 3 ampulki "w ogole by go nie ruszyly" za to deke bral grzecznie... 600mg czyli 3 amp/tydz na szczycie... bo kolega z ktorym omawial rozpisany przeze mnie cykl mu powiedzial, ze to strasznie mocny koks i ze boi sie czy to nie bedzie dla niego ZA DUZO...
kilka miesiecy pozniej spotkalem KONIA w dyskotece... byl wielki... pogadalismy, powiedzial, ze metki mu nie wolno juz... i w ogole tabletek... no to bierze omke... "omka dobra jest nie? Bo tych zagranicznych wynalazkow to ja nie uznaje"...
od tego czasu zawsze pisze jasno i wyraznie tlumacze, ze chodzi o sztuki... nie o kontenery ;)
juz wkrotce... badzcie czujni... cierpliwosci... dam znac...
rozpisalem znacznie mniej ale i tak sporo... nie pamietam dokladnie ;))))) costam+costam+metka (ostatni skladnik jako jedyny w tabl jest istotny dla dalszej czesci opowiadanka ;) dawki byly do jego wagi i jakosci muskulatury wg mnie odpowiednie a metka szla tak: 1tydz 3/dz ; 2tydz 6/dz ; 3tydz 9/dz utrzymanie dawki i zejscie...
"zejscie" ktore prawie nastapilo hehehe bo po 3ch tyg dowiedzialem sie, ze KONIA zawiezli do szpitala z niespotykanie ostra zoltaczka... dowiedzialem sie tez, ze nie jestem u KONIA popularny, wiec po paru dniach pojechalem go odwiedzic...
lezal na lozku... wygladal mizerniej niz wtedy gdy go ostatnio widzialem ale ludzie na sasiednich lozkach i tak patrzyli na niego jak na ufo... nie dziwota - po to trenowal ;) przysiadlem... zagadalem... byl ZLY. Ciagle powtarzal k***a i ch*j pomiedzy te slowa wplatajac to co lekarz powiedzial jemu - ze w zyciu nie slyszal, zeby ktos zjadl tyle metanabolu...
TYLE? - spytalem- przeciez znam ludzi ktorzy naprawde z tym przesadzaja zjadajac ich po 4 listki dziennie - mowie... To na ch** kazales mi zjadac 9 listkow??? - spytal KON?
Zdretwialem... przetkalem uszy, spojrzalem na niego ze wspolczuciem i wyjasnilem, ze chodzilo mi o tabletki/dzien... Tak malo nawet by mnie nie ruszylo - powiedzial KON - bylem pewny, ze chodzi o listki...
Nieporozumienie bylo wyjasnione, wiec pogadalismy jeszcze chwile po ktorej pozegnalem sie i wyszedlem na miekkich nogach dziekujac producentowi omnadrenu, ze pakuje swoj lek tylko po 5 amp w pudelku, bo KON mial rozpisane 3/tydz na szczycie - 3pudelka wg niego oczywiscie, bo 3 ampulki "w ogole by go nie ruszyly" za to deke bral grzecznie... 600mg czyli 3 amp/tydz na szczycie... bo kolega z ktorym omawial rozpisany przeze mnie cykl mu powiedzial, ze to strasznie mocny koks i ze boi sie czy to nie bedzie dla niego ZA DUZO...
kilka miesiecy pozniej spotkalem KONIA w dyskotece... byl wielki... pogadalismy, powiedzial, ze metki mu nie wolno juz... i w ogole tabletek... no to bierze omke... "omka dobra jest nie? Bo tych zagranicznych wynalazkow to ja nie uznaje"...
od tego czasu zawsze pisze jasno i wyraznie tlumacze, ze chodzi o sztuki... nie o kontenery ;)
juz wkrotce... badzcie czujni... cierpliwosci... dam znac...
*****************************
KONDUKTOR W WAGONIE SYPIALNYM
*****************************
...mafia.suple.hardcor.pl...
...
Napisał(a)
Znam kolesia, który robi 2-3 cykle w roku, a pomiędzy nimi, przez całą pozostała część roku, dla "podtrzymania" bierze metkę. Tak od jakichś mniej więcej 5 lat. Facetowi się trochę po.p.ierd...ło we łbie, wszyscy go unikają, jest bohaterem wielu anegdot i dowcipów. Nie wiem na ile miały wpływ na to jego stack'i, natomiast na pewno metka przez kilka lat bez przerwy (mówi, że w małych ilościach) spowodowała problemy , poważne zaburzenia psychiczne i umysłowe. Poszedł nawet zakład, że w 2003 wsadzą go do wariatkowa, zółte papiery itp.
BOOGIE WOOGIE
BOOGIE WOOGIE
...
Napisał(a)
Kolego prawda rowniez w przypadku metki jest taka ze jedni ja wcinaja i jest ok , natomiast innym juz mala dawka moze zaszkodzic .
marcopolo
marcopolo
marcopolo
...
Napisał(a)
To taka sama prawda jak ta, że jeden skoczy z 3 piętra i się zabije a drugi sobie "tylko" nogi połamie.
BOOGIE WOOGIE
BOOGIE WOOGIE
...
Napisał(a)
Wiesz z ta toksycznoscia leków to nie do konca prawda co wnioskuje z nastepujecych faktów -mam dwie babcie maja po 85 lat , zdrowie w miare im dopisuje , obydwie juz od jakis 20 lat wcinaja niesamowite ilosci lekow , najczesciej w formie tabletek w calym zestawie jest obowiazkowa tabletka z krzyzykiem oraz np,tramal ze o innych nie wspomne i co mi na to odpowiesz????
marcopolo
marcopolo
marcopolo
Poprzedni temat
superanabolon i winstrol
Następny temat
Wszystko o Winstrolu.
Polecane artykuły