Tyson i Pride - co jest grane?!

grom, wyniknie bardzo wiele dobrego: dla DSE w USA. Tyson to ikona, przyciągnięcie go do Pride to automatyczne zwiększenie zainteresowania -> zwiększenie ludzi kupujących bilety oraz zwiększenie oglądalności w PPV -> większa kasa. I dodatkowo większa szansa na podbicie USA, na wygryzienie UFC, na zagoszczenie w Stanach na dłużej...
A że widowisko z udziałem Tysona będzie mierne, to cóż... inna bajka.

Dlaczego zaraz mierne ? Może pobije rekord Gołoty i pójdzie na deski w mniej niż 53 sekundy Ja lubię od czasu do czasu zobaczyć taką egzekucję .

niezgodze się panowie z wami.Wszystko zależy od tego kogo Tyson dostanie!!!
Gdyby to był ktoś pokroju Silvy czy Hunta to walka była by ciekawa,bo niezapominajmy że kilka ostatnich walk Tysona to niezła dyspozycja na początku walki a później zaczynał się jego kryzys,wiec myśle ze 1,2 rundy Mike spokojnie mógłby przewalczyć,a bokserke ma o niebo lepszą zarówo od Hunta jak i od Silvy,gorzej byłoby z lowkickami bo na to Mike pewnie obrony mieć nie będzie(ale może uda mu się sprzedać wcześniej jakąś bombe zanim zostanie powalony lowkickami)
Gorzej z Crocopem bo tewn walczy perfidnie nie pod Mike'a,ciągłe cofanie,unikanie walki i czekanie na okazje to niue styl Tysona...

Jak dostanie parterowca to będzie murowane klepanie w pierwszej rundzie

Tyson kondycji na boks już nie ma ale na rzeźnie w pierwszej rundzie MMA wystarczy.
Sądze że jeśli już będzie walczył to będzie jak powiedział jeden Pan z Arki Gdynia "pierwsze ******lnięcie i oni ****a nie żyją"

Pzdr.

Wilku - Chodziło mi o to, że dla niego to niebędzie nic dobrego bo niema szans, chyba że dadzą mu jakiegoś leszcza

Bądźmy realistami w tej całej zabawie nie chodzi o to z kim bądzie Tyson walczył, jak będzie walczył ważne poprostu że będzie. Dla Bestii jak najbardziej będzie to coś dobrego bo on przede wszystkim wyjdzie do ringu żeby zgarnąć konkretną kasę, dla Pride jak napisał Wilk będzie sie to wiazało również z samymi korzyściami, a miliony ludzi nietylko w Stanach będą mieli mega ubaw i rozrywką. Ogólnie wszyscy mają wiele do zyskania, a niewiele do stracenia. Ludzie chcą show dlatego Sakakibara im to da i bardzo prawdopodobne, ze podbije USA.

Sedzia na pewno nie bedzie, standard sedziowania jest w Pride bardzo wysoki, nigdy sobie nie pozwola na jakas kompromitacje...

Stawiam na jakis pokaz, jakas sciemniana walke, moze bokserska.

z tym 'bardzo wysokim' standardem sędziowania to różnie bywa... Saku vs Shamrock , Saku vs Arona.
Sędzia zmiennym jest :_)
pozdr.

MMA użyje Mike jako reklamy, bo będzie się starało przeciągnąć kibiców boksu. W świecie boksu jest teraz nieciekawie bo nie ma takie wirtuoza jakim był Tyson,Hollifield itd. Tylko same dryblasy, których ruchy przypominają młócenie zboża, a nie walkę, wyglądają mało atrakcyjnie.

A ja bym chciał zobaczyć własnie walkę Tysona z Huntem, mogłoby byc całkiem wyrównanie, przewaga boksu po stronie Tysona, ale już siły niekoniecznie, do tego mocarny łeb Marka - sądzę że byłoby ciekawie :D